Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwona kokardka 27

dylematy dotyczace drugiego dziecka

Polecane posty

Gość czerwona kokardka 27

Jestem mama 2letniej dziewczynki,jestem z nia w domu,mieszkam w malej miejscowości,nie ma zlobka,nie mam z Kim ja zostawic I pojsc do pracy,niania odpada. Maz namawia mnie na drugie dziecko teraz,ja Też bym chciala..ale znowu kilka lat bez dodatkowych pieniedzy?zawsze myslalam,że pojde do pracy,odpoczne od domu I wtedy ewentualnie drugie,ale tu czas leci,ja w domu,ech.nie.chce by corks byla jedynaczka,I nie chcialabym zeby byla duza roznica wieku.glownie mysle o tym zeby miec ta prace,a potem macierzynski,etc.I im wiecej o tym mysle,tymbardziej nic nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam między dziećmi 2lata różnicy. Wróciłam do pracy jak młodsze miało rok. W Twojej sytuacji zdecydowałabym się dużo wczesniej i tak siedzisz w domu, a odchowasz sobie dwoje maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona kokardka 27
Duzo wczesniej nie myslalam o drugim, nie bylam gotowa.nawet nie umialam sobie wyobrazic że mogę miec teraz drugie dziecko.teraz jest inaczej.maz tez rzucil propozycje,zebym znalazla prace,dla corki niania (chociaz tak jak pisalam wczesniej,że niania odpada,ale...) Popracowalabym chwile,zaszlabym w ciaze I wtedy wiadomo,byloby super.ale sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jedno dziecko, po urodzeniu chciałam odchować dziecko i szybko do pracy, wiadomo, pieniądze, kariera itd.itp........ pomyślałam dość pieluch po jakimś czasie będzie drugie, I co i nic, praca wciągnęła, nastąpił egoizm, że dziecko rośnie szkoda pakowac się w pieluchy i drugiego dziecka już nie było. Zostałam z jednym dzieckiem a teraz z perspektywy lat źałuję, że nie miałam pierw drugiego dziecka a później nie zaczęłąm kariery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zaczelam myslec o drugim, kiedy corka miala 2 lata, nie moglismy sie zdecydowac, mieszkamy za granica i nie mamy tu nikogo z rodziny, oboje pracujemy. Ja na 1/3 etatu, zdecydowaliśmy ze jeżeli zajdę w ciaze to ok nie to nie, o córkę staraliśmy sie 2,5 roku. I zaszlam dopiero po laparoskopii, mam endometrioze, i zrosty pojawiają sie na nowo, a tu niespodzianka, pierwszy cykl, ciaza, leci juz prawie 17 tydzień, na początku byl szok, nie wiedzialam czy sie cieszyc, bylam obojętna, nie przygotowalam sie ze to będzie tak szybko, do tej pory ciezko mi w to uwierzyć, kiedy urodzi sie maluszek, moja mala będzie miala 3 i 4 miesiące, kocham moje dzieci nad zycie, po pierwszym skanie zakochalam sie w dzieciaczku, teraz wszystko jest realne, i trochę zaluje ze będzie miedzy malymi aż 3 i pól roku, mlgl zdecydowac sie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona kokardka 27
Dlatego ja porzucam mysli,że najpierw kariera a potem drugie.nie chce tak. Chcialabym miec tylko jakakolwiek prace, by miec ten macierzynski przez rok.to duzo czasu i dodatkowe pieniadze. Ja wiem,że wiele monkey tutaj na kafe uwaza,że to wykorzystywanie,ale trudno..zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona kokardka 27
3,5 roku to przeciez nie tak duzo;) gratuluje.;) Bardzo chce drugie,o corke staralismy się rok,nie wiem ile bedziemy się zgadac o.drugie,boje się,że jak już się zdecydujemy to nam się odrazu nie uda,chyba w tej sytuacji "wpadka"jest najlepsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mówisz to małe miasto - znajdziesz pracę, od razu zajdziesz w ciążę i pójdziesz na L4. Pójdzie fama, że nie warto Cię zatrudniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zaczniesz karierę jako 30-32 latka z 2 małych dzieci? I co wpiszesz w CV? że po 2 m-cach poszłaś na zwolnienie? Przecież nigdzie Cię nie przyjmą, bo wiadomo, dzieci chorują- mama bierze zwolnienie. No chyba, że jako zwykły pracownik fizyczny na jakiejś produkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona kokardka 27
