Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciaza w uk dlaczego ludzie tutaj sa tacy obojetni na ciezarne kobiety

Polecane posty

Gość gość

Dlugo w ciazy czulam sie dosc dobrze.. tzn. mialam problemy zoladkowe na poczatku pozniej z pecherzem itd. Dlatego nie zwracalam uwagi na to jak jestem w ciazy traktowana bo nie potrzebowalam specjalnej opieki. Teraz jestem juz prawie przy koncowce, brzuch mam przeogromny, ze kazdy ta ciaze moze zobaczyc, codziennie mam potworna zgage, migreny, robi mi sie bardzo slabo itd. No i sytuacja z dzisiaj... stoje sobie w kolejce w aptece bo musialam kupic wiecej tabletek ciazowych, kolejka dluga. Stoje i stoje po okolo 20 minutach zrobilo mi sie strasznie slabo, prawie sie przewrocilam, zaczelo mi byc potwornie niedobrze, ludzie przedmna - mlodzi, co poniektorzy na pewno widzieli, ze jestem w ciazy bo sie obracali co jakis czas. Nikt sie nie zainteresowal, nikt mnie nie przepuscil. I to tutaj norma. Ledwo wytrwalam jeszcze 5 minut kupilam co trzeba i wylecialam ze sklepu jak z pprocy. Musialam siedziec z 30 minut na lawce bo bym nie dala rady dojsc do metra. Jeszcze mi sie nie zdarzylo zeby ktos mnie przepuscil gdziekolwiek.. Niby kraj taki kulturalny ale kobiety w ciazy to nic. W metrze jak wracalam nikt nie ustapil mi siedzenia. Na szczescie juz czulam sie lepiej ... no ale niesmak i tak jest bo mlodzi zdrowi siedza... Nie zebym byla ksiezniczka itd rozumiem, ze ludzie maja wlasne problemy i nie kazdy mnie widzi ale tak jest zawsze. Chyba nie jest normalne zeby kobieta w 8 miesiacu ciazy stala w metrze a mlodzi chlopcy siedza? Z tego co czytam w polsce jest zupelnie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w polsce ciezarna ma status swietej krowy, nawet jezeli niektorzy tego nie respektuja, ciezarna i tak nie pozowli im o tym zapomniec... w anglii jak widac, ciezarna jest takim samym czlowiekiem jak ta bez brzucha. osoby nie bedace w ciazy, takze mezczyzni, tez moga miec migreny, moga bolec ich brzuchy, nogi czy d**y i skoro placa za bilet komunikacja miejska tez maja prawo do siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka2888
tez to ostatnio zauwazylam. wczesniej nie bylo widac brzucha to ok, a teraz jestem w 6 miesiacu brzuch widoczny a nikogo to nie interesuje. Ani w pracy ani nigdzie. Pracuje na recepcji polaczonej z szatnia i ludzie przychodza z torbami wazacymi np.15-20 kilo i oczekuja ze bede je dzwigac. Nikt nie zaoferuje ze sam zaniesie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cale metro jest takie obolale? Ja nie mowie zeby zawsze kazdy lecial mi z pomoca... po prostu jeszcze mi sie nie zdarzylo zeby ktokolwiek gdziekolwiek ustapil mi miejsca, przepuscil gdzies no cokolwiek.. no i zastanawiam sie dlaczego? przeciez sie mowi, ze anglicy grzeczniejsi niz polacy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie sie zawsze dziwią (mieszkam w londynie) jak komuś w metrze ustępuję miejsca. Ale np. jak mama mnie odwiedziła to od razu jakiś pan w średnim wieku jej ustąpił. Kup sobie naczepkę baby on board i stój nie przy drzwiach tylko między siedzeniami tymi co są naprzeciwko siebie wzdłuż ścian ;D ktoś Ci ustąpi, niech sie uczą. szczęśliwego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wystarczy uprzejmie poprosić :) Może oni wychodzą z założenia, że nie każda ciężarna czuję się źle, a jak poczuję się źle, to zapyta kogoś o miejsce? W Niemczech jak byłam, to ludzie byli niesamowicie uprzejmi, zagadywali i przepuszczali na początek kolejki sami z siebie, a niektórzy uważają ich za takich gruboskórnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do paniusi z 2wpisem Osoby twojego pokroju nigdy nie pojma tego o czym pisze autorka.nauczono mnie ze jak jade i widze kobiety z dzieckiem na pasach z wozkiem osoby starsze ZAWSZE ustepuje.w autobusie czy tramwaju NIE WYOBRAZAM SOBIE SIEDZIEC GDY OBOK KOBIETA W CIAZY!!Jednak z tonu twojej wypowiedzi widac ze nie wpojono ci podstawowych zasad wspolzycia w spoleczenstwie-slabszym starszym i dzieciom sie pomaga,tyle i na temat.kultury odobistej chama nie nauczysz,cos takiego ma sie w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erikaa2902
