Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laco

Mąż chce ratować małżeństwo ja NIE Odeszłam 6 m temu pozew w sądzie

Polecane posty

Gość laco
Ja ratowalam ciagle,a on teraz sie obudzil i ja mam teraz leciec? A kochanka nie posiadam poraz kolejny to powtarzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laco, albo bedziesz sluchac tych toksycznych ludzi tu, albo sobie w spokoju poczytaj blogi. tam znajdziesz osoby, ktore WIEDZA, co przezywasz, a nie tylko sie DOMYSLAJA. nie pozwol sie dluzej niszczyc. wszyscy, ale to wszyscy toksycy chcieliby, zeby ich zwiazek trwal WIECZNIE. bo maja za darmo chlopca do bicia, dziwke, kucharke, praczke, sprzataczke i gwarant stabilizacji w 1! sorry, ze tak brutalnie, ale tak wlasnie jest. od Ciebie zalezy, jak dlugo jeszcze bedziesz taka darmowa ostoja dla toksycznego gnoja. CZYTAJ, CHWYTAJ WIEDZE, KORZYSTAJ Z POMOCY TERAPEUTY. i nie daj sobie wmowic, ze to TY zniszczylas zwiazek. normalna, zdrowa, znajaca swa wartosc kobieta nie siedzialaby z takim ''mezczyzna'' nawet jednej minuty! nigdy nie wybaczylaby zdrady, nie mowiac o 3!! come on !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla wszystkich kobiet w toksycznych zwiazkach: wpiszcie w wyszukiwarke: /uciekam do przodu/ i /moje dwie glowy/ tam znajdziecie pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Tam na blogach siedzą same toksyczne baby. Tak jak tu na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj, tego toksyka tutaj boli, ze kobiety wykanczane przez was, s*******i, otrzymuja pomoc, prawda? i ze zostajecie na lodzie, sami, gowno warci i dopiero wtedy dociera do was, jakimi zerami jestescie? albo i nie dociera haha jasne, ze wolelibyscie, zeby kobieta pokorn ie znosila wszystko- obelgi, wasze lenistwo, egoizm, przemoc. Wybaczala zdrady, w imie tzw. milosci czy tez w tzw. obronie rodziny :D TAKIEGO WALA :) te czasy skonczyly sie bezpowrotnie, drodzy socjo i psychopaci. teraz kobiety nie sa same, nie sa skazane na siebie. nie macie nad nimi kontroli i to tak bardzo was boli :) nihil novi sub sole, wszysy toksycy reaguja tak samo. wystarczy poczytac historie tych kobiet. wystarczy porozmawiac z terapeutka, ktora takie kobiety wyciaga z bagna i daje im nowe zycie. a wy mozecie sie ciskac i burzyc, droga wolna :) mnie to tylko smieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś chciała uratować, to byś uratowała. Sama napisałaś że uciekłaś. Jak ktoś chce coś zrobić to się stara, a nie ucieka jak pojawia się nić porozumienia. Sama chciałaś rozwalić to małżeństwo. Ludzie piszą prawdę. A te fetyszystki - feministki to tylko sieją zamęt. Głupia jesteś. Spotka cię za to jeszcze więcej nieszczęść. Wtedy dopiero będziesz żebrać u nóg męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, tak, na pewno bedzie zebrac u nog meza :) tak jak ja zebralam. a nie... zaraz... to eks ze 2 razy w roku zebrze, wydzwania, wysyla smsy milosne, a potem z grozbami. i wiecie co? mi to lotto :) i tak zmieniam telefon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walę takie lachociągi. Same włażą do mojego łóżka. Płacze jaki ten jej men sq****el. To ją pieprze. Ona żebym z nią ślub wziął. Wal się na ryj stara pudernico. Takie cichodajki są najlepsze. Sama dupsko nadstawi. Modelka jak chcesz to cię zapylę. Podaj tylko namiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty sie w koncu przestaniesz wypowiadac w 10 roznych osobach? :) przeciez to tak bardzo widac, ze az krzyczy :S raz jestes wdowa, raz r****czem.. a wszystko po to, zeby wytworzyc w autorce falszywy obraz sytuacji. zdajesz sobie sprawe, ze tak wlasnie dzialaja osoby toksyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah, ale sie oburzyles, nieudaczniku :D prawda boli, co? coz, pozostaje ci tylko odpalic p***osa, podczas, gdy twoja byla zona bedzie sie swietnie bawic z NORMALNYM mezczyzna :) :) ciao!