Bezpłodność męża i brak wsparcia rodziców

Zrobiliśmy już wszystkie badania. Ja jestem 100% kobietą ale mój mąż nie jest 100% mężczyzną. Przynajmniej w mniemaniu moich rodziców. Moja matka powiedziała to trudno, widocznie zasłużyłaś sobie na to bo mówiłam ci żebyś się z nim nie wiązała. A ojciec głupi prostak powiedział do swoich kolegów że trafił mu się zięć który nawet dziecka nie może mi dać. Jeszcze dodał że dużo lepiej by było jakbym była kiedyś samotną matką niż była z czymś takim, nie wiadomo czy to chłop czy to baba.

zazdroszcze ci, chcialabym takiego męża, można kochac sie bez prezerwatywy bo akurat tak sie sklada, że ja dzieci nie chcę miec.

Ale ja bardzo chciałam mieć dziecko. Liczyłam że rodzice mi pomogą a oni mnie dobijają.

to mi go oddaj, ja nie jestem taką debilką co ma wsciekliznę macicy i musi miec dziecko, ja jestem szczesliwa bez dzieci

Hej, mój mąż nie może mieć dzieci. Krótka piłka - zapłodnienie nasieniem dawcy koszt 1200zł - zapłonienie in vitro zarodkami dawców 2500 - adopcja, po 6 latach czekania, od 5 miesięcy mamy w domu 6 miesięcznego synka:)

Twoi rodzice to prostacy, ale przecież rodziców się nie wybiera. A męża szanuj, bo to nie jego wina. Jemu i tak jest ciężko. Jest jeszcze in vitro, albo sa tez domy dziecka, a w nich mnóstwo maluchów bez miłości. Aby być matka nie trzeba rodzić. Można po prostu dać przysposobionemu dziecku miłość.

Faktycznie rodzice autorki to są prostaki. Ale w sumie starsi ludzie tak są wychowywani. Autorko wspieraj go teraz i naprawde nie pozwól mu żeby myślał, że nie jest 100% facetem tylko dlatego, że nie może dać ci dziecka. Przeciez to non sens. To tak jakby tobie ktoś powiedział, że nie jestes w 100 % kobietą gdybyś nie mogła mieć dzieci. A co ma piernik do wiatraka. Mam nadzieje, że nie traktowałaś go tylko jako dawcy nasienia ( bo tak wiekszosc kobiet faceta traktuje) i że mimo wszystko będziesz dla niego wsparciem. Ja jestem kobietą i wiem, że chce dziecko adoptować. Nie chce rodzić i byc w iazy.

Do nowego projektu telewizyjnego poświęconego leczeniu niepłodności szukamy par lub osób, które od dłuższego czasu bezskutecznie starają się o dziecko. Projekt, o którym pisze jest filmem/serialem dokumentalnym. Szukamy osób/par, które zgodziłyby się współpracować z nami. Chcielibyśmy w rzetelny i sumienny sposób pokazać ludziom w Polsce, z jakimi problemami na co dzień borykają się ludzie starający się o dziecko. Przy naszym projekcie współpracujemy z kliniką, która zajmuje się leczeniem niepłodności. Z naszej strony zobowiązujemy się do sfinansowania osobom, które zdecydują się na współprace z nami, wszystkich wizyt lekarskich, wszystkich potrzebnych badań oraz gdy zajdzie taka potrzeba również sfinansowania zabiegu inseminacji, in vitro lub nawet adopcji komórki rozrodczej lub zarodka. Jeżeli byliby Państwo zainteresowani proszę o kontakt na adres: projekt_ivf@o2.pl Wszystkie rozmowy, które przeprowadzamy są poufne i objęte tajemnicą dziennikarską i oczywiście do niczego Państwa nie zobowiązują