Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zazdrosna na maxa

Mój facet ma tzw przyjaciółkę

Polecane posty

Gość cghggyd
tażona. moj mowil doladnie to samo,identycznie.Ze to tylko kolezanka,ze fajnie mu sie z nia gada,ze nie jest zadnym zagrozeniem.... po kilku mies weszli do lozka,taka kolezaneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabraniajac kontaktow z "kolezanka" ograniczam mu wolnosc osobista, takie pieprzenie niech sobie facet w buty wsadzi. Ja jestem jego zona, partnerka, osoba najblizsza. Jezeli go prosze, mowie po ludzku ze takie znajomosci mnie rania I mnie to boli to juz to powinno byc najwazniejsze a nie stawianie znajmosci ponad mnie! a wlasciwie czemu taka "przyjazn" ma sluzyc??? bo z kumplem idzie sie na ryby, mecz, piwo a z inna kobieta? co sie robi? taka druga kobieta czesto stawia sie w roli ofiary, slabej plci a maz, facet staje sie "rycerzem", "obronca" musi jej pomoc w problemach bo ma male dzieci, bo maz pije itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tażona
chyba faceci mają mózgi z innego tworzywa.Wciskają nam kit jakbyśmy miały dwa latka i we wszystko uwierzymy.Ja się podobno nie mam co stresować bo do mnie pisze ładniejsze smsy,ale po jaką cholerę pisze też do niej skoro to podobno nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byly tez mial "przyjaciolke", 9 lat mlodsza :P Teraz ta przyjaciolka jest jego...zona :P Zanim sprawa zaszla za daleko, to ja znalazlam sobie przyjaciela i kopnelam w doope bylego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 098765
No to ladnie. No i co robic? Co mozna zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche jest tak, ze same im pozwalamy na te przyjaciolki w imie wolnosci. Ja na wstepie znajomosci w luznej rozmowie mowie, ze tego nie akceptuje ;) Ja chce byc dla partnera jedyna przyjaciolka. I na tym to polega. Wlasnie milosc to taka przyjazn damsko -meska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj31
hello wiadomość dla was: świat nie kręci się wokół was !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez tak kiedys sciemnial. przygr****l sobie jakas na czacie i uprawial dla niej "poradnictwo rodzinne" bo ona biedula ma tyle problemow. a jak pojechalismy na urlop to pisal z nia w ukryciu sms-y. to wszystko sciema. rozwalic komorke i zabronic kontaktow a jak sie nie podoba to won! ale on wie, ze ty go nie zostawisz ...bo polykasz jak mlody pelikan wszytsko co ci wciska a w sercu cierpisz. tak sie nie da na dluzsza mete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tażona
powiedział mi że jej mąż jest takim bydlakiem,pijakiem,a ona tak się o niego troszczy a on jej nie docenia.To mój też chce stać się dla mnie takim samym bydlakiem,bo interesując się nią zabija nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma przyjaciółkę i czasem do 4 rano leżąc na niej, pisze esemesy. Pomóżcie, bo już piaty raz zmieniamy abonament na droższy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tażona, no ale ta kobieta ma zapewne rodzicow, swoje przyjaciolki, kolezanki ;) haha, poradnie psychologiczna, ksiedza:) niech tam suzka pomocy, powiedz to mezusiowi. Baby sa przebiegle - najczesciej te nieszczesliwe szukaja pocieszycieli - takich z dobrymi serduszkami co sie dadza wciagnac w ich gre. Nawet mojego tate czlowieka z zasadami - kolezanka z pracy z 10 lat probowala wciagnac w ta gre, wydzwaniala, ze sie powiesi itd ze maz taki zly. A tata sie opieral, ale jak byly z mama klotnie i sie zaczeli oddalac i mama gderala, ja dojrzewalam to tez sie odsunelam to zblizyl sie do niej - w sensie, ze ja pocieszal - jak przyjaciel. R*****a***** to z mama z takim hukiem, mija juz 10 lat od tego wydarzenia a nieszczesliwa przyjaciolka jeszcze sie nie powiesila i dalej z mzem:DDDDD Dlatego wiem, ze trzeba unikac takich sytuacji - moj tata naprawde super gosc z zasadami, ale dal sie troche omotac i tak bardzo chcial jej pomoc ze swoja rodzine nie malo co rozpieprzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i dodam, ze ja z mama to takie wredne jestesmy troche bo do dzis mu szpileczki wbijamy o tamta sytuacje:D chociaz sie smiejemy we dwie z tego:D ze tata taki glupi byl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak przyjaciolka po calej akcji zadzwonila to tak ja wyzwalam od szmat itd;p zaluje troche :) no, ale dzieckiem bylam pelnym emocji ;p malo dojrzale sie zachowalam, ale dostala troche za swoje i wiecej nie dzwonila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem. Tez mam przyjaciolki. Jedna uwielbiam - jest wyjatkowa, idealna. Problem w tym, ze nie ma zadnej chemii i raczej nigdy nie bedzie - ani z mojej ani z jej strony. Nie masz sie co martwic. Zarowno faceci jak i kobiety doskonale rozgraniczaja przyjaznie od romansow. A romanse sie raczej ukrywa a nie nimi chwali :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze nie ma zadnej chemii i raczej nigdy nie bedzie raczej hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tażona
