Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NasstasjaK

ZAuroczyłam się zajętym facetem Nie wiem czy warto się nakręcać

Polecane posty

Gość NasstasjaK

Od razu mówię, że jestem przed 50 tką a on przed 60 tką. Możecie się chichrać, ale on jest naprawdę z***byysty. Ja tez wyglądam o wiele młodziej. W sumie to trwa to od dawna a dziś zrozumiałam, że ściągam go myślami. Ostatnio doszłam do wniosku, ze mam możliwości w tym temacie. Jemu pochlebia moje zainteresowanie. pewnie boi się że za chwilę wkroczy w smugę cienia i dlatego go to tak rajcuje. Ja na ogół nie sięgam po cudzą wąłsność... ale czesem serce mi się wyrywa. Ech, nie wiem co robić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna do kolekcji sławnego tematu co wyprawiają zdziry zeby zdobyć zajętego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
no fakt, niekomfortowo się z tym czuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nakręcaj się bo zwariujesz :( ja jestem od ciebie 10 lat młodsza, nawet nic nie wiem o tym facecie a oszalałam na jego punkcie i źle mi z tym bo on wyjechał chyba w diabły :( ostatnie nasze podrygi, cholera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
jakie tam ostatnie??? może u niego. ale u mnie, a tym bardziej u Ciebie to JESZCZE NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
Jesteśmy oboje, z tym ze mój jest martwy. :( jestem z nim tylko dla dzieci. Mojego meza mi nie szkoda bo mi zrobił sporo złego w życiu, ale szkoda jego żona nie jest niczemu winna raczej,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto chcialabys aby Tobie w tym wieku ktos wpierdoolil sie w zwiazek?? w tym wieku to juz nalezy sie szanowac kochac i dbac o siebie a nie rozwodzic po ilus tam latach wspolnego zycia ! a ty sie wpierdzielasz jakiejs Kobiecie poszukaj sobie wolnego wdowca rozwodnika a nie zajetego no powiedz sobie sama ! jak tak mozna do cholery !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony rozumiem Panią, ale z drugiej nie. Bo wiadomo, że Pani chce być szczęśliwa i ja to w zupełności szanuje.. Ale z drugiej strony.. chciałaby Pani, aby ktoś odebrał Pani faceta? Pewnie, że nie. Moim zdaniem, powinna Pani się zapytać, na czym stoi.. Czy układa mu się w związku, czy może od dawna jest źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to facet to kukla, mozna go wziac, przestawic, posadzic przy innym stole? no bez przesady. ona odbiera innej kobiecie chlopa? a on to juz nie ma nic do powiedzenia? jesli facet wpuszcza sie w takie znajomosci ( z ta czy inna kobieta) to na pewno nie chce z nia razem rozwiazywac rownan rozniczkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... jestem z nim tylko dla dzieci. ooo jesli jestes przed 50-ka to twoje dzieci sa juz dorosle, czy prawie dorosle dlatego twoja argumentacja pachnie tania wymowka. no chyba ze mialas pierwsze dziecko po 40-stce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
To nie związek. Znamy się od kilku lat na gruncie zawodowym. Jednak nie spotykamy się codziennie. To by było nie zniesienia. On niczego się nie domyślał do momentu, gdy przyłapał mnie na gapieniu się. Na moment przestałam się kontrolować. Od tego momentu widzę, że mu się to spodobało i czuję jak iskrzy. Uśmiechy, patrzenie w oczka, cieplutkie miny. Już zaczęłam go unikać. Nie mogę się przy nim skoncentrować i on przy mnie też. Uważam go za faceta z klasą. Nie zrobiłby nic wbrew zasadom. Moja przyjaciółka mówi, że faceci zasad nie mają, że jakby miał okazję i pewnośc ze się nie wyda, to by chętnie spróbował. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
późno zaczęłam. Po 30 tce miałam pierwsze dziecko. Jedno jeszcze jest nieletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
To pozostanie w strefie platonicznej. Ale czasem mnie dopada frustracja. Dlaczego inne mają całe życie fajnego faceta z klasa a ja miałam buraka. Pewnie, sama go wybrałam. Ale miałam czekać następne 20 na księcia. "Życie jest życiem, pan przecież wie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to wlasnie jest, zycie nie jest czarno-biale. mina emocje i hormony juz nas tak nie atakuja, to zaczynamy szukac kogos z klasa. szczegolnie jak sie zycie spedzilo z burakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
laVita - samo sedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak ale ropieprzac komus zwiazku bo nie mialo sie ksiecia? po cholere go prowokujesz? kobieta kobiecie wrogiem ehhh brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
Nikogo nie prowokuję. Teraz to On mnie co najwyżej z lekka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam faceta z klasa od dziesiatek lat i nie jedna kobieta mi go pewnie zazdrosci ale powiem ci po cichu, ze mu w domu bardzo czesto mu tej klasy brakuje. nigdy nie wiesz co siedzi w drugiej osobie i jaki on jest na codzien. znasz go tylko od swieta i w konkretnych sytuacjach. moze w duzej mierze stworzylas sobie wokol jego osoby iluzje bo zycie to nie koncert zyczen i nie zawsze dostajemy co bysmy chcialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto chcialabys aby Tobie w tym wieku ktos wpierdoolil sie w zwiazek?? w tym wieku to juz nalezy sie szanowac kochac i dbac o siebie a nie rozwodzic po ilus tam latach wspolnego zycia ! ooo bravo! tak wlasnie powinno byc, niestety zycie przynosi czesto zupelnie cos innego. dlugotrwaly zwiazek dwojga ludzi to jest bardzo trudna relacja, pewnie stad istnieja tak rozne przebiegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NasstasjaK
Też sobie zdaję sprawę, że on w warunkach domowych może być inny dal swojej partnerki. Mój też na początku się starał... ale teraz to chyba za długo ze mną jest i sobie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u ciebie czuje sie bardzo wyraznie myslenie zyczeniowe, ale to tak latwo nie funkcjonuje. nie jestes szczesliwa w swoim zwiazku i szukasz (moze nawet nieswiadomie) odskoczni w otaczajacym swiecie. interpretujesz zachowania tak jak jest ci to wygodnie i myslisz, ze da sie jeszcze zbudowac jakies zycie po zyciu. mysle, ze lepiej zrobisz jesli zamjesz sie soba, moze jakies hobby, jakas fajna aktywnosc. zanurzanie sie w iluzji marzen na dluzsza mete boli. szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×