Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żenić się czy się nie żenić

Polecane posty

Gość gość

Mój problem polega na kilku kwestiach. Jestem z obecną partnerką około 8 lat. Jakieś 6 lat po zaręczynach... Mamy już ustaloną datę ślubu i naprawdę ją kocham. Z tym że zaczynam mieć coraz więcej wątpliwości... Mam 29 lat, a moja partnerka 25. Siedzimy w domu jak stare dziady... jedyne gdzie jeździmy to albo na zakupy albo do teściów. Od ponad 8 lat nie byłem w kinie nawet bo nigdy nie chiała iść... Od 2-3 lat nie byliśmy nawet na żadnej dyskotece , bo jej się nie chce... Czy tak ma wyglądać nasze życie do końca? Poza tym kwestia sfery życia intymnego... Na początku było pięknie , cieszyliśmy się sobą , uwielbiam sprawiać jej przyjemność , nie jestem egoistą... problem w tym że ona już widocznie tego nie potrzebuje :( Od około dwoch lat kochamy się ze sobą średnio raz w miesiącu :( Strasznie nad tym ubolewam i nie mam pojęcia w czym problem. Słyszałem w TV że podczas odchudzania kobieta traci ochotę na sex. Z wagi 66kg spadla do 49kg. Ciągle faszeruje się tabletkami "Biotyk" na pobudzenie metabolizmu. Teraz to juz prawie same kości , jej piękne krągłości zniknęły :( Nie jada ziemniaków ani białego pieczywa. Czy to może być powodem braku popędu seksualnego ? Wyczytałem także że jeśli oddasz się kobiecie bezgranicznie , poświęcisz dla niej wszystko , oddasz całego siebie duchem i ciałem to ona się tym nudzi. Teraz tylko praca, dom , obiad , piwo z wieczora i spać. i tak dzień w dzień. nie chcę aby moje życie po ślubie wyglądało tak samo o ile nie jeszcze gorzej. Poradzi ktoś coś? Naprawdę uważam siebie za bardzo dobrego partnera. Prawię jej komplementy , kupuję kwiaty również bez okazji , gotuję , sprzątam , przytulę ją... ona mnie ostatnio w ogóle nie przytula :( Jej zdaniem wszystko jest normalnie w jak najlepszym porządku. Nie wiem jak do niej dotrzeć, jak cokolwiek zmienić ? Urozmaicić nasze życie. Czasami uda mi się ją namówić na spacer... ech... nie wiem już sam co o tym sądzić. Z góry dziękuję za rady i komentarze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saralupin
szczerze odradzam. W pewnym momencie może ci to zacząc przeszkadzać tak że pojdziesz do drugiej. Nie wyobrażam sobie życia z takim leniem żeby nawet do kina nie iść. Współczuje. Nie żeń się skoro ona myśli tylko o swoich potrzebach żeby siedzieć na tyłku i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaaa252525
ma dopiero 25 lat a juz zachowuje sie jak stara babka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saralupin
tez właśnie tego nie rozumiem. Może naprawdę to jest spowodowane odchudzaniem i nie ma siły na nic..ale czy to normalne ? eh.. te kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn znad książki
obwiniam za ten stan rzeczy brak ziemniaków w Jej diecie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zadajesz takie pytanie na kafe to musisz ją bardzo kochać, porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też dwudziestka piątka
Wstrząśnij nią, ale nie dosłownie. Pokaz że może Cię stracić :) a najlepiej szczerze z nią o tym porozmawiaj. Powiedz wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeń się. Małżeństwo sprawi, że nad waszym spokojnym, sielankowym krajobrazem gehenny partnerskiego szczęścia, znowu wzejdzie słońce. Na dźwięk sakramentalnej przysięgi, kolorowe ptaki wzlecą w powietrze znacząc tęczową drogę ku niebiańskiej szczęśliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam jej za leniwą. Sprząta gotuje codziennie obiady. Ja gotuję w weekendy ponieważ w tygodniu pracuję po 10-11 godzin. Od jakiegoś pół roku nawet zaczęła mi robić kanapki do pracy. Poprostu wydaje sie być znudzona mną... takie odnoszę wrażenie. Aż sam nie wiem czy ona tak naprawdę chce tego ślubu... Rozmawiamy o dzieciach o przyszłym życiu... Tylko jak zrobić dziecko bez kochania się? ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak nie chcesz a dla mnie to bomba sprawa. Myślę też,że to normalna sytuacja po kilku latach związku z żoną mamy to samo ale nie widzimy w tym problemu ja ciesze się nią ona mną. Po pracy w tygodniu rzadko kto ma ochote na szaleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×