podobno przyjaźń damsko-męska jest możliwa albo przed seksem albo po nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjazn damsko meska nazywa sie miloscia... I tylko na takiej przyjazni mi zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 098765
Macie zupelna racje. Stawiam mu dzis warunek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
098765 Tylko madrze to rozegraj! Pamietaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz miałam przyjaciela, z którym po prostu świetnie mi się gadało, spędzało czas, razem chodziliśmy do klubów. Nie było żadnej chemii między nami, podejrzewam, że nawet nie byłam w jego typie :P Niestety przyjaźń się skończyła wraz z wakacjami :( Trochę żałuję, że nie utrzymujemy kontaktu, ale tak to jest jak się wraca do szarej rzeczywistości. Jedyną różnicą pomiędzy moją przyjaźnią damsko-męską, a tym co wyprawiają Wasi mężowie/partnerzy jest taka, że zarówno ja i ten mój przyjaciel byliśmy singlami! W życiu bym nie pozwoliła sobie na to, żeby mój facet miał przyjaciółkę, z którą pisze smsy czy się spotyka. Już się z jednym takim rozstałam przez te jego nowe przyjaźnie. Ta o którą byłam najbardziej zazdrosna co prawda nadal pozostała jego (tylko) przyjaciółką, ale co wyprawia z innymi tego nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 098765
Nie wiem, czy potrafie to madrze rozegrac. Za duzo emocji mna targa. Napisalam mu juz, ze mnie to rani, ze nie zycze sobie zadnych przyjaciolek, ze ja ja nie mam meskich przyjaciol i nie chce zeby on mial damskie. Poprosilam, zeby mi pokazal, ze kasuje te kontakty. Jestem pewna, ze oskarzy mnie o zazdrosc ( nieuzasadniona) i o szantaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cghggyd
ja pozwalam miec mezowi kolezanki,znajome.Ale nic wiecej,nie do przesady.Odpuscilam bo widze ze jak okazywalam jakies waty,podejzenia to jeszcze bardziej w to brnal.A odkad olewam to,slucham jak o jakiejs opowiada i ja przytakuje czy daje do zrozumienia ze jego wyjscie na piwo z kolezanka mnie nie rusza to zaprzestal kompletnie kontaktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co trzeba miec w glowie zeby majac zone w ogole dopuszczac do siebie inne kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde musisz uwazac,dla mnie przyjazn damsko-meska nie istnieje.Nie wierze w to ze na przestrzeni czasu nie pojawiaja sie jakies zarty czy podteksty na gruncie seksualnym,byc moze jakis niewinny flirt slowny czy nawet jakas fascynacja chocby chwiliwa druga osoba.Latwo przekroczyc granice przyjazni a jeszcze latwiej jest zranic osobe z ktora sie jest,i ktora obawia sie o rozwoj takiej przyjazni.My kobiety w codziennym zwiazku,malzenstwie musimy byc twarde i twardo stapac po ziemi,bo kredyt bo dzieci bo 1000 innych klopotow a faceci uwiebiaja byc bohaterami,supermenami i w chwili kiedy pojawia sie w ich zyciu taka bidulka to biegna z pomoca.W moim 15 letnim malzenstwie zmuszona bylam dwa razy definitywnie przegonic takie bidulki co to bez wsparcia mojego meza nie dalyby sobie rady.Niestety z tego co wiem to uwiesily sie nastepnych supermenow.W moim przypadku ja wiedzialam o przyjazni i o tym ze moj facet pomaga i wspiera swoja przyjaciolke i tez mnie szlak trafial ale postanowilam poczekac i miec rzeczywisty powod do zerwania ich kontaktu.U mnie to byly smsy i pare innych rzeczy,dlatego nie wyobrazam sobie ze moj facet pisze o 4w nocy,dla mnie to wystarczajacy powod do zazadania zerwania z nia kontaktu a jak mu sie nudzilo o 4 rano to mogl sobie sudoku porozwiazywac.Dziewczyny naprawde uwazajcie na p Te przyjaznie waszych partnerow szczegolnie jesli oni sa wrazliwymi facetami bo to z reguly konczy sie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócił Pieseł WOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam wasze włochate cipki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tażona
stałam się strasznie zgryźliwa przez to ,,babsko na swoich plecach",przestałam mu ufać ,gdy napisze mi coś fajnego myślę ,że może ona mu tak kazała,ale jak można wierzyć osobie która wysyła buziaczki cudzej żonie i życzy miłego dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moją dobrze wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tażona
Chyba popełnię samobójstwo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×