No ciaza w uk to nic. Kobety pracuja do konca, nie ma tu takiej opieki jak w polsce itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicja31uk
ciaza to stan w ktorym powinno sie byc specjalnie traktowanym. Tak samo osoby starsze itd. Hamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, od czego to zalezy, ciaze cala pracowalam, mieszkam w Londynie. I ustepowano mi miejsca, jak juz bylo widac brzuch. Nie mialam z tym problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie mialam zadnych problemow,gdy bylam w ciazy,kazdy kto widzial ze mam brzuch ustepowal mi miejsca i mialam pierszenstwo gdy kolejka byla.Kobieta ciezarna w UK ma ogromne prawa,czytalam,ze nawet do policjanta moze podejsc i powiedziec ze chce siku i zeby on dal jej swoj helm :P Oczywiscie on tego nie zrobi tylko eskortuje ja do najblizszego wc.Takie ma prawa kobieta w ciazy w UK Tylko pewnie nie kazda o tym wie,szczegolnie gdy jest sie Polka czyli gosciem w danym kraju.A ludzie jak ludzie wszedzie mozna spotkac dupkow,a co w Polsce tak wszyscy ciezarnej ustepuja? Wcale nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej opieki nie ma co ty pieprzysz z 18:08 ? Dobrze ze pracują do końca jak sie czuja dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam od samego poczatku ciaze zagrozona i bylam pod bardzo scisla opieka,co dwa tyg,wizyty u lekarza ,czestrze scany,bylam naprawde zadowolona,babki narzekaja ze tu sa olewane,a pewnie jesli z ciaza jest w porzadku to po co latac co chwile do lekarza i scany robic? To co oni tu oferuja w zupelnosci wystarczy.Gadajcie co chcecie ale ja nie powiem zlego slowa na nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawa ma ale nie wieksze niz w polsce. a z tym helmem to taki zart bo generalnie chodzi o oddawanie moczu - moze to zrobic w kazdym miejscu i nie dostac za to mandatu. Za to np. praca na nocki jest tutaj dozwolona i nie widza przeciwskazan. Ale tu o prawa nie chodzi tylko o brak kultury. Nie wiem czemu tak jest, ze niektore z was spotkaly sie z dobrym traktowaniem.. Mi nikt jeszcze nie ustapil mniejsca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicja31uk
bo duzo dziewczyn jest olewanych w ciazy. ginekologicznie juz nie badaja, cale badanie krwi tylko dwa razy podczas ciazy.. to nie jest duzo.. Ja mialam anemie w ciazy ale zanim to stwierdzili to musialam sie naprosic o dodatkowe badanie. Mowilam, ze zle sie czuje slabo mi itd a midwife ze nie widzi koniecznosci badania krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim regionie mieszkasz? Moze ciapatych masz w kolo siebie za duzo,ci to nawet lezacemu reki nie podadza :P jeszcze p[odejda i skopia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja nie wiem na kogo Wy trafiacie naprawde,ja jeszcze nigdy nie zostalam zle potraktowana,ani w przychodni przez GP ani przez polozna,zawsze mam to czego oczekuje.Moze nalezy przychodnie zmienic jesli nie jestescie zadowolone z tej do ktorej chodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, ja z chorym pecherzem bylam odsylana do domu - nic z tym nie robili. teraz dopiero (pod koniec ciazy) odkryli co mi jest. Tak samo krew badaja tylko w 28 tyg pozniej