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie te k***y fałszywe. Na początek chcą c***a do d**y, potem ślub, i mów im jakie one piękne. Stare raszple. Do garów k***wki. Przecież szybko zaspokoi was każdy ch*j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah hahahhahaha pokazujesz wlasnie, czym jestes (czym- bo czlowiekiem juz dawno przestales) :) mala, pocieszna miernotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodajmy- samotna miernotka! :) ale tu ubaw dzisiaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie. Przecież to damy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawimy się jak damy. Jak nie damy to się nie bawimy.:P No ale jaja. Kwadratowe. Tylko zbyt wybujałe ego tych pań o sobie. Skoro faceci zarywają nowe laski, młodsze od tych babsztyli więc wale nie są takimi zerami. Natomiast lasencje skoro łykają ograne sposoby są głupsze niż ustawa przewiduje. Nie będzie ta, to będzie 10 innych. No chyba ze naprawdę kocha i chce z nią być. Wtedy ją prosi. Ale ta bajka babiszony jest wam obca. Więc dzielcie włos na 4, dzielcie równo, a wyjdzie wam g***o. Co posiejecie to zbierzecie. Chcecie rozwodu dostajecie szyldzik TOKSYCZNA BABA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie, to nie tak dziala. zdradzacie, nie szanujecie, jestescie leniwi i podli- dostajecie szyld TOKSYCZNY FACET. i zapewniam, ze jesli kobieta jest samowystarczalna finansowo (do czego czesto toksyk nie chce dopuscic), 100 razy bardziej woli byc sama, niz z takim zerem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja wam coś napiszę. Miałem żonę. Kochałem ją, ona podobno mnie też. Po 2 lach po ślubie zaszła w ciążę. Ze mną, gdyby ktoś miał wątpliwości. Dzieckiem opiekowałem się od maleńkości. Namówiłem żonę żeby odciągała pokarm, a ja w nocy wstawałem i karmiłem małą. Trwało to ze 3 lata. Pewnego dnia moja żona stwierdziła że jestem ciapowaty i odeszła z innym. Sama, bez dziecka. Od 10 lat wychowuję córkę sam, żona nawet nie dała znaku życia. Spotykam ją na mieście. Zawsze jest z innym facetem. Miała fajny zawód. Kasjerka w sklepie. Ja mam własną firmę i nigdy nie brakowało grosza w domu. Wiec przepraszam, te panie które tak jadą na facetów. Ale w moim przekonaniu to kobiety są wredne. Czy ktoś odważy się zaprzeczyć ? Myślę że autorka nie ze wszystkim napisała prawdę. Więc skłonny jestem wierzyć że winę za rozpad małżeństwa ponosi ona również. Kiedyś znajomy powiedział. Nie da ci żona nie da ci matka co dać ci może młoda sąsiadka. Myślę że żona czegoś nie dała, więc mąż poszukał sobie namiastki ciepła rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to jest zupelnie inna sytuacja. zona nie gnoila cie przez cale lata malzenstwa, nie wytykala, ze masz malego k****a, nie zdradzala, nie wyzywala, prawda? po prostu przestala kochac i odeszla. dziwne, ze bez dziecka. zranila Cie i masz prawo czuc sie zraniony. ale ona postapila szczerze. nie zdradzala Cie z 3 facetami. jakbys sie poczul, gdybys pewnego dnia dowiedzial sie, ze zona miala 3 kochankow? przestala kochac i postapila zgodnie z wlasnym sumieniem- odeszla. decyzji dotyczacej dziecka nie rozumiem. poza tym tutaj nikt nie pisze, ze faceci sa zli. nie ma tu stronnictwa antymeskiego. tutaj piszemy, ze zli sa faceci toksyczni: ktorzy wyzywaja, manipuluja, zdradzaja, itp. tak samo kobiety- jesli kobieta zdradza, gnebi psychicznie, rowniez jest toksyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowy facet, jak zona ''czegos nie daje'', rozmawia z nia o tym. ewentualnie, jesli rozmowa nie skutkuje, odchodzi. a nie zdradza. tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, jak się bierze k***ę za żonę to zawsze ma się przej****e. Ale teraz porządnych kobiet nie ma. Jak widzisz nawet tu w necie same bladzie siedzą i p******ą głupoty. Ale jak się jarają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie d****i jak rozpierdala sie małżeństwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosze sie nie ekscytowac, tobie i tak zona- k***a nie zagraza. chyba, ze gumowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, ja ci powiem, chociaz d****a nie jestem. malzenstwo rozwala sie nieuczestniczeniem w zyciu domowym, w wychowaniu dziecka. brakiem szacunku do swojej zony. kasliwymi, bolesnymi komenatrzami nt. jej ciala i jej osoby. zdradami. szantazem. manipulacja. wyzwiskami. masz przepis na erozje malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz jak one rozmawiają z facetami ? K***a k****e łba nie urwie. Wspierają sie nawzajem i rozpieprzają związki. Przecież d****a zostanie zawsze d****ą. Plują jadem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac, kto tutaj pluje jadem, drogi frustracie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo rozwala się jak w tytule topiku. Mąż chce ratować związek ja nie odchodzi i6 miesięcy nie widuje go. Wnosi pozew o rozwód. On prosi. Nie odnosi to skutku. Popełnia samobójstwo, ona leci go ratować. Lekarz