No wiem tak tez moze być,ale nie chce czekac z dzieckiem kilka lat, mysle tez od dlugiego czasu otworzyc sklep internetowy,mam dostep do fajnych ciuszkow,ale brakuje mi chyba odwagi. Moze lepiej byloby teraz postarac się o drugie,a w tym czasie Coś pokombinowac z dzialalnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie już dawno powinnaś sie zdecydować na drugie dziecko, odchowałabyś dwójkę za jednym zamachem i zajęła się karierą. Przecież na chwilę obecną i tak nie masz gdzie wracać, nawet jak znajdziesz pracę, powinnaś popracować kilka lat przed ewentualną ciążą, różnica wieku między dziećmi rośnie.... ty coraz starsza, nie wiadomo czy nie zwolnią po macierzyńskim... znów bezrobotna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dalej tak bedziesz myśleć to miną kolejne lata a ty bedziesz bez pracy i dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mialaby popracowac kilka lat przed druga ciaza? Ja mialam synka w wieku ok 2 lat,znalazlam prace - nic specjalnego,popravowalam 2mce I zaszlam w ciaze.I teraz jestem w 30tygodniu,siedze z synkiem w domu,pieniadze mam co miesiav na koncie,fakt,że to marna kasa,ale na ulicy nie znajde.troche musze się oszczedzac,bo mam wciaz twardy brzuch ale jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona kokardka 27
W sumie to mam do wyboru. Albo zajac w ciaze,I wkoncu odwazyc się na ten sklep int.w domu,albo tak jak pisal gosc wyzej,znalezc jakas prace,I po np.3miesiacach zajec w ciaze,tylko nie wiadomo,czy się odrazu uda.wiadomo jak to w zyciu jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny piprzony pasozyt chce z naszych podatkow bachora wychowac.Moezowi d**y dajesz niech on na dzieci robi a nie szukać roboty po miesiącu na l4 potem macierzyński i niech państwo płaci bo ciebie Copa Szwedzi głupia prostaczko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety w Polsce SA tak głupie ze AZ śmiac mi się chce. Grubego zapusaczonego dupska do roboty nie ruszy tylko kombinuje jakby tu wyłudzić pieniądze państwowe. Naszczescie polscy pracodawcy zmadrzeli i nikt kobiecie umowy w pracy nie da chybva ze te smieciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona kokardka 27
Wiedzialam,ze zaraz beda takie komentarze,tylko czekalam na to.wiesz co? Ja mam gdzies panstwo,nic nigdy od niego nie dostalam.maz pracuje I dobrze zarabia.ale to nie znaczy,że mam nie kombinowac zeby miev pieniadze.jak się da to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyslij Meza do pracy na czarno to jeszcze z mopsu wam rodzinne dadzą, jakieś zasiłki dla bezrobotnych, z kościoła jedzenie przyniesiesz bo u was bieda, czemu nie skorzystać jak się da..... Szok normalnie tylko kombinuja jak państwo okraść i dziwią się ze pasnstwo im nic nie dało jak ma dac jak takich pasożytów SA tysiące i tylko na to państwowa kasa idzie na wychowywanie cudzych dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona kokardka 27
Niestety takie jest zycie! I ja tego zmieniac nie zamierzam.tak jest I tak bedzie.I co? Trudno,nic z tym nie zrobie.ty zamierasz;?masz plan? Prawda jest taka że mieszkamu w takim kraju,że w wirkszosci przypadkow trzeba kombinowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie przez takich kombinatorów jak ty inni muszą z********ac żeby nasz podatek poszedł do waszej kieszeni na wasze dzieci. Otoz ja tex mieszkam w tym kraju nie dostalam od rodzicow kasy mieszkaniua czy samichodu, dobrze sie yczylam dobra prace znalazlam uczciwie pracowalam w zyciu niue kombinowalam jakby tu za pare groszy panstwo oszukac i dzis majac 26 lat mam meza dziecjo nowy dom odloizone sporo na koncie idwa samochody. Gdyby nie taki pasozyt jak ty to pewnie miala bym wiecej bo panstwo bylo by bogatsze ale coz... Sa ludzie i parapety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona Kokardka 27
