dieta dla mamy cwiczacej karmiacej

czesc jestem mama 5 miesiecznego maluszka , poza tym mam tez corke 6 letnia.odkad pamietam zawsze byla tzw oponka.Cwicze regularnie 3 /4 razy w tygodniu staram sie nie opychac ale szczerze? slabo mi to wychodzi :-( a w rezultacie cwiczac spalam a obrzerajac sie dodaje kolejny tluszczyk :-( sensu brak...........chcialabym przejsc na diete ktora zapewni mi bogaty pokarm dla maluszka przy tym zapewni mi jednoczesny zjazd z tluszczyku mam na mysli dobrze dobrana diete ktora zagwarantuje mi najpotrzebnijesze skladniki, i zapobiegnie siegania po niedozwolone skladniki.Oprocz tego ze jestem mamuska karmiaca tez chce byc jeszcze seksowna kobieta pomocy!!!!! w tym ciele nie czuje sie kobieta!!!

znalazlam cos takiego nie ukrywam ze to rewelacja ale troszke drogo jak na moja kieszen http://potreningu.pl/plany

cześć ja jestem również karmiącą mamą 4 miesięcznej córeczki i 2 letniego synka z balastem po dwóch ciążach ok. 20 kg. Bardzo chciałabym coś z tym zrobić ale nie ukrywam że mam problem z podjadaniem i dlatego moja waga nie spada, codziennie coś słodkiego muszę zaliczyć i w tym cały mój problem. Postanowiłam coś z tym zrobić, bo jak do tej pory nie robiłam nic tylko chodziłam obrażona na cały świat za to że tak wyglądam i nie mieszczę się w ubrania które wcześniej nosiłam :)

do "gosc" od porodu schudlam juz 13 cm z brzucha dzieki treningowiEwy chodakowskiej ( 3dni w tygodniu troche rower i plywanie) nie jestem plaska bo oponka troszke jest , jestem szczupla i ten brzuch to moj jedyny problem wygldam strasznie niesymetrycznie i dziwnie jak te chore dzieci ha ha jesli chodzi o samopoczucie to naprawde po treningu endorfinki pomagaja ;-)

trening masz na płycie?

nie , masz na you tube na poczatek polecam skalpel ;-) samopoczucie o duzo lepsze