Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrobilpo mi sie przykro ze siostra niechce odemnie ubranek

Polecane posty

Gość gość

Siostra nie dlugo rodzi. Mam sporo ubranek po corce. ale rozmiar wiekszy naprawde ladne niezniszczone. Skladuje tylko po corce ubrania a szkoda mi komus obcemu oddac czy wyrzucic. a ona niechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubranka smierdzace nikotyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łączymy się z Tobą w bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie będę chciała od nikogo ubranek po ich dzieciach wole dziecku kupić dlatego stanowisko Twojej siostry zupełnie mnie nie dziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale np. ja mam kilka ubranek pod jej 1 dziecku zawieruszylo sie z moimi. wiec chce zeby je oddala. wiec pomyslalam ze oddam jej swoje. a naprawde ladne zadbane. leza w kartonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam od kogo dostać i sama kupuje,a chętnie bym przyjęła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przecież indywidualna sprawa każdej z mam. Są mamy które chcą same wybrać nowe, mają na to kasę i im nie szkoda. Ja na przykład kasę mam, ale wzięłam dużo ubranek od siostry i szwagierki / założyłam niektóre raz tylko, bo dziecko tak szybko rośnie przez 1 rok, a poza tym to były fajne ubranka, które i mi się podobały. Fakt, ja mam trochę hopla i nie lubię napędzać machiny konsumpcji i dlatego wiele rzeczy kupuję używanych......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektóre mamy tak mają przy pierwszym dziecku - chcą mieć wszystko wyjątkowe i specjalnie dla swojego malucha... ale ja bym nie traciła nadziei :) Bo jak się twoja siostra przekona ile się na dziecko wydaje i ze czasem nawet nie założy tych super nowych ubranek.. albo założy raz... to możliwe że zmieni zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam pelno ubarnek. od rozmiaru 74 a wiadomo dziecko szybko rosnie wiec na wiosne bylo by jak znalazl. chyba z 5 kartonow ubranek mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale siostra ma juz 1 dziecko. tylko juz starsze. i dala mi dla mojej- wiekszosc jej oddalam. tylko pojedyncze ubrania od niej zostaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siostra niechce toco za problem daj komus innemu albo sprzedaj. Ja nie lubie jak ktos mi cos wciska na siłe. Są kobiety które wolą kupic dziecku nowe ubranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepotrzebnie sie zamartwiasz. Moze siostra woli polatac po sklepach, powybierac od nowa. Ja mam tak, ze nawetnrzeczy ktore oddalam po starszym dziecku nie chce przyjac z powrotem, po prostu wole miec nowe. Taki delikatny zajob. Zamiast sie smucic zrob paczke i sprzedaj sobie na allegro, chocbys miala 50 zl na nich tylko zarobic ale zawsze bedziesz mogla cos za to kupic dziecku i nedziesz miala swiadomosc, ze rzeczy sie nie zmarnowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chetnie przyjme ubranka mam córeczke w wieku 4 lat i teraz druga córeczkę w wieku 7 miesięcy ubranka po starszej mam zniszczone bo kupuje w ciucholandach chetnie przyjmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też chętnie przyjmę. Nie ma problemu, jak siostra nie chce to medaj mi, po co maja Ci zalegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, naucz się pisać. Tyle błędów w jednej wypowiedzi! -niechce : nie chce -odemnie: ode mnie -nie długo: niedługo Poza tym zdanie rozpoczynamy wielką literą, zaś przed "a" stawiamy przecinek ps. A jak siostra nie chce, to nie. Jej sprawa. Sprzedaj i będziesz miała kłopot z głowy. Ja pierdzielę.. jedne marudzą, bo ktoś od nich ubranek nie chce wziąć, a inne płaczą, że "szwagierka chce wyprawkę po moim synku". Ogarnijcie się kobiety. To nie są powody do zmartwień. Są o wiele gorsze sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może siostra boi się, że zniszczy i nie będzie mogła Tobie ich oddać? Nawet jak jej powiesz, że jej to oddajesz to ona i tak może się z tym źle czuć. Woli mieć swoje rzeczy którymi nie będzie musiała się tak przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem, ze sa to czesciowo ubranka po jej pierwszym dziecku, ktore tobie oddala....tzn, ze sa to stare ubranka i ja tez bym ich nie chciala jesli lezaly w kartonach kilka lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może siostra ma inny gust niż ty i Twoje ubranka jej się nie podobają, poza tym niektórzy nie uznają używanej odzieży i nie ma znaczenia skąd jest. Może to ty powinnaś uszanować zdanie siostry bo jej też może być przykro, że jej coś narzucasz. A dwa nie rozumem co się przejmujesz odsprzedaj ubranka będziesz mieć na większe dla swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy chce używane ubranka dla swojego dziecka, ja rozumiem Twoją siostrę. Daj lepiej ubranka komuś biednemu kogo nie stać na zakup nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE MASZ INNYCH POWODÓW DO ZMARTWIEŃ? jest masa ludzi, którzy z wdzięcznością przyjmą od Ciebie te ciuchy. Ogłoś się na tablicy np. Tu już zobacz ile masz chętnych mam, przynajmniej wiesz, że ktoś skorzysta, a nie z łaski weźmie i wciśnie w kąt. racja z tym, ze szybko się opinia na temat "dostanych "rzeczy zmienia, moja szwagierka też nic nie chciała ode mnie, kręciła nosem. Teraz bierze wszystko jak leci :) i jeszcze czasem się dopytuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle, ze nie chce, bo moze sa wiesniackie dla niej. moze ma inny gust po prostu i wcale jej sie nie podoba to jak ubierasz swoja corke. proste i logiczne, a teraz do garow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja szwagierka tez wciska mi rzeczy po synku nie dając mi możliwości pochodzić i cieszyć sie bo to pierwsze dziecko.... aż męża pytałam co zrobić, powiedział,że weżmiemy i złożymy na strychu a ubranka sami kupimy... serio nie wiem czemu niektórzy tak wciaskają rzeczy,których sie nie chce... do szwagierki nic nie dociera bo ona da i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niechce jej wciskac na sile. tylko nie ktore sa naprawde ladne a z siotra mamy taki sam gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nauczyłam się od mojej szwagierki brać, dziękować, odkładać - z wielu z jej ubranek skorzystałam, ale są też rzeczy niepotrzebne mi, albo które mówię - że nie będę używać, na przykład buty. Ciągle mówię że córcia stawia pierwsze kroki, na bosaka,albo w antypoślizgach.... to ta mi przyniosła dwie pary twardych adidasów - dobre może dla dziecka ktore chodzi stabilnie, nie wiem - ale podeszwa twarda, góra też, dla mnie porażka..no ale uśmiechnęłam się, wzięlam i tyle. Spakuej sie do kartonu i spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, taki sam gust. to niby czemu nie chce? bo sa OHYDNE. daj juz spokoj i nie wciskaj jej na sile swoich ubranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jej na sile nie wciskam. tylko sie spytalam ze moge jej dac ubranka po swojej jesli chce. ale cisza. nic nie odpowiedziala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile maja lat te ubranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz problem, moja szwagierka też nie chce, więc nie wciskam. po wole zostawic zostawic sobie dla 2 dziecka albo dać kolezance, która się ucieszy. jak chcesz sie pozbyć ubranek to popytaj kolezanek (może jakaś ma kiepską sytuację finans.), sprzedaj w necie, albo zanieś do Małego domu dziecka, bo z mopsu podobno kradna pracownicy (kiedyś ktoś o tym pisal tutaj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*Domu Małego Dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×