mówi że to nie była próba, tylko facet chciał skończyć ze sobą. Potem pisze taka że trzeba rozmawiać ze sobą. No ale jak można rozmawiać jak ona przez pól roku nie chce rozmawiać i nie wraca. No i ten brak szacunku, te brudne skarpety. Deska w kiblu ciągle obsikana. Nawet jak przyniesie zakupy to nie schowa do lodówki. No jak z takim facetem mieć wspólny język skoro się mieszka oddzielnie. Kobitki. Przecież to paranoja. Czy na prawdę wy potraficie w tym znaleźć jakąś logikę ? Przecież wy na prawdę jesteście pokręcone. Chcecie tak mówicie nie. Mąż chce porozumienia a wy mówicie wal się. Mąż chce waszego powrotu, a wy mu pozew rozwodowy. No i najważniejsze. Gdzie i kto z kim przeprowadza te długie rozmowy o naprawie związku. No jeżeli to jest lekarstwo na miłość to sorry Winnetou. Ja swojego skalpu nie oddam. Żeby pisać o czymś, trzeba mieć pojęcie. Wymówki i pretensje to nie rozmowa. Facet siedzi słucha tego słowotoku i czeka n sensowne propozycje. Propozycji ciągle brak. x Na pierwszej rozprawie autorka będzie miała próbę mediacji. Jeżeli zajmie takie stanowisko na rozprawie jak tu na forum zostanie skierowana do poradni. Nomen Omen. Nie jestem prawnikiem, ani terapeutą. Przeżyłem koszmar rozwodu do którego w końcu nie doszło. Żałuję że nie. Bo teraz zamiast kobiety z ikrą i partnerki mam taką zahukaną kurę domową. Tak kochanie. Nie kochanie. Jak chcesz kochanie. W łożku to samo. Zrobi wszystko co chcę tylko robi to jak maszynka. Taką roślinkę stworzyła z niej pani terapeutka. Wiec te panie które tak szczekają jak ratlerki niech wejdą pod stół szczekać. Naprawdę te wasze rady są do bani. Jeżeli autorka naprawdę ma odrobinę rozumu to porozmawia z mężem a nie z taką elitą kafeterii. MMKP Myślenie Ma Kolosalną Przyszłość. Do widzenia tym bezmózgowcom co się kobietami nazywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba czytałeś inną wypowiedź innej autorki :O kto tu mówi o porozrzucanych skarpetach? o lodówce? ona pisała o zdradach, o wyzwiskach, o szantażowaniu i groźbach!! a on teraz wylewa krokodyle łzy. wiesz, skąd się wziął ten termin? krokodyl, po tym, jak zeżre ofiarę, płacze. toksyk, po tym, jak zniszczy ofiarę, organizuje szopkę z samobójstwem (szopkę, bo samobójca nie wysłałby smsa ratunkowego, tylko po prostu zasnął) toksyk, po 14 latach niszczenia ofiary, nagle zapragnął naprawiać. a tak naprawdę grunt mu się zaczął palić pod nogami- skąd bowiem wytrzaśnie drugą taką kobietę? która wybacza zdrady, wyzwiska, która pierze, gotuje i sprząta mimo, że nie są razem? to tak, jakby krokodyl, który zeżarł ofiarę, nagle chciał ją wyrzygać.bo stanęła mu w gardle. tyle są warte manipulacje toksyka. mądra, świadoma siebie kobieta pozwoli się oszukać, znieważyć raz. autorka pozwoliła bardzo wiele razy. nie znaczy to, że nie jest mądra. po prostu nie ma poczucia własnej wartości. to można naprawić. rozwód tej pary był nieunikniony. to małżeństwo było jak trup, czekający na odesłanie do grobu. i odesłanie nastąpiło. a toksyk zbiera owoce swojej działalności. mam nadzieję, że nie znajdzie już kobiety. zasługuje tylko, jak pan powyżej, na gumową lalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona zdradzała mnie w pół roku po porodzie. Często wracała późno w nocy. Zawsze miała jakieś wytłumaczenie. Ale czy to jest ważne. Widać że panie traktują tu moją byłą żonę bardzo ulgowo. Ale mężczyznę już nie. Więc nie wierzę w te gadki o waszej miłości do męża i rodziny. Mąż autorki ma bardzo dobre relacje z dzieckiem, ale jest be. Moja żona porzuciła dziecko i jest dla pań cacy. Więc jak wygląda układ męsko damski jako wzorcowy model ? Jeżeli tak fałszywie jak panie tu piszą to autorka naprawdę wyniesie dużo dobrego. Będzie przykładną matką dla swojej córki. Pokaże jej jaką ma być dla mężczyzny jej życia. Hop siup jest ślub. Wyszłam za mąż zaraz wracam do przyjaciółek z kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Na pierwszej rozprawie autorka będzie miała próbę mediacji. Jeżeli zajmie takie stanowisko na rozprawie jak tu na forum zostanie skierowana do poradni.''- piramidalna BZDURA. nie zostanie skierowana do poradni. wystarczy, ze powie w sadzie, co robil jej maz przez lat 9. o zdradach (oczywiscie dobrze miec dowody, sad tego potrzebuje). bedzie rozwod z winy gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Materac się odezwał. Też trup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×