Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lolitka7475768

przyjazn z bylymmmmmmmmmmmm

Polecane posty

Gość Lolitka7475768

3 lata razem, troche ponad rok od rozstania, staly kontakt, glowie z jego inicjatywy( ja mam swoja dume i zwykle nigdy pierwsza nie nazwiazuje kontaktu ). No wlasnie troche ponad rok a kontakt nadal jest, od tamtej pory oboje nikogo nie mielsimy, czeste spotkania, pocalunki, przytulenia, slodkie/czule slowka i co dalej ? Nigdy nie doszlo do zdrady, ja go zostawilam, pozniej chcialam wrocic on sie zdystansowal, po dwoch mies on znowu chcial wrocic, splawilam go(dumaaaa), pozniej jeszcze kilka razy probowal i tak az do teraz... Dziwna relacja, czasami mam go dosyc, czasami bardzo tesknie, chce przytulic, czasami mam gdzies i mnie nie obchodzi, czesami mysle ze nie pasujemy do siebie a czasami ze jestesmy sobie przeznaczeni. Mial ktos podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
Niby przyjazn raczej, chociaz tak mialo byc. Zazdrosc jest, gdyby jedno z nas mialo kogos to by bylo po "przyjazni" .. chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
ktos pewnie odpisze "moze po prostu porozmawiajcie"..wlasnie najgorsze jest to ze sie nie da, oboje jakas tam w sobie dume mamy, oboje kiedys odrzucilismy siebie i teraz jest chyba strach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mam. nie polecam i nic z tego nie będzie!!!! po co ciągnąć coś co nie ma przyszłości? zdecydujcie, porozmawiajcie konkretnie i podejmijcie decyzję. Albo spróbujcie raz jeszcze albo urwijcie kontakt inaczej nigdy nic się nie zmieni. i o jakiej przyjaźni piszesz skoro się przytulacie całujecie? z byłym tez jakiś czas nie byłam , on chciał kontaktu , ja raz tak raz nie, aż w końcu niedawno powiedziałam sobie dość, i porozmawialiśmy, wyjaśniłam że ta niby przyjaźń nie ma sensu, ani ja ani on nie dojdziemy do ładu z życiem. oboje zadecydowaliśmy że spróbujemy jeszcze raz. On wiedział że nie chce mnie stracić i chociaż w taki sposób mnie miał i bał się, duma itd a ja w końcu wzięłam się w garść. takim sposobem ani ja ani on nie układali byśmy sobie życia na nowo i gdybyśmy milczeli tez nie wrócili byśmy do siebie. męczysz się, podejmij rozmowę i zdecydujcie, albo wracacie albo koniec kontaktu. tak sama zadajesz sobie ból. taka niby przyjaźń nie istnieje, tym bardziej jak pojawiają się pocałunki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co,jestescie w związkach? mąż/żona w tle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dumę schowaj bo właśnie przez nią cierpisz. a duma w miłości to zły doradca!!!!! pomimo że tutaj Ci napiszą inaczej :) jak jesteś dojrzałą osobą zrozumiesz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotkałam sie po latach z byłym ,ale jakoś nie rajcował mnie róznimy sie,kończyłam studia za- granicą,oddaliłam się pod każdym względem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
Probowalismy urwac kontakt wielokrotnie, wielokrotnie mowilam ze to bez sensu, bez przyszlosci, on stwierdzil ze po rostu nie odpusci, mowilam paskudne slowa z nerwow by zwrocil mi wolnosc - nic to nie dalo, zawsze w zamian otrzymywalam slowa "i tak nie dam Ci spokoju". Zalezy mi na nim w jakis sposob, wiele przezylismy razem ale taka relacja jest dosyc meczaca, gdyby mnie z kims zobaczyl, albo ja jego z kims to bylaby powazna awantura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam dume i na niej żle nie wychodzę nie cierpię odgrzewanych relacji,drugi raz nie potrafię zaufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
My nie jestesmy dziecmi:) Dorosli ludzie. Jestesmy wolni, bez zon, mezow i dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednak nie jesteś dojrzałą osobą, bo nie czytasz co piszę !!! porozmawiaj z nim!!! albo wracacie do siebie albo koniec kontaktu a chyba jesteś dorosłą osobą żeby kontakt urwać!!! nie odpisujesz , nie odbierasz telefonu itp kurcze dziewczyno wszystko zależy od Ciebie nie zachowuj się jak dziecko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czegoś nie rozumiem...po ile macie lat? mam wrażenie ,ze jesteście z doskoku ,czy jestescie w seperacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
