głośni sąsiedzi

Witam, Mam dość głupi problem a mianowicie sąsiadów,którzy strasznie głośno uprawiają seks. Sąsiad jest bardzo towarzyskim mężczyzną i lubi zabawiać się z panienkami. Ja wiem,że seks jest dla ludzi, ale szlag mnie trafia jak codziennie rano i wieczorem jego nowa zdobycz drze się w niebo głosy budząc przy tym moją córkę. Dziś rano ubierając ja do szkoły zapytała mnie dlaczego ta Pani z góry znów tak jęczy. I co, mam powiedzieć 4-letniemu dziecku,że Ci Państwo bardzo się kochają,itd? Czy może,że bardzo boli ją głowa i stąd te jęki... Bez sensu. Już raz byłam u nich i prosiłam ich grzecznie o ciszę, powiedzieli,że postarają się ciszej to robić,ale widzę,że gdzieś mają moje prośby... Co w takiej sytuacji mam zrobić ? Nie chodzi tu o mnie,bo jak dla mnie mogą się drzeć i na całą ulicę, ale o moją córkę. Nie chcę,żeby codziennie to słyszała :(

Wiedziałam,że pierwsza osoba czepnie się mojego błędu ;) DO PRZEDSZKOLA!!! :)

też mam taką sąsiadkę :D Ja na Twoim miejscu poszłabym z córką do tego sąsiada i powiedziała "kochanie, teraz pan Ci wytłumaczy, dlaczego jego dziewczyna a tak głośno krzyczy" :D

Pomysł ciekawy :)

Powiedz, że to taka zabawa w "kto głośniej" I jak pani zacznie koncert, Wy również drzyjcie się bez opamiętania

skoro już mu zwracałaś uwagę i nic z tego nie wyszło, to niech sam się przekona co jego "wybryki" powodują. Może małe dziecko go zawstydzi

uroki mieszkania w betonowych blokach :P tam nawet słychac jak sie herbate miesza:D

Tak też mi radzili znajomi, ale pod nami mieszka straszy Pan, bardzo miły człowiek i nie chcę,żeby u niego było słychać :( Wiem,że można do niego pójść i powiedzieć mu o tym, ale nie wiem jak zareaguje :( Nie chcę sobie robić wrogów u nas w bloku :(

Mój nie jest betonowy, a też wszystko słychać :O

No to wyczaj, kiedy tej krzykliwej dziuni nie będzie u niego, zapamiętaj i przy najbliższej okazji powiedz jej, że właśnie tego konkretnego dnia piłowała japę karygodnie głośno. Niech pomyśli, że facet ma inną, głośniejszą. Facet zostanie bez dziuni a Ty bez problemu

idź do niego z uśmiechem na twarzy, bez opcji żeby się pokłócić. Po prostu niech on się tłumaczy i niech jemu będzie głupio. PS. Zawsze możesz anonimowo zadzwonić na policję, powiedzieć że w mieszkaniu nr X ktoś krzyczy i bardzo Cię to martwi, bo brzmi to jak g***t czy przemoc :D

Hehe, dobre :D

gość też mam taką sąsiadkę Ja na Twoim miejscu poszłabym z córką do tego sąsiada i powiedziała "kochanie, teraz pan Ci wytłumaczy, dlaczego jego dziewczyna a tak głośno krzyczy" xxx haha powiedziałbym na miejscu tego sąsiada,wiesz dziecko roocham tę Panią wkładając jej chooja w pisde:-D Matka już nie wadłaby na taki pomysł więcej:-D bo wolnoć Tomku w swoim domku;-)

Heleno :D wisisz mi kawę, za tą którą wyplułem ze śmiechu :D

Mylisz mnie z kimś, Ptaszynko

:D:D:d i tak sie konczy wykorzystywanie dzieci do zawstydzania dorosłych :D:D:D:D:D

estem nosorożce

biegam naga po peronie w Koluszkach i zapowiadam pociągi

Taaa... dlatego pociągi w Koluszkach przestały się zatrzymywać :D Mój podszyw mnie jest zdecydowanie lepszy

oj tam tygrysku :P

Musisz poćwiczyć jeszcze, króliczku Widzę, że tęskniłeś :)

369C No to wyczaj, kiedy tej krzykliwej dziuni nie będzie u niego, zapamiętaj i przy najbliższej okazji powiedz jej, że właśnie tego konkretnego dnia piłowała japę karygodnie głośno. Niech pomyśli, że facet ma inną, głośniejszą. Facet zostanie bez dziuni a Ty bez problemu xxx Szybko znajdzie następną, on nie traci czasu ;)

nikt nie jest doskonały pączuszku

Z gracją i szykiem, o******m z połykiem

Poeta się znalazł. P*****lnij mi jeszcze serenadę pod balkonem

Moje dziecko ma 4 lata i chodzi do SZKOLY. No ale coz, w Polsce to chyba wszystkie czterolatki chodza TYLKO do przedszkola...

A koleżanka to chyba pomyliła fora, nie rozmawiamy tutaj o szkołach/przedszkolach dla 4-latków.