Czy lepiej jest miec chlopca czy dziewczynke

pytanie jak w temacie i dlaczego?

a lepiej być wysoką czy niską blondynką czy brunetką?

lepiej byc wysoka brunetka - dlaczego zadajesz durne pytanie?

Najlepiej mieć zdrowe dziecko obojętnie jakiej płci. Dlaczego? Chyba nie jesteś aż tak głupia, żeby nie odpowiedzieć sobie na to pytanie.

dziewczynkę, bo wtedy jesteś prawdziwą babcią jak córka urodzi, a jak urodzi synowa to jest bliżej ze swoja matką a teściową traktuje jak zło konieczne

przeciez nie zadalam pytania czy lepiej miec chore czy dziewczynke wez wyluzuj!! Nie zalezy mi na plci (spodziewam sie dziewczynki) tylko po prostu pytam z ciekawosci. Jakbym zapytala czy wolisz kota czy psa nie bylo by odpowiedzi 'nie wazne co byle zdrowe' uspokoj sie - zadalam normalne pytanie

hm, zalezy kto.. ja mam lepszy kontakt z tesciowa niz z matka wiec tematu w sumie nie znam :) moja matka mieszka bardzo daleko ode mnie i widuje ja raz na 2 lata, tesciowa mam pod nosem i kochana jest.

Ja mam dziewczynkę :). A jak zaszłam w ciąże to cicho marzyłam o chłopcu, a przeczucia podpowiadały że będzie jednak dziewczynka i sprawdziło się :). Mimo wszystko zobaczysz autorko, im bliżej będziesz porodu to będziesz modlić się żeby tylko było zdrowe. Jestem szczęśliwa że mam tak cudowną córcię :). A jaka córka, a jaki syn kiedyś będzie to tylko i wyłacznie kwestia wychowania.

mi nie zalezy na tym co bedzie chociaz lekarz daje 100 ze dziewczynka. i mysle tylko o tym, zeby bylo zdrowe. pytanie jednak nie dotyczy ZDROWIA dziecka, zadalam pytanie na zupelnie inny temat wiec po co ciagle o tym zdrowiu. wiadomo, ze zdrowie najwazniejsze co nie znaczy, ze nie moge zapytac jak uwazacie co waszym zdaniem lepiej miec - chore podejscie macie.

dokladnie co za tepe idiotki tu siedza?? chyba kazdy wie, ze lepiej miec obojetnie co niz chore ale nie o tym tu pytanie!!!! kazdy moze zapytac co lepiej miec po to jest to forum. S*******ac matki polki

k***a rozbrajają mnie takie kobiety... pytanie było jasne!!! o płeć chodzi a nie o zdrowie!!!!! Wiadomo że zdrowie na pierwszym miejscu ale chcemy wiedziec z doświadczeń innych kobiet co wg nich lepiej!!!!zaraz je*ne... tak samo moja krewna ja zadaje pytanie ala chłopak czy dziewczynka a ona je*nie że oby było zdrowe i h*j cie strzela bo nie takie było pytanie!!!!

jakby k***a sobie dodawała :ja jestem lepsza bo dla mnie liczy się zdrowie a nie płeć JAK MOŻNA O PŁEC ZAPYTAĆ BA.....normalnie wziąść złapać potrząsnąć żeby się ocuciła!!!

jako niania moge stwierdzic ze chlopcy sa spokojniejsi, dziewczynki czesciej sie buntuja. co nie znaczy ze jest to regula, bo i zdarzaly sie grzeczne dziewczynki i niesforni chlopcy. dziewczynki tez maja okres zakochania w tacie i kompletne olanie mamy. bardziej jestem za chlopcami ;)

haha no dokladnie! po co ciagle myslec negatywnie? to ja juz nie moge pomyslec co lepiej miec bo kara mnie spotka i urodze chore dziecko? co za idiotyczne podejscie! Bardzo chorych dzieci sie rodzi malo 1 procent moze wiec po co ciagle o tym myslec i sie przejmowac? Jak ma byc to bedzie obojetnie czy sie nastawisz na chlopca czy dziewczynke. durne idiotki.

