Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mysle codziennie Piotrusiu

usunal maila zmienil numer nie chce mnie znac

Polecane posty

Gość gość
nie masz pojęcia ile radości miałm jak tam byłeś, a teraz został mi tylko smutek żal i wyrzuty sumienia Jak tam byłeś to cieszyłam się, że coś nas "łaczy"- wiem dziecinada. Nigdy bym nie zrobiła nic czego mógłbyś się obawiać, nie wiem czy Ci na mnie zależało, czy żyłam tylko złudzeniami. Proszę wróć potrzebuję Cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle codziennie Piotrusiu
wiekszosc tych glebokich wyznan, to podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle codziennie Piotrusiu
O Boże co ja zrobie bez Piotrusia mego ukochanego chyba się zabiję przez powieszenie życie bez niego jest tragiczne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle codziennie Piotrusiu
haha w sumie mnie smiesza te teksty to wydaje sie mniej tragiczne, lubie takie poczucie humoru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość To witajcie. Przyłączam się do tych, którzy zostali odrzuceni i nawet nie wiedzą dlaczego". Nie zaglądałam wcześniej na ten wątek, od czasu tego wpisu, a Ty pytałaś, jak długo. Nie tak długo w porównaniu do Was - 3 miesiące. Ale to zawsze przykre, gdy ktoś znika i nie wiesz nawet, co się stało. Ale Wy jesteście jeszcze bardzo młodzi i kto wie, co się wydarzy - życie pisze czasem bardzo dziwne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być nieźle p**********e bydle .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie potraktowanie boli, ale czas pomaga zatrzeć pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się na innym :-D nie tak tragiczne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle codziennie Piotrusiu
"gość To witajcie. Przyłączam się do tych, którzy zostali odrzuceni i nawet nie wiedzą dlaczego". Nie zaglądałam wcześniej na ten wątek, od czasu tego wpisu, a Ty pytałaś, jak długo. Nie tak długo w porównaniu do Was - 3 miesiące. Ale to zawsze przykre, gdy ktoś znika i nie wiesz nawet, co się stało. Ale Wy jesteście jeszcze bardzo młodzi i kto wie, co się wydarzy - życie pisze czasem bardzo dziwne scenariusze. A macie jakis kontakt ? Moze masz szanse, zeby to powrocilo, ja probowalam i wiem,ze zrobilam tyle, ile moglam, zeby go odnalezc, ale nie wystarczylo. Jesli Ty masz jakies szanse,to moze jeszcze powalcz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość To witajcie. Przyłączam się do tych, którzy zostali odrzuceni i nawet nie wiedzą dlaczego". Nie zaglądałam wcześniej na ten wątek, od czasu tego wpisu, a Ty pytałaś, jak długo. Nie tak długo w porównaniu do Was - 3 miesiące. Ale to zawsze przykre, gdy ktoś znika i nie wiesz nawet, co się stało. Ale Wy jesteście jeszcze bardzo młodzi i kto wie, co się wydarzy - życie pisze czasem bardzo dziwne scenariusze. A macie jakis kontakt ? Moze masz szanse, zeby to powrocilo, ja probowalam i wiem,ze zrobilam tyle, ile moglam, zeby go odnalezc, ale nie wystarczylo. Jesli Ty masz jakies szanse,to moze jeszcze powalcz". Nie mamy już kontaktu ani nie powalczę. Już dzięki pomocy jednego Forumowicza stąd (o dziwo na Kafe zdarzają się takie miłe, próbujące pomóc rozwikłać problem osoby) rozwiązałam zagadkę, dlaczego mnie odrzucił i potwierdziło się to, co przypuszczałam już od pewnego czasu - że nie był wiele wart. Przykro, ale tacy bywają ludzie. Mam nadzieję, że Tobie uda się odnaleźć tego człowieka i że wszystko się Wam ułoży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle codziennie Piotrusiu
gość To witajcie. Przyłączam się do tych, którzy zostali odrzuceni i nawet nie wiedzą dlaczego". Nie zaglądałam wcześniej na ten wątek, od czasu tego wpisu, a Ty pytałaś, jak długo. Nie tak długo w porównaniu do Was - 3 miesiące. Ale to zawsze przykre, gdy ktoś znika i nie wiesz nawet, co się stało. Ale Wy jesteście jeszcze bardzo młodzi i kto wie, co się wydarzy - życie pisze czasem bardzo dziwne scenariusze. A macie jakis kontakt ? Moze masz szanse, zeby to powrocilo, ja probowalam i wiem,ze zrobilam tyle, ile moglam, zeby go odnalezc, ale nie wystarczylo. Jesli Ty masz jakies szanse,to moze jeszcze powalcz". Nie mamy już kontaktu ani nie powalczę. Już dzięki pomocy jednego Forumowicza stąd (o dziwo na Kafe zdarzają się takie miłe, próbujące pomóc rozwikłać problem osoby) rozwiązałam zagadkę, dlaczego mnie odrzucił i potwierdziło się to, co przypuszczałam już od pewnego czasu - że nie był wiele wart. Przykro, ale tacy bywają ludzie. Mam nadzieję, że Tobie uda się odnaleźć tego człowieka i że wszystko się Wam ułoży! ^ ^ Ja juz w to nie wierze, ze jeszcze go spotkam. Odcial sie, dlatego nie chce juz mu sie narzucac, wiem ze poprostu nie zasluzylam na ta szanse, zeby cos odbudowac:( Trzymaj sie bardzo cieplo, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś trzeba zrezygnować, jeżeli nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy nie dał ci wystarczających sygnałów, że nie chce cię znać i masz się nie kontaktować? Kretynko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jest szansa! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle codziennie Piotrusiu
Czy nie dał ci wystarczających sygnałów, że nie chce cię znać i masz się nie kontaktować? Kretynko?? ^ Co Cie tak boli, ze jestes taki/a wzburzony/a ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×