juz nie. Ja jestem wegetarianka i nie uwazaja zeby mnie badac chociaz przy ostatnim badaniu mialam zelazo na granicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wlasnie, mieszkam juz prawie przy szkocji, malo tutaj jest osob czarnych, wiekszosc to wlasnie anglicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec ja nie rozumiem,dlaczego tak.U mnie jest zupelnie inaczej,zreszta nie tylko ja jestem zadowolona bo moje znajome rowniez,no moze nie wszystkie,bo wszystkim sie nie dogodzi,ale wiekszosc jest i nie maja zadnych pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odnosnie opieki? wiesz to zalezy czego oczekujesz... bo jesli ktos rodzil wczesniej w polsce albo ma duza wiedze na temat ciazy i potencjalnych zagrozen to tutaj moze dostac bialej goraczki. Np. w polsce jest czeste badanie krwi, szybciej usg, tak samo badanie szyjki, cytologia, badania na toxo itd ktorych tutaj sie nie robia. Cala ciaze tutaj prowadzi polozna ktora praktycznie nic nie robi poza mierzeniem cisnienia i brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AssssAssssa
do "paniusi" gość: Tej "Paniusi" jak piszesz, chyba nie chodziło o to, żeby nieustąpić miejsca. Oczywiście, dobre wychowanie wymaga takiego zachowania, ja również ustępuję miejsca zarówno ciężarnym, jak i starszym osobom. Jest jednak jedno ALE. Wk****a mnie roszczeniowa postawa niektórych ludzi. czy to ciężarnych (nie mówię tu o Autorce postu, uważam że dziewczyna może czuć się pokrzywdzona), czy to starszych osób. Nie raz zostałam prawie staranowana przez babcie, które chcąc zająć sobie miejsce w tramwaju zapierniczaly ulicą i jakoś na chore wówczas nie wyglądały. Albo stanie taka starsza pani koło ciebie i trąca torebką, żeby zwrócić na siebie uwagę. Przepraszam ale ja nie muszę obserwować wnętrza tramwaju, bo akurat moze ktoś będzie chciał usiąść. Można przecież normalnie podejść i poprosić o zwolnienie miejsca ale zachowywać się jak prostak. Co do ciężarnych, no cóż- nigdy nie miałam sytuacji, żeby kobieta w ciąży miała jakieś pretensje...nie mogę się wypowiedzieć. Wkurzają mnie matki, które uważają, że ich dzieci są najlepsze, najgrzeczniejsze i w ogóle wszyscy absolutnie powinni się tymi dziećmi zachwycać. Dziecko może wrzeszczeć, biegać gdzie tylko chce itd. Przykład z dzisiaj. Jestem chora, mam anginę, temperaturę, każdy szmer denerwuje. Siedzę jak na szpilkach w przychodni a ten gówniarz wariuje, lata ..... a matka? !!! uważa że to fajne, bo dziecko przecież takie fajne, za kontuar zza którego pielęgniarki przyjmują może wlecieć, bo tak!!!!!! Jakiejś kobiecie próbował wyrwać receptę z ręki, haha bo to takie zabawne! Albo idzie matka polka z wózkiem, lezie całą szerokością chodnika, bo ona przecież pcha wózek, to może leźć środkiem! zamiast zjechać do jednej strony, żeby ruch na chodniku odbywał się płynnie..... No ludzie!!!! kobiety!!!! bądźcie trochę bardziej skromne. Nie uważajcie, że ciąża to choroba a starsi ludzie, że wszystko im się należy!! Jeśli potrzebujecie pomocy, poproście o nią! w Polsce nie ma Świętych Krów. Z drugiej zaś strony pamiętajmy, że dobre wychowanie wymaga, byśmy to my zdrowi, ustąpili miejsca kiedy wymaga tego sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"! bądźcie trochę bardziej skromne." bujaj sie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh a ja niestety mam takie doświadczenia, że to właśnie w Polsce jak byłam w ciąży to najchętniej by mnie staranowali w autobusie, nie ma najmniejszych szans na to aby ktoś Ci ustąpił. Jak wysiadałam to sprawdzałam czy jeszcze brzuch mam, czy mi go ludzie już wcisnęli jak się tak pchali. W markecie to dopiero maraton, jak nie dostałam w wózkiem