Karmię piersią dwunastomiesięczne dziecko Czy jestem dziwna bądź nienormalna

Karmię corke,zamierzam tak do ok.2,5 lat. Mówi się o terrorze laktacyjnym. Ja odczuwam terror antylaktacyjny..... Kolezanki nie witaja mnie - "czesc,co slychac?", tylko "czesc,kiedy konczysz karmienie?" To samo rodzina,same złoścliwości np.bedziesz tak do 7 roku? Ty w ogole zamierzasz skonczyc? Czy Wy tez tego doswiadczylyscie...?

pomylilam sie w temacie 20 miesięczne

Moja córka ma prawie 17 mcy, też jeszcze ją karmię. Niektórzy czasem pytają, ale nikt nie komentuje tego negatywnie czy złośliwie. Czasem zdarzy się, ze ktoś coś miłego powie, ale większość jest wyraźnie zdziwiona :) Słuchaj siebie, swojej intuicji i potrzeb dziecka, i tyle.

Jeżeli nie masz nic innego i ciekawego do roboty to karm ile chcesz. Widocznie wcześniej miałaś marne cycki, więc nie zrobisz im większej krzywdy.

Twoj wybor.kazda skrajnosc rodzi kontrowersje.masz duze chodzace dziecko.ma zeby i zeby go nakarmuc musisz pewnie jakos specjalnie robic sobie miejsce bo to nie noworodek ktorego ukladasz przy piersi...dla mnie jest to odrzucajace i patrze na to z niechecia.nic na to nie poradze.

Hehe, wiedziałam że zaraz się ktoś znajdzie, kto będzie złośliwie komentował. Ludzie to jednak własnego ciekawego życia nie mają, że tak ich obchodzi cudze..

wieczorem usypiam Mala piersia,klade sie kolo niej i tyle. Czyli jak dziecko jest chodzace to nalezy skonczyc karmienie....? Czy karmienie 2 latka to juz skrajnosc?

Ja karmiłam 10,5 mc.Mały sam się odstawił i koniec a ja jestem najgorszą matką na świecie bo moja szwagierka karmi piersią swoją o 1,5 mc młodszą córkę a ja nie:(((

Moje dziecko ma 14 miesięcy i zamierzam karmić do 2 roku życia. Skoro nie mam pracy siedzę z dzieckiem w domu to czemu mam mu tego odmawiać? Po za tym jak mam mu dawać mleko sztuczne to wole moje

przede wszystkim to nie jest dobre dla dziecka. w tym wieku nalezy wprowadzac rozne rodzaje jedzenia, witaminy, jakies male warzywka, dziecko bardzo szybko sie rozwija, przeciez mleko to tylko bialko, troche wapnia i wit. B, dziecko potrzebuje o wiele wiecej. przeciez u tego maluszka wszystko sie teraz ksztaltuje, a ty mu ciagle mleko. zaraz dostanie anemii. moja siostrzenica raz zachorowala z powodu monotonnej diety, pozniej moja siostra sie opamietala i zaczela gotowac. za jakis czas mozesz miec problem ze dziecko w ogole nie bedzie chcialo normalnie jesc, tylko bedzie chcialo mleko. i malego dzieciaka nie przekonasz, bo jak?

Gość z 22:56 - jest super mamą! Karmiłaś AŻ 10,5 mca! Do momentu aż dziecko więcej tego nie chciało i najwyraźniej nie potrzebowało. Na siłę miałaś mu pierś dawać? Nie miej żadnych wyrzutów, co najlepsze to już dałaś synkowi i nie daj się wciągać w jakieś porównywanie kto jaką jest matką. Jesteś najlepszą mamą jaką Twój synek mógł sobie wyobrazić. Koniec kropka :)

Profesjonalistka - a myślisz, że takie dziecko nic w ciągu dnia nie je, tylko mleko? Przecież je normalne posiłki, a pierś zazwyczaj dziecko je przed zaśnięciem. Moja córka (prawie 17 mcy) je ok. 19 kanapkę/kaszę/jajecznicę/twarożek na kolację, zasypia koło 21 przy piersi. W ciągu dnia piersi jej nie daję, je wszystko to co my.

Gość z 23:00:29.Dzieki serdeczne ale dziwnie się czuje kiedy szwagierka i teściowa podkreslają przy mnie, że ona ciągle karmi:/pewnie, że nic na siłę.

Obrzydliwsc. Przychodzi dziecko do ciebie i mowi "Daj cysia". PATOLOGIA! Poza tym nie zdziw sie jak sobie przetrzebisz organizm. To jest niezdrowe dla organizmu kobiety. No i to mleko nie jest juz w zadnym razie wartosciowe jak na poczatku przez kilka miesiecy...Dziecko tylko cie traktuje jak smoczek...

jeśli Tobie z tym dobrze? ja znalam osoby które karmiły dzieci 3, 4 letnie...moim zdaniem to sprawa indywidualna matki.

ja karmiłam bardzo długo, nikt sie temu nie dziwił ( zreszta jakos przy ludziach nie karmiłam wiec pewnie nie wiedzieli, to prywatna sprawa). Poki organizm produkuje mleko dopoty mozna karmic - to twoja sprawa. Po latach mam satysfakcje, bo przy kontrolach mammograficznych l( zero problemów) lekarz zawsze pyta jak dlugo karmilam, jak mowie ile, to chwali.

zadajesz pytanie, a pozniej zdziwienie, ze pojawiaja sie komentarze niezgodne z Twoimi pogladami. Czy jestes nienormalna? Nie. Czy jestes dziwna? Tak. Nic nie poradze, ze jak sobie wyobraze, ze karmie swojego dwulatka piersia, to az mnie skreca, ale Ty sobie rob co chcesz

Ale autorka nie pyta czy ma karmić dalej czy nie, nie pyta również co ktoś sądzi na temat długiego karmienia piersią. Pytanie było skierowane do kobiet, które długo karmią piersią i czy odczuwają "terror antylaktacyjny". Więc takie komentarze jak Twój jedynie pokazują, jak trudno jest ludziom zaakceptować fakt, że ktoś postępuje inaczej niż oni, i jeszcze śmie twierdzić, że dobrze się z tym czują, i kobieta i dziecko.

