Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie do kobiet

Polecane posty

Gość gość
A Ja to sobie razem z przyjaciółka której to mąż także nie podniecą. Nasi mężowie o niczym nie wiedza h niczego się nie domyślają. Niechcemy zdradzać swoich facetów więc robimy to same. Naprawdę kobieta wie jak dać rozkopy drugiej kobiecie. Polecamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozkopy? zasuwacie na łopacie, czy może jednak koparką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judytaaaa
dobrze, że wy-faceci nie myślicie ch**em. I Ciekawe czy życie z waszymi żonami jest usłane różami. Nigdy się nie oklamujecie, robicie żonie prezenty, staracie się je zaskakiwać. Mój mąż właśnie taki jest, ale bogiem seksu Niestety nie jest. Jak to się mówi mieć nie można... Ale ja Staram się dążyć do tego żeby mieć takie życie jakie sobie wymarzyłam. to nie do końca tak, że ja się mecze. Moje życie jest praktycznie idealne... Oprócz tego nieszczęsnego seksu z mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda kłuje w oczy, kłamliwa zdziro? Wykorzystujesz tego biednego faceta, oszukujesz go mówiąc że go kochasz, a jednoczesnie dajesz się jakiemuś fajfusowi spuszczać na migdałki. A potem jedziesz do domu i całujesz mężusia. Zwyrodniała lafirynda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judytaaaa
nie powinieneś/powinnaś tak o mnie mówić... Wiem że źle robię Czasami mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Nie chce nawet myślę co byłoby gdyby mój mąż się dowiedzial. Ale zrozum że ja też mam swoje potrzeby, kochanek je zaspokaja w najlepszy możliwy sposób. Nie ja jedna zdradzam i nie ja jedna caluję męża po tym jak inny spuści mi się do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jesteś zwykłą k****ą i sama się do tego przyznajesz. Powiedz o tym mężowi, potem spakuj walizki i wypier.dalaj z jego życia, niech pozna normalną kobietę, która nie będzie mu dorabiać rogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judytaaaa
Może i jestem zwykła k***ą, ale wiesz co? Na chwilę obecna dobrze mi z tym... A zmienianie świata najlepiej zacznij od siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judytaaaa
sami idealnie ludzie... Ale jak się tylko nadarzy okazja i partner/ partnerka nie widzi rżniecie się równo na boku... Może nie mam racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie okłamuję swoich najbliższych i nie szmacę się jak zwykła ladacznica. Więc nie mam czego zmieniać, wywłoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
judyta to przybij piatke, tez jestem zwyklym k****arzem lize cipe kochance a potem caluje zone ale z dzien poczekam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judytaaaa
a skąd pewność że twoi najbliżsi nie oklamuja ciebie?! Skąd pewność że mld żyjesz w takiej samej nieświadomości jak mój mąż? Człowiek nigdy nie Może w 100% ufać innym, nawet najbliższym... Pamiętaj. Jeśli życie cię jeszcze tego nie nauczyło to napewno Przyjdzie czas że cię nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judytaaaa
:) ale nie mów tego tutaj tak głośno bo zaraz na ciebie wejdą... Ludzie trochę tolerancji. Trzeba przeżyć życie jak najlepiej i być choć w małym calu egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W małym calu?! Jesteś całkowicie egocentryczną suką, więc przestań bredzić :D Tolerancję to ja mogę mieć dla gejów, arabów czy osób lubiących wkładać penisa w odkurzacz, ale nie dla kłamliwych wywłok jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt na mnie nie wejdzie, pisze jak jest oni sobie moga:-P wiesz jak jest goowno kochanki/ka nie znajdzie a by chcialo:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migerito
Judyta popieram Cię ja mam ,,Przyjaciółkę " i jesteśmy w takiej samej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po co ja wyzywacie hipokryci? mam powody przypuszczac,ze tu prawie kazdy szuka na boku, kazdy zyeb stad wysyla k***sy byle komu- facetom tez:-D chyba mysla,ze tak sie podrywa, za to laski uporczywie twierdza,ze nie szukaja a dwa trzy debilne zdania i chetnie sie spotyka:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judytaaaa
Uff... Trochę mi ulżylo:) przynajmniej wiem że nie ja jedna jestem cytuje"wyrachowaną suka" Dzięki chłopaki. Aczkolwiek wiem że na oklaski nie zasługuje... Nawet chciałabym żeby z mężem w łóżku bylo idealnie. Nie musiałabym kombinować... No ale próbowałam, do niego nie dociera. To cóż mogę począć... Sobotnie spotkania z kochankiem bywają bardzo ekscytujące i zapewniają mi wiele radości. Wybaczcie-jestem zła d****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mąż to", "Mąż tamto", "Mąż nie jest bogiem seksu", "Mąż nigdy nie wchodzi w rolę mojego kochanka" i tak dalej i tak dalej... Wszystko wina męża. A może jest jak zwykle, to znaczy wina leży po obu stronach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... A ja koleżanko jestem z Tobą. Wiem jak to jest, kiedy druga połowa nie spełnia swojego zadania a hormony cały czas buzują. Jestem po tej drugiej stronie barykady i seks z żoną to mordęga. Jeszcze nie znalazłem sobie nikogo bo nie mogę się przełamać ale jeśli trafi mi się okazja to na pewno skorzystam. Do tych co krytycznie oceniają, pamiętajcie : Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie życzę Wam trwać w długoletnim związku z łóżkowym kaleką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytaaaa
nie twierdze,że jestem bez winy, bo wiem,że gdyby moje małżenstwo się ropadł to byłaby to tylko i wyłącznie moja wina, bo zdradzałam... co z tego że zmęża marny kochanek..ale w życiu codziennym staram się być idealną żoną, kucharką, praczką, sprzataczką itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tylko czasem spijasz spermę z obcych fiutów, zdziro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytaaaa
nie z obcych tylko z OBCEGO! mam jednego stałego kochanka od dawna.. jest moim pierwszym i jedynym facetem na boku. łączy nas jakaś więź.. nie jestem jakas zdzirą ktróra puszcza się na wyjazdach służbowych czy inprezach, wiern tez nie jestem, ale takie jest życie... zresztą... nie wiem po co sie tłumacze... moje życie, moja bajka. koniec rozmowy. ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migerito
Stoję za tobą murem Judyto. Dla mnie te spotkania to oderwanie od rzeczywistości . P.S. Nie wypada w ten sposób zwracać się do Kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytaaaa
to prawda, niektórym brak kultury...ale może naprawde mają tak idealne zycie i potepiają innych...ja dalej bede tkwic w tym, ot tak, bo mi dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu tego ciągnąć, jeśli w ogóle Cię nie pociąga... Ale na Twoim miejscu zgasiłabym światło no i... wyobraźnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mawia moja przyjaciółka " flaga na twarz i za ojczyznę" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkajuz tu nie mieszka
rozumiem twój problem. sama mam taki, moja dziewczyna i ja od dawna mnie nie pociąga, to przez to ze spodobała mi sie inna dziewczyna :( co zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin1983
Judyto ja bedac twoim mezem napewno wolalbym wiedziec i rozstac sie (lepiej pozno....) poniewaz gdybym na lozu smierci dowiedzial sie ze zona mnie cale zycie zdradzala.... pewnie bylo by to najgorsze co moglo by mi sie w zyciu przytrafic a jesli jestes niezalezna to napewno dacie rade z rozstaniem powodzenia . i jeszcze jedno dla mnie zdrada to totalne brak szacunku i nie ma nic gorszego jak takie klamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×