zakochałam się w przyjaciółce

Poznałyśmy się przez fb. 9 kwietnia wszystko się zmieniło, zaczynałam ciągle o niej myśleć. Cięłam się z tego powodu.. nie było niczego ani nikogo kto mógłby poprawić mi humor oprócz jej szczerego uśmiechu. Spotykałyśmy się razem i chodziłyśmy pić tanie wino. Wtedy powiedziałam jej że od dłuższego czasu coś do niej czuję. Niestety- miała chłopaka ale jest bi.. powiedziała żebym poczekała to może nasze drogi się złączą.. ciągle o nią walczyłam.. nie było dnia ani godziny w której nie powiedziałabym jak strasznie mi na niej zależy.. teraz nadal się spotykamy ale już rzadziej.. moje uczucie wcale nie wygasło a z dnia na dzień jest coraz mocniejsze.. gdy widzimy się na przerwach wzrokowo.. i gdy ona siedzi obok swojego chłopaka patrzy się na mnie ze współczuciem.. ona jest z nim nieszczęśliwa ale boi się z nim zerwać, nie wiem dlaczego.. teraz przy najbliższym spotkaniu zapytam się jej czy będziemy mogły być razem w związku otwartym.. nie wiem co robić ;((((((