jako niania moge stwierdzic ze chlopcy sa spokojniejsi, dziewczynki czesciej sie buntuja. co nie znaczy ze jest to regula, bo i zdarzaly sie grzeczne dziewczynki i niesforni chlopcy. dziewczynki tez maja okres zakochania w tacie i kompletne olanie mamy. bardziej jestem za chlopcami ;)

Niby ważne, żeby zdrowe było, ale całe życie marzyłam o córeczce i mam! Ale chłopca na pewno kochałabym równie mocno

Ja jak patrzę na te wszystkie dzisiejsze nastoletnie wulgarne dziewuszyska to wolę mieć chłopca

a co chlopcy nie sa wulgarni??? przeciez to od genow/wychowania zalezy

Mam syna i corke, kocham ich strasznie, sa kochani, maja rozne charaktery, synek bardziej lobuzerski, corcia troche niesmiala, teraz spodziewam sie trzeciej pociechy, jak mnie ktos pyta co wole to nie wiem chocbym nie wiem jak myslala nie wiem jaka plec jest lepsza. Na stare lata tez trudno stwierdzic, niby corki zostaja przy domu ale u mnie to ja mieszkam daleko od rodzicow a brat wpada co niedziela na obiadki do mamusi ze swoja rodzinka, wiec to tez nie regula. Po prostu miec dziecko to fajna sprawa a jaka plec to niewazne. I nie ma co porownywac do psa czy kota, zwierzaka mozesz wybrac, dziecko jest ci dane z gory.

ja mam dwuletnią córeczkę i bardzo się ucieszyłam gdy dowiedziałam się że będzie właśnie dziewczynka,miałam już jakieś doświatczenie bo opiekowałam się córką znajomej od 4 miesiąca życia.Teraz spodziewam się chłopaka i cieszę się tak samo tylko trochę obawiam bo to całkiem nowe doświatczenie

A tekst zeby bylo zdrowe wedlug mnie jest nie na miejscu. Przeciez kazda matka c hce zdrowego dziecka wiec co to za insynuacje. Mialoby nie byc zdrowe? Przeciez naturalne jest ze wierzymy w to ze dziecko bedzie zdrowe i innej opcji nikt chyba nie zaklada!

Ja też mam córeczkę i bardzo się z tego cieszę, bo uważam ( i z obserwacji to wynika), że córka częściej jest bliżej mamy w dorosłym życiu niż syn.

Moja mama mi kiedys powiedziala, ze wolalaby corke, bo blizsza sercu niz chlopak. Sprawdza sie, jest moja najwieksza powierniczka.

I chłopiec i dziewczynka ma swoje plusy i minusy ale analizując je wolę chłopczyka

Ja tez uwazam, ze chlopczyka, mam prawdziwego malegi mezczyzne q domu, wszystkie dziewczynku w rodzinie nie umywaja sie do niego,: od malego klotliwe, wybrzydzaja, fochaja, a facet to facet, to odmienny swiat , synka mamy wspanialego

Nie wiem czy "lepiej",ale ja mam chlopcow dwoch tak jak chcialam ;)

Syna, bo facetom ten posrany swiat lepiej sprzyja. Poza tym nie maja c***y przez 40 lat i nie musza rodzic. Kobiety maja przeyebane i taka prawda. Poza tym przy wnukach bedzie mniej zachodu, bo synowa bedzie bardziej zawracala duupe swojej matce.

w sensie - okresu nie maja przez 40 lat.

najlepiej mieć parkę : ) i dziewczynki mają w sobie atuty i chłopcy równiez. Kazde ma wady jak i zalety .Zależy od temperamentu i charakteru wrodzonego .U mnie to córka była bardziej niezależna, samodzielna, i twarda psychicznie, potrafiła zaleźć za skórę, synek to taki wrażliwy ciapek niezdara

ja wam powiem że jak patrze z perspektywy czasu na moją matkę która miała blizniaki -parkę, to nie wiem co bym wolała... Dziewczyny są chyba częściej kłotliwe, takie pyskule, za to chłopcy tacy nieporadni.. Ale z drugiej strony brat jako dziecko do matki zawsze tak grzecznie, mamusiu kochana, przepraszam, prosze etc.. no ale on do teraz ma gadane:) Ale za to dorosłe córki częściej rozmawiają z matkami niż synowie...