lewej, to z prawej strony grzmotnęli i jeszcze to mnie prawie z pretensjami chcieli startować, że najlepiej to żebym jako ciężarna w domu się zaszyła na 9 m-cy. Za to jak mieszkałam kilka lat w Irlandii, to wystarczyło, że kucnęłam bo mi się sznurówka rozwiązała, a tu już się mną Irlandczycy interesują, czy wszystko w porządku, czy nie potrzebuje pomocy. A jak niechcący w sklepie czy na ulicy "wpadliśmy na siebie" to przepraszali po stokroć i z uśmiechem do człowieka podchodzili. A dodam, że mieszkając tam w ciąży nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze UK jest ostatnim krajem o którym bym powiedziała, że jest brak kultury. Mieszkam tu od 8 lat i jak przyjechałam to miejscowi byli zawsze chętni do pomocy, wytłumaczyli jak czegoś nie wiedziałam i byli wyrozumiali kiedy popełniałam jakieś gafy. Tutaj po prostu nie ma w zwyczaju by kobiety ciężarne traktować wyjątkowo. Dla nich te 9 miesięcy to jest stan fizjologiczny jak każdy inny poza tym Brytyjczycy uważają, że mają zbyt dużo własnych problemów by się przejmować cudzymi. Zresztą dla mnie nie było nigdy problemem poprosić w metrze o miejsce siedzące kiedy się źle czułam lub gdy byłam tak zmęczona, że miałam wrażenie że zaraz zasne na stojąco. Pragnę też zauważyć, że w godzinach szczytu 90% podróżujących środkami komunikacji publicznej to osoby wracające z pracy gdzie nie leżały one do góry brzuchem :P Pracowali, są zmęczeni, kupili bilet to mają prawo usiąść i nie muszą się przed nikim z tego tłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeszlam ciaze w uk i niegdy nie powiedzialabym,ze tu brak kultury.moze ty po prostu za "duzo" oczekujesz.to ,ze jestes w ciazy nie znaczy ,ze jestes obloznie chora i zawsze i wszedzie nalezy ci sie pomoc i pierwszenstwo.zle sie czujesz popros o pomoc a nie stoisz na srodku metra i oczekujesz famfarow na ustapienie miejsca.sa specjalne miejsca i specjalne kasy dla ciezarnych i niepelnosprawnych.tam dochodz swoich praw jak ci ciezko a nie tam gdzie tak naprawde przywilejow nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w polsce tak jest jak pisze autorka,ja w zaawansowanej ciąży stalam w dlugasnej kolejce w aptece słabo mi sie robilo i nikt mnie nie przepuscil(najlepsze że wisiała tabliczka o pierwszenstwie kobiet w ciazy),w autobusie dwa razy mi ustapiono miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LUDZIE!!!!! a czy Wy nie umiecie mówic?????/ no przeciez wystarczy zapytac czy mozna ustąpić miejsca bo źle się czujesz... nie każdy jest jasnowidzem i wie ze TY akurat sie źle czujesz. ja np mialam takie sytuacje- wtedy chodzilam do liceum i dojezdzalam do szkoly kilkanascie kilometrow autobusem i zawsze zle znosilam podroz robilo mi sie slabo i wogole (anemie mialam) i nieraz slyszalam od kogos- taka mloda a sobie siedzi, i wtedy ustepowalam miejsca bo sobie myslalam -jaos wytrzymam i co mdlałam. i nagle ta co mowila- taka mloda a siedzi- zdziwiona ... nie utrudniajmy sobie zycia rozmawiajmy ze soba i nie wstydzmy sie prosic o pomoc to nic strasznego bo jak widac nie tylko kobiety w ciazy czy osoby starsze moga sie zle czuc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsza jest młodzież.Ci to nigdy nie ustąpią miejsca.Studenci czy też gimnazjaliści wpatrzenie w okno lub też książkę udają że nie widzą.A może są już tak zmęczeni życiem że rzeczywiście nie widzą obok siebie starszej osoby lub kobiety w ciąży;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu powyżej może masz dodatkową parę oczu jak czytasz i widzisz w autobusie wszystko ale ja na przykład tak nie mam :P Nie jestem też telepatką ani jasnowidzką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×