Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naomiclark

chory co zrobic

Polecane posty

Gość naomiclark

mój dziadek ma już 82 lata jest słaby, z trudnością oddycha, jak się źle czuję to nawet nic nie powie, tylko jak już jest tak, żę się z bólu ściska to coś tam powie...zresztą domyślamy się wtedy kiedy proszka chcę co chwilę. lekarza na siłe wzywać musimy, ale jak już przyjedzie to nie da sobie nic powiedzieć..on wie wszystko najlepiej..nie słucha się.. do szpitala nie chce jechać, bo się boi, że tam zostanie już i że go wykończą.. a to o to chodzi, aby badania mu porobić, aby tlen mu dali.. Lekarz sam powiedział, że już nic nie może zrobić..tylko szpital wchodzi w grę.. jak chciał przy nim zadzwonić po karetke (tak naprawdę tylko aby spr.co dziadek powie na to, bo lekarz wie, że on nie chce jechać.).. no kiedy wziął tel.do ręki - dziadek zaczął krzyczeć, że nie chce i już. ja wiem, że na siłę nic nie możemy, ani zmusić go, ale co w takim razie robić ;(( czekać aż się wykończy.. Mieliście podobny przypadek? co byście zrobili w tej sytuacji? Podobno ludzie starsi tak mają, że się boją tych szpitali i tyle. dziadek w swoim czasie był nieraz w szpitalu i się napatrzył:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko co piszesz jest prawdą,każde rozwiązanie ma zalety i wady. Jedyne co można zrobić , to w bardzo spokojny i opanowany sposób wyjaśniać, że pobyt w szpitalu poprawi dziadkowi zdrowie. Starsi ludzie mają bardzo dobrą intuicję,i przeczuwając ......... ,wolą pozostać w miejscu gdzie żyli ,mieszkali . Przepraszam za dosłowne nazwanie ludzkiego kresu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bashmi
Dajcie dziadkowi spokój. W szpitalu nie mają lekarstwa na starość. Prędzej tam umrze ze zmartwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, wiek robi swoje..ale to nie jest choroba "starości." on ma chore płuca, wątrobę i nie wiem co jeszcze. boli go wszystko,ale się nie przyzna.. jego lekiem na ból jest kryjome branie ibupromu max..myśli, że tym wszystko załatwi. zresztą, lekarz sam powiedział, jeśli chce pan żyć, musi Pan iść do szpitala. Tam mu od razu tlen dadzą, będzie lepiej mu się oddychało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×