konkubiny z dziecmi

czy dostajecie rodzinne?czy liczą w mopsie pensję waszego partnera-konkubenta czy jak?bo moze ja tracę co miesiąc kasę, a nie wiem...

Rodzinne liczysz z pensja ojca dzieci a nie konkubina

ja co prawda nie jestem w takiej sytuacji ale mam koleżankę która żyje z konkubentem i bierze rodzinne na synka. w urzędzie powiedzieli jej że skoro nie są małżeństwem to urząd nie udowodni jej czy oni mają wspólne pieniądze czy osobne...to tak jak byś miała chłopaka i on może cię utrzymywać ale nie mus,i więc rodzinne jeśli z twoich dochodów się należy to je dostaniesz

no ale ja nie chce tych 250zl tylko rodzinne 80!nie chce swiadczen z tytulu samotnej matki...

nie bralam kasy, bo mam kuronia do grudnia. mieszkamy razem i nie chce swiadczen dla samotnej matki tylko rodzinne.

We wniosku wpisujesz członków rodziny i wasze wspólne dochody się liczą.Ja dostaje te marne 77 zł miesięcznie.

To zalezy jak masz ulozone sprawy z ojcem dzieci. Jak nie ma on ograniczonych praw to nie mozesz byc samotna matka a rodzinne liczysz tak jakbyscie byli rodzina. Czyli twoja i jego pensja podzielona na was i dzieci

ja nic nie biorę. Ale zauważyłam, że jak mam L4 jak synek jest chory, to pod podaniem jest notka, że jeśli rodzice dziecka nie są małżeństwem, ale maja wspólne gospodarstwo, to są traktowani jak małżeństwo. Natomiast wydaje mi się, ze jeśli chodzi o rodzinne, już nie ma czegoś takiego. Bo w końcu w konkubinacie rozliczać się wspólnie nie można, prawda? Ja bym na Twoim miejscu złożyła wniosek i zobaczyła, czy będa o coś pytali.

normalnie składasz wniosek jakie macie dochody i ile dzieci?

zwolenniczka konkubinatu ------- mireczkowata a ty dlaczego nie piszesz pod swoim nikiem ? ?

U mnie liczyli wspolnie dochody moje i partnera ponieważ mieszkamy razem i prowadzimy gospodarstwo domowe.

może dlatego, ze nie jestem mireczkowata?

[zgłoś do usunięcia] gość U mnie liczyli wspolnie dochody moje i partnera ponieważ mieszkamy razem i prowadzimy gospodarstwo domowe. x x co ty gadasz jak od 3 lat zyje z facetem i biore kase, tez mieszkamy razem