Wieszco? Nigdy nie kombinowalam, baa..teraz tez jeszcze nic nie wykombinowalam!!dopiero się zastanawiam. I ... Wyobraz sobie,że ja tez skonczylam studia, mam mesa,ktory ma wlasna firme, mam wlasny dom wolnostojacy,mam samochod.I co z tego???I jak czytam Ciebie to przekonuje mnie fakt,że trzeba kombinowac,bo zeby takim ludziom przytrzec nosa.rzucasz się strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzec nosa? Oj straszna dziewucha z ciebie. Przez takie baby jak ty niestety pozycja kobiet spada jeszcze trochę i Zadná pracowała nie będzie. Bo nikt umowy z kobieta nie podpisze. Jak juz na to l4 pojdziesz jak znajdziesz jelenia który cie zatrudni to mam nadzieje ze ZUS cie sprawdzi i będzie zonk :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wiem, dlaczego u mnie w miescie tak ciezko z praca dla kobiet. Mam dziecko, do pracy wrocilam, gdy mialo 2 lata, popracowalam 2 lata i pracodawca upadl. szukalam nowej pracy pol roku ! Prawie wszedzie odpadalam, poniewaz mam dziecko i jestem w wieku rozrodczym ! Dostalam sie w koncu do marketu, praca niewdzieczna ciezka, ale poszlam, bo kasa sie przyda. Ale co z tego mam? Zero czasu dla meza i dziecka, dostalam juz 4 umowe-na zlecenie.... Moze dopiero od listopada dostane normalna na okres probny 3 miesiace. Tez sie zabezpieczaja, bo przeciez moglabym od razu zaciazyc w mysl, ze nie chce jedynaka albo ze zalapie sie na platny macierzynski. A ja dzieci wiecej nie chce. Teraz nie mam prawa do chorobowego, no jedynie bezplatnie, jak bede miala jakis wypadek w pracy, to tez fige dostane no i jak zlecenie sie skonczy a ja bym zaciazyla to i tak bedzie wypad. I co maja myslec pracodawcy o mlodych kobietach? Ja sie wcale nie dziwie. znajdzie taka byle jaka prace, czeka na normalna umowe i bach, od razu ciaza, L4 i macierzynski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwwona Kokardka 27
Ale glupoty gadacie.dziewczyny naprawde uwierzcie,bigdy nic nie wymusilam,nigdy.gdyby bylo inaczej w naszym kraju,gdyby panstwo pomagalo rodzicom jak np.w UK to nie byloby takich systuacji!!ja chce bardzo drugiego dziecka,dlaczego man die nie zabezpieczyc i nie zdobyc pare zloty,nawrt po to aby odlozyc? Inni kradna dzien w dzien,to wam nie przeszkadza? Dajcie spokoj.odchowam dzidci,wroce do zawodu,teraz musze myslec o rodzinie. A odnosnie zusu,dlaczego ma mnie zus sprawdzic?nic mi nie udowodni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wiem dlaczego u mojego męża w firmie młode kobiety przyjmują tylko na umowę zlecenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam coreczke 18 miesiecy staramy sie od 4 miesiecy ale przestalam karmic piersia w tym miesiacu i mam nadzieje ze wkoncu sie uda teraz chce aby urodzilo sie w 2014, bedzie 2 letnia roznica rocznikowo ..... Moim najwiekszym marzeniem jest aby w wigilie gdzie cala rodzina sie spotka oznajmic im ze jestem w ciazy ale by bylo cudownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pieprzycie jak oparzone.prawda jest taka,że w tym kraju,w tych czasach kazdy orze jak moze!!I nic w tym dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościwita
O ile dobrze rozumiem, aktualnie jesteś osobą bezrobotna, wychowującą 2-letnią córke, tak? Jeśli sie myle, to popraw:) Doskonale rozumiem Cie pod wzgledem żłobka, niani itd. Sama niedlugo bede borykała sie z problemem co zrobić z rocznym dzieckiem (choc ja mam prace do ktorej moge wrócić). Skoro Ty sama chcesz rodzeństwa dla córki, a mąż podziela zdanie... baaa... wrecz Cie namawia do tego, to mysle ze nie powinnas sie opierać. W zasadzie jakie inne wyjscie masz, skoro jestes bez pracy?? Jeśli chodzi o finanse to skoro maz namawia Cie na dziecko, to chyba zdaje sobie sprawe z kosztów i jest na tyle odpowiedzialny by starac sie byt zapewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mialaby popracowac kilka lat przed druga ciaza? Ja mialam synka w wieku ok 2 lat,znalazlam prace - nic specjalnego,popravowalam 2mce I zaszlam w ciaze.I teraz jestem w 30tygodniu,siedze z synkiem w domu,pieniadze mam co miesiav na koncie,fakt,że to marna kasa,ale na ulicy nie znajde.troche musze się oszczedzac,bo mam wciaz twardy brzuch ale jest xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx SZOK SZOK SZOK a potem gadają że w PL bieda, że zasiłki niskie, że nic od państwa nie dostały.. normalnie aż mną telepie. jak ma być dobrze w tym kraju jak tak wszyscy kombinują, a potem uczciwym kobietą boją sie dać umowę o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam zwolenniczką rocznych macierzyńskich ale jak czytam takie teksty to stanę się ich przeciwniczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×