3 lata to jest troche czasu, jest inaczej niz na poczatku, poczatkowo swiaata za mna nie widzial, jednak czas mija, przywyklam do niego, do naszych wspolnych rozmow, spraw, nie potrafie spojrzec na innego, z nikim innym sie nie spotykam mimo ze otrzaslam sie juz po tym "rozzstaniu".. Pisze w cudzyslowie bo nadal czesto sie spotykamy, co 2,3 dni + codzienny kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsza rzecz , odgrzewane relacje , hmmm czasami są lepsze niż te pierwsze jeśli dwoje ludzi zrozumiało i zdało sobie sprawę że jednak chce się być z tą osobą .!!!!! a druga sprawa - nie potrafiła byś zaufać!! zależy z jakich powodów się rozstaliście , jeśli nie było zdrady, nie wiem itp tylko doszliście do takiego wniosku pod wpływem emocji to czemu nie zastanowić się poważnie że był to błąd i więcej go nie popełniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
ja 22, on 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.Dlaczego się ukrywacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
Nie bylo zdrady, on swiata poza mna nie widzial, po prostu chyba "znudzilo" mi sie to ze tak bardzo za mna byl, na kazde zawolanie, marudzilam, aaa no i + jego obsesyjna zazdrosc o mnie, chociaz to raczej nadal pozostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
Jak w starym dobrym malzenstwie ogolnie jest obecnie, raz klotnie, raz zgoda, jesli sie nie klocimy to dogadujemy sie wzorowo, jakbysmy sie znali cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej,jesteście jeszcze tacy młodzi! nie przesadzaj ,ze az tak dorosli bez zon/mężów,dzieci dla mnie jeszcze duzo moze wydarzyc się w zyciu,życie przed tobą nie on jeden na tym świecie,masz czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
boje sie rozmowy, boje sie odrzucenia, pewnie on tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
Ktos pytal czy w tle istnieje zona czy maz, wiec odpisalam:). Niby wiele moze sie wydarzyc ale no sama nie wiem, ludzie sie rozstaja, ida dalej po miesiacu znowu kogos maja, pozniej znowu, ja sobie u nas takiej sytuacji nie wyobrazam, oboje bysmy sie tym zranili mimo ze od ponad roku nie jestemy para:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojego męża poznalam w wieku 25 lat,pomimo,ze miałam chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
A co w takiej sytuacji gdy jakies jego zachowanie mnie drazni, smuci bo np nie odezwal sie w jakims tam czasie powiedzmy kilka h (to tylko przyklad), mam olac ? teoretycznie nie moge mu zwrocic uwagi bo w koncu nie jest "moj" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lilitka dorośnij !!! jak możesz mieć pretensję że nie zadzwonił!!! dziewczyno robisz sobie tu jaja z nas!!! piszesz takie bzdury że aż boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
On do mnie tez czesto ma pretensje ze nie odpisalam kiedy gdzies wyszlam ze znajomymi. Po prostu sie gubie w tym wszystkim, rozmowie jeszcze dam czas, musze przemyslec wiele spraw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
Zreszta, jestem dosyc dumna kobieta, dlatego ja takiej powaznej rozmowy pierwsza nie podejme, nie chce wyjsc na taka ktora lata za nim ? To on ma sie starac o moje wzgledy :/ Czesto pyta czy go kocham, czy jeszcze mozemy byc razem, dla mnie to wszystko chyba nadal za malo a bez niego tez ciezko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę Ci zazdroszczę, że masz możliwość zdecydować jeszcze o związku z byłym. Ja się ze swoim rozstałam, nie mamy praktycznie kontaktu, tylko smsy typu "zostawiłeś u mnie swój śrubokręt" a w odpowiedzi "odbiorę go kiedyśtam". Bardzo mi go brakuje i póki co to nawet nie potrafię sobie wyobrazić mojego dalszego życia bez niego :( No ale u mnie to już chyba nie powróci ;/ Raz tylko powiedziałam, że jak w wieku 40 lat nadal będziemy singlami, to spróbujemy jeszcze raz na nowo, na co ochoczo przystał :D Jedyne, co mi pozostało po nim to wiedza o tym, że człowiek może "wyprodukować" niesamowitą ilość łez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to on powinien starać się o Twoje względy heheheh dumna jesteś no to gratuluję, tym bardziej że on podejmuje rozmowy. młoda jesteś i głupia . ma Cię błagać ? to nie rozmawiaj i nie zakładaj w takim razie takich tematów!!! skoro nie słuchasz rad dojrzałych ludzi z doświadczeniem. nie wiem zesrać się ma ten chłopak? kwiatki w d***e Ci nosić ? bo jesteś miss polski i taka wspaniała i każdego możesz mieć a miłość jest nie ważna dlatego nawet nie umiesz wykorzystać odpowiedniego momentu do rozmowy a potem biadolisz na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka7475768
Rok temu tez myslalam ze to juz raczej koniec ostateczny. Dlugo byliscie razem ? Dawno sie rozstaliscie ? Co do tej produkcji lez to sie w pelni zgadzam, jakis czas temu wylewalam je litrami! Teraz tez czasami bywa ze lzy poplna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta wylewasz łzy a nie chcesz tego naprawić !!!! weź dziewczyno zastanów się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×