Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anastaziiii

Jak Wam się oświadczyli Wasi faceci

Polecane posty

Gość anastaziiii

No właśnie..jak to u Was wyglądało? Ja czekam, czekam i się doczekać nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie mój zdradził pol roku przed slubem, pierscionka nie oddałam, oswiadczyl mi sie w wigilie przy stole wigilijnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastaziii
a może jakieś historie z happy endem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asulia125
hahaha bez kitu, jakis happy end byłby lepszy :D Wigilia to raczej standard, jak mi się moj oswiadczy w Wigilię to aż bedzie naraz i wesoło i głupio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o nieee tylko nie w wigilie :D mój mi się oświadczył na wakacjach...ale u mnie też bez happy endu bo do ślubu nie doszło hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj oswiadczyl mi sie dzien wczesniej niz planowal bo go, jak twierdzi, w****ilam "a ja chcialem jutro ci sie oswiadczyc" nie sadze, ze ktoras miala lepsze zareczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asulia125
rzeczywiście oryginalnie :D Moj caly czas mowi że by CHCIAŁ się oświadczyc ale jestesmy razem krótko. Teraz niech mi ktoś powie o co mu chodzi :D Gdyby chcial to by sie oswiadczyl, prawda? Niech głupka z siebie nie robi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Asuli125
Moj tez tak mowil - ze za krotko, ale rok zwiazku nie uplynal i to zrobil. Z tym, ze jak pisalam, przed planowanym przez faceta terminem ;) A kto u was pierwszy zaczal wspominac o zareczynach? bo u nas wlasnie moj facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asulia125
u mnie właśnie on, że się boi że się oświadczy i sie nie zgodzę. Do tego jakas "dobra rada" mu powiedział/a że rok to za wczesnie na takie decyzje i "nie wypada" czy coś w tym stylu :/ Ale jestesmy razem już 11 miesięcy, to chyba nie aż tak krótko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sadze po sobie, ze sie doczekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asulia125
hehe dzieki :) ja "ciśnienia" specjalnie jakos nie czuję ale wkurza mnie takie gadanie "tak bym chciał, ale sie boje" :P Chociaż rozumiem obawy, bo to powazna decyzja, dlatego nie ma co sie spieszyc i "poganiac". No to niech któraś opowie happy endzie, bo humor bym chciala sobie poprawic, a jak narazie przeważają te z odwoływaniem ślubu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastaziii
hahaha niezłe te Wasze historie :D Czyli ja sobie chyba też poczekam w takim razie :D Ale jak ma się potem skończyć zerwaniem..to już mi się chyba do tych zaręczyn aż tak nie spieszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruczorek
moj oświadczył sie po dwóch latach bycia razem. Zaplanował sobie romatyczny wyjazd do Paryza, zabukował wypaśny hotel i... nie wytrzymał i zapytał, czy za niego wyjdę, wieczorem, w dniu poprzedzajacym wyjazd. Bo jak stwierdził, "chciał juz" :) Sceneria mega romantyczna bo właśnie skończyliśmy ugniatać nasze rzeczy w jednej walizce. A ten wyciąga pierscionek i wali tekstem " no już nie mogę wytrzymać, miejmy to już za sobą". Potem już było romantycznie, dowiedziałam sie, ze jestem miłości ajego zycia, ze uczynie mu zaszczyt. Ale wstęp? do dzisiaj mu z tego powodu dokuczam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha super historyjka :D Mój mi powiedział w sylwestra jak był pijany, że w lutym planuje, ahh po niespodziance :D a najlepsze jest to że ślub również odwołany haha, pozdro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemoON
Mało tych sytuacji z happy endem więc ja opowiem swoją. Jako facet! Oświadczyłem się w sylwestra. Specjalnie trzymałem fason do 24 :P Byliśmy na imprezie w klubie ze znajomymi. I później o 24 wyszliśmy przed klub oglądać fajerwerki i wtedy właśnie zapytałem czy za mnie wyjdzie :P Zgodziła się, ludzi którzy byli wokoło zaczęli klaskać no i potem balowaliśmy do białego rana :P O i tyle. Aha i ślub też był, 1,5 roku później:P żeby nie było, że też u nas odwołany. A później jeszcze dostała ode mnie prezent w postaci statuetki właśnie z tą sylwestrową datą..bo poznaliśmy się też w sylwestra ale 3 lata wcześniej. wiec taka data zostałam w pamięci jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastaziii
przemo w końcu jakaś pozytywna historia. a o jakiej statuetce mówisz? bo ciekawi mnie ten pomysł jak to zrobiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatitata
Leżeliśmy w łóżku nadzy a no nagle wyciągnął pierścionek i zapytał czy bede jego żona. Mało romantycznie ale lepsze to niż nic. Jesteśmy razem do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi1511
Przemon pomysl super;p zeby moj kiedys na to wpadl.....ale narazie kasy nie ma.. Jestesmy razem 6lat(minie 19listopada) a po 3miesiacach chodzenia nalozylismy sobie na rece symbolczne obraczki..chyba dlatego nie dostane pierscionka..choc juz dawno powinnam:( smutno mi z tego powodu ale tak to wyglada. Tyle jestesmy razem a dopiero od roku zaczal cos mowic o slubie ale ciezko odlozyc z naszych pensji..ale mnie ciekawi czy w ogole planuje jakies oficjalne zareczyny.......wszyscy pytaja kiedy slub gdzie pierscionek a ja nic nie wiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 8 latach związku doczekałam sie oświadczyn w Paryżu na wieży Eiffla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po roku w parku ale już wcześniej o tym mówił więc zaskoczona nie byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nad jeziorem, przy zachodzie słońca. Bardzo mi się podobało. Tak bardzo romantycznie było. pamiętam powiedział, że chciałby bym została jego żoną oraz tą jedyną jego kobietą. Mój mąż był 30 letnim prawiczkiem. Jestem z nim szczęśliwa. Nikt o mnie tak nie dbał jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisia

Mój po roku znajomości, leżąc wieczorem w łóżku ot po prostu zapytał "wyjdziesz za mnie", odpowiedziałam "no w sumie":classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo567

Pierwszy mąż oświadczył mi się przy naszych rodzicach. Wstał z pierścionkiem i spytał czy zostanę jego żoną, doszło do ślubu ale małżeństwo się rozpadło.Drugi mąż oświadczył mi się gdy byłam chora na anginę i leżałam w łóżku, zaczął mnie całować i nagle wyciągnął pierścionek z zapytaniem czy zostanę jego żoną, zgodziłam się był slub, lecz małżeństwo też nie wyszło.Trzeci mąż zrobił to trochę mało romantycznie, bo dzieliła nas w tamtym okresie duża odległość, wysłał mi pierścionek pocztą, ale czy zostane jego żoną, spytał się na Skype i też to małżeństwo padło, już nie chce żadnych zaręczyn ani ślubów. Myślę że jak ludzie mają być szczęśliwi, niepotrzebne są zareczyny, papier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech

Ja mam fajny pomysł na oświadczyny, tylko brak tej, której mógłbym się oświadczyć... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×