Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pragne dziecka

Polecane posty

Gość gość

mam 36 lat i chciałabym w końcu mieć dziecko...bardzo. Tylko problem w tym, ze nie mam ani faceta, ani pracy w chwili obecnej, ani swojego mieszkania....jestem zalamana. Latka leca a tu nic. na to, ze faceta poznam już nawet nie licze, ale dziecka pragne bardzo. Boje się jedak ze nie dam sobie rady. mieszkam w Uk i nie mam tu zadnej rodziny ani nkogo naprawde bliskiego. Nie wiem co robic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej niedorajda z ciebie ale rozumiem pragnienie - to potezna biologiczna potrzeba. Wiekszosc kobiet tutaj zapewne uwaza ze tylko mezatki maja dane bogiem prawo do realizacji tego pragnienia. Niemniej mozesz zajsc w ciaze i miec dziecko jako samotna kobieta, nikt ci tego nie zabroni. Poniewaz masz juz 36 lat odradzam czekanie na ksiecia z bajki. Po pierwsze -Wez sie za siebie! Znajdz prace (po to chyba przyjechalas do uk?) . Zrob badania na poziom hormonow (tzw badania 3 dnia cyklu). Mozesz to zrobic u ginekologa lub tzw. Reproductive endocrynologist. Dzieki temu bedziesz wiedziala ile mniej wiecej masz jeszcze czasu i szans na to zeby zajsc w ciaze. Dowiesz sie ktora godzina wybija na twoim zegarze biologicznym. Potem pracuj i odkladaj odkladaj i jeszcze raz odkladaj funty. Zrob budzet , podlicz ile kosztowaloby cie utrzymanie dziecka choc w 1 roku zycia - pieluchy, zlobek itd. Majac juz oszczednosci mozesz poszukac dawcy spermy (np. Coparents.com) lub banku spermy ktory swiadczy uslugi rowniez kobietom samotnym. O ile nie masz zadnych problemow z plodnoscia zwykly ginekolog zrobi ci -IUI sztuczne zaplodnienie. To prosty zabieg. Naturalnie, jesli okaze sie ze masz troche wiecej czasu jesli chodzi o plodnosc to lepiej byloby poszukac sobie kogos.....jesli jednak czasu nie masz i/lub wiesz ze nikogo nie znajdziesz to taka jest twoja jedyna opcja. W dawnych czasach a pewnie i dzis w takich sytuacjach desperatki dawaly / daja (cenzura) pierwszemu lepszemu w dni plodne.....no ale powyzsza opcja jest bardziej etyczna. Wiadomo ze inni beda sie madrzyc ze nie masz prawa miec dziecka bo jestes niezaradna, niezamezna , bezrobotna itd ale wiadomo ze wiekszosc kobiet potrzebuje tego jak facet seksu i jesli nie mozesz stlumic instynktu to twoim jedynym wyjsciem jest to co napisalam powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomuśloDZIECKU
a nie tylko o sobie, musiałabyś naprawdę ostro wziąć się w garść...To ostani dzwonek. Ale bez partnera, rodziny to tego nie widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,hahahaha, rady pierwszego goscia bezcenne; pracuj,odkladaj, odkladaj, odkladaj.., dowiedz sie ile jeszcze masz czasu na zegarze biologicznym. Hello, kobieta ma 36lat , ona juz wogole nie ma czasu. Zanim znajdzie prace i odlozy to bedzie czas na emeryture a nie ciaze! Jedynie co ci autorko zostalo to znalesc faceta, moze na jakims portalu randkowym, starszego bezdzietnego i rownie zdesperowanego jak ty zeby miec dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwszy gosc
Skad wiesz ze nie ma czasu. Twoja mama urodzila cie w wieku 17 lat i myslisz ze to jest norma? Plodnosc zaczyna naprawde DRAMATYCZNIE spadac po 38 r.z , bardzo mozliwe ze ma dobre 2 lata a moze nawet ciut wiecej. To wszystko sa przecietne, dlatego musi zrobic badania hormonalne zeby wiedziec ile ma czasu. Naturalnie pracujac w biedronce nie odlozy i w ciagu 40 lat. Nie wiem jak jest teraz w UK ale pracujac w Stanach, nawet za minimalna stawke samotna kobieta moglaby sobie odlozyc powazna sume w ciagu 0.5-1 roku. Naturalnie zyjac skromnie i zaciskajac pasa. Przypuszczam ze w Uk jest podobnie. Do tego ciazy po 30 r.z nie traktuje sie jak patologie i kaprys starej baby ale norme. Kiedy wy, mieszkancy roznych pcimiow, wbijecie sobie do glowy ze 30 czy 35 a nawet 40 lat to nie jest starosc i grobowa deska. Nasze babcie rodzily grubo po 40 tyle ze nie 1 a n-te dzieci. Naprawde zaden szlaban nie zapada po 35 r.z.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×