Nie przejmuj sie ludzmi. Miej to gleboko w d... Ja swoje po 2 lata karmilam i sie nie przejmowalam co jakies babska mowia. Ekspertki od 7 bolesci - witaminow dziecku trza i mlika od krasuli.

gosciu z 23.21 mylisz sie- odpowiedzialam na pytanie, ktore autorka zadala w temacie

Ja tam podziwiam ze kobieta daje rade tak długo karmic i nie widzę w tym nic złego czy dziwnego ze matka karmi swoje dziecko.

A ja nie podziwiam tylko współczuję, że musi dziecko usypiac piersią. Nie nauczyła samodzielnego zasypiania - poniosła porażkę. Daje dziecku pierś bo inaczej nie zasnie. Dla mnie to żałosne

Wspaniale że karmisz swoje dziecko. WHO zaleca karmienie do 2 roku życia I DŁUŻEJ. I ja zakładam, że eksperci światowej organizacji zdrowia więcej wiedzą na ten temat niż "eksperci" z kafeterii. Najbardziej krytykują zawsze karmiące matki... te, które nie chciały karmić z sobie tylko wiadomych względów, albo nie podołały. To co mają mówić, skoro w głębi duszy czują, że egoizm zwyciężył dobro dziecka. Muszą się pocieszać kształtem piersi (które i tak drogie panie kiedyś obwisną, zresztą ciąża bardziej wpływa na ich kształt niż karmienie), nowoczesnością i tym, jakie to mm (przypomnę, powstający w fabrykach produkt mlekopodobny instant) jest wspaniałe. Odpowiadając na pytanie - nie, nie jesteś ani dziwna ani nienormalna. Jesteś mamą, która dba o dobro swojego dziecka. Karm tak długo, jak obie będziecie tego chcialy :)

Mamusiu daj cycusia! -Masz synku, tylko nie odchodzi za daleko...

karm karm bedzie zdrowe jak ryba, skonczy 13-14 lat i zacznie palić fajki a potem skrecik na imprezie i piwko, takie bedzie zdrowe :)

odczuwam terror antylaktacyjny ale w większości w internecie, w tym na kafeterii. Czasami ktoś źle wyrazi się o karmieniu piersią a ja powiem, że nie zgadzam się i mówię, że jeszcze karmię a dziecko ma 1,5 roku, jest zdziwienie i konsternacja. Co do tego, że nie mam nic innego do roboty oprócz karmienia to powiem, że mam pracę na pełen etat, drugie dziecko, hobby i oczywiście nie jestem samotną matkę mam męża, który jest moim partnerem nie tylko z nazwy. Wszystko to kwestia priorytetów. Uważam że kp jest ważne, więc mam na to czas. Co do jedzenia, większość mam dzieci butelkowych chciałaby, żeby ich dziecko jadło z takim apetytem wszelkie posiłki jak je moje dziecko od dawna, w zasadzie od początku rozszerzania diety.

Dla mnie przesada... dziecko powinno być karmione piersią maksymalnie do 6 miesiąca.. (tam samo smoczek).. potem maluch jest coraz bardziej kumaty i właśnie sam się dopomina cyca.. nie, nie posiłku, a cyca.. ciumkania! Zresztą tyle gadacie, że "karmicie" piersią..a jakie to karmienie jest? Dziecko je obiad, kaszkę, deser.. może raz ten cyc jest jako posiłek. mleczny.. ale jak ktoś pisze, że dziecko je na kolację kaszkę, potem się kąpie i przed snem karmi się cycem.. no kurde!! To nie nie jest karmienie.. to jest nawyk dziecka.. chce sobie pociumkac.. masakra.. Ciekawe czy po takim "karmieniu" cyckiem Wasze dziecko wytrzyma do następnego posiłku 3-4 godziny? Była u nas jakiś czas temu w odwiedzinach rodzina z dziewczynką 5 letnią i półtorarocznym synem.. siedzi 6 dorosłych osób i niemowlę.. a ten podchodzi sobie do mamy i się dobiera do cycka.. Przegięcie.. I ona mu dała! Ja rozumiem... nakarmić maluszka przy ludziach, dziecko, które nie je nic innego.. ale starsze niemowę czy dziecko powyżej roku? Przeciez dziecko może zjeść inne rzeczy.. i nie trzeba ludziom pokazywać: patrzcie, ja jeszcze karmię..

To w 100% normalne. Karmię już 30 miesięcy moją córkę. Nie będę jej prochu z wodą podawać.

"Dla mnie przesada... dziecko powinno być karmione piersią maksymalnie do 6 miesiąca.. (tam samo smoczek).. " a gdzie to jest napisane ze do 6 miesiąca? za dużo naoglądałaś się reklamy beblion "mama wraca do pracy "? :)

a potem płacz i zgrzytanie zębów "mam obwisłe cycki do samego pasa!!!" :)