Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Doświadczone mamy proszę o radę

Polecane posty

Gość gość

nawet nie wiem od czego zacząć moja życie z dzieckiem to jedna wielka rozpierducha:( napisze w skrócie bo pewnie zaraz się obudzi. Syn ma 9 mc i nie mamy żadnego rytmu dnia. Śpi jak chce i je tylko w nocy!!! Gdy sie obudzi ok 6 to pije herbatkę na śniadanie zje tylko troszkę suchej bułki lub biszkopt ( serwowałam wszystkie możliwe potrawy nawet słoiczki i nic nie zje) potem zaczyna się męczarnia: syn marudzi (jeść nie, spać nie, bawić się nie, spacer nie, wszystko na nieeeee) pora obiadu jeśli zje czegoś 5 łyżeczek to jest naprawdę super. Potem znowu płacz, marudzenie, skomlenie itd ok 16 idzie spać (ta jedna rzecz:) śpi ok 1h czasem więcej czasem mniej. No i jak się wyśpi zaczyna się prawdziwa jazda ryczy, rzuca się, wszystko jest ciekawe ale na 30 sekund no i jeść ewentualnie banana lub jabłko. Kąpiel ok 19 spać 21-23. Wypija 260 gęstej kaszki, po ok 3 h tyle samo kaszki, potem mniej kaszki ew sok-próbowałam wszystkich metod nawet drastycznych że głodziłam i musi być kaszka w nocy bo płacze tak strasznie że go moja babcia słyszy w nocy-mieszka w domu obok:( Mleka w dzień nie ruszy nawet jak nie dam nic do jedzenia. W nocy budzi się na tzw przerwę ok 2-3 nie śpi tylko znowu marudzi:( absolutnie wszystkie metody wypróbowane-BŁAGAM o rady bo wysiadam psychicznie i fizycznie. Pediatra stwierdził że ten typ tak ma:( dodam że próbowałam wprowadzić plan dnia -bezskutecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko jaka masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Karpia
no, dla mnie też fikcja...współczuję..musisz go przetrzymać bez tego ciągłego jedzenia w nocy, bo innej rady to tu nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ty zjesz w ciągu dnia 3 syte posiłki to w nocy nie jesteś głodna i na odwrót jak twoje dziecko zje w nocy 3 razy gęstą kaszkę to w dzień nie ma ochoty jeść. Jedyne co możesz zrobić wg mnie to nie dawać w nocy i sztywno trzymać się pór posiłków w dzień póki dziecko się nie przestawi. Jak jednego dnia nic nie zje to z głodu nie umrze ;) Niestety, jeżeli lekarz stwierdził, że marudzi "bo tak" a nie z choroby to bez płaczu raczej się nie obędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno mi się rzuciło w oczy od razu: cukier. W każdym posiłku cukier. Skończ z tym, to wróci apetyt. I skończ z karmieniem nocnym. Noc jest od sapania, a w dzień są pory posiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo
no popieram przedmówczynię: ile cukru! kaszka, kaszka, kaszka:a widziałaś, że na kaszce jest jak byk napisane: nie przekraczać dziennej porcji 150ml. Są też inne pokarmy. Dziewczyno ty się zajeździsz na takim życiu. Ja mam 10 m-czne dziecko i stosuję twarde zasady. Mam dziecko ustawione co do 15 minut. Oducz go tego, masz jeszcze szansę. Oczywiście za porozumienniem z pediatrą zamiast kaszki w nocy daj na początku sok. docelowo wodę. Zgłodnieje w nocy to zje w dzień. Jeśli nie będzie jadł mięsa to zaserwujesz mu anemię dziewczyno. cukier pobudza ogólnie. Nie denerwuj się, bo lada chwila pójdzie na nóżki i wtedy hajda na dwór i niech się wyszaleje. Wychodź z nim wiecej. A moze zintegruj go z jakimś innym dzieckiem. Masz jakąś koleżankę zdzieckiem w waszym wieku? Poproś o pomoc, może jak mały zobaczy jak funkcjonuje tamto dziecko to załapie. Wiesz: obiad itd. Ale zrób coś z tym nocnym jedzeniem. Albo znajdź kaszki bez cukru: np. na allegro z Holle, lub zrób zdrowy brzuszek, ale koniecznie wyeliminuj ten nocny tryb życia. To potrwa ale bądź silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×