co to moze być

Raz na jakiś czas głownie w pracy mam dziwne duszności, czasami raz na miesiąc czasami częściej. Mogę normalnie oddychać ale tak jakby nie czuję że ten tlen idzie mi w krew, muszę wówczas kontrolować oddech bo bym zemdlał. Cały czas czuję się zmęczony jakby gdzieś mi połowę energii zabrał. Ogólnie to zmęczony już się budzę. Miewam jakieś kłucia w klatce (serce?) kołatania. Byłem kiedyś u lekarza ale nie potrafiłem mu tego dokładnie wytłumaczyć, zbadał mi krew -powiedział że jest ok tylko mam za duży cholesterol co jest trochę dziwne bo raczej nie jestem obżartuchem i do tego raczej chudzielec ze mnie. Wspólnie z lekarzem doszliśmy do tego że cholesterol może być wysoki z powodu stresu (mam b.stresującą robotę). Ale czy reszta dolegliwości to też stres czy nerwica? ..czyli że co robotę czas zmienić :(

To na bank stres

Ale na wszelki wypadek może kardiolog?

Nerwica może bezdechu senny Przy bezdechu można się budzić zmęczonym lub wzbudzać w nocy By wykryć bezdechu trzeba zrobić monitoring snu w szpitalu Palisz ? Może pora zrobić spirometrie ?

Po pierwsze.. zmień lekarza. Przede wszystkim zrób EKG serca, pełną morfologię z OB i TSH (+ ewentualnie progesteron),jonogram ,RTG klatki piersiowej, kontroluj regularnie ciśnienie, poziom glukozy. Idź do rodzinnego (normalnego, a nie takiego który na objawy związane z sercem zleca tylko morfologie) , wykłóć się, powiedz jak to wszystko wygląda. Najpewniej zleci Ci tylko EKG , ewentualnie powtórzy morfologie, ale wtedy zrób te badania na własną rękę. Takich objawów nie można lekcewazyć. Jeśli masz kasę i możliwość, zrób też tomografię głowy (omdlenia).

Tak to sa typowe objawy nerwicy sytuacyjnej,proponuje udac sie do psychologa

To sa wszystko objawy nerwicowe,zycie w ciagłym stresie wypala organizm i powoduje tego typu objawy w ciele,sa to sygnały abys cos w swoim zyciu zmienił

przecież zły cholesterol to wyłącznie sprawa odżywiania, wcale nie stresu. np. weganie nie mają nigdy złego cholesterolu, bo nie spożywają produktów go zawierających(a jest wyłącznie w odzwierzęcych: mięsie, nabiale) - czy się stresują czy nie jest bez znaczenia. i to, że jesz mało nie musi mieć znaczenia jeśli akurat wybierasz produkty bogate w zły cholesterol. na szczęście bardzo łatwo sobie z tym poradzić zwracając uwagę na to, co się je ;) a problemy z oddychaniem i bóle to faktycznie może być sprawka stresu. ogarniesz oba tematy i albo wyzdrowiejesz, albo przynajniej będziesz wiedział więcej. życzę powrotu do zdrówka!

BRAK WITAMINY b12

a słyszałes o obrutacyjnym przewlekłym zapaleniu oskrzeli? poczytaj i porównaj objawy.. moze to to? Albo astma tez moze być. Albo ta nerwica o której juz pisali.

Cholesterol lub cukier we krwi tez może rosnąć pod wpływem stresu Wiec racjonalna zdrowa dieta i obowiązkowo codzienna dawka ruchu by się odstresować i zbić cholesterol, może melisa na noc

kazda jedna dolegliwosc moze miec podłoze i z regóły ma podłoze emocjonalne,ale cholesterol nie jest grozny nawet i 400,jezeli mamy szczelne naczynia,nic sie wtedy nam nie odkłada,on sobie poprostu krazy we krwi i nie wyrzadza szkody gorzej jest jezli mamy nawet cholesterol w normie a naczynia do bani,wtedy bedzie nam obklejał te nieszczelnosci,to nie jest takie proste

Może brak seksu? Hę?

Poprostu brak wypoczynku,relaksu,medytacji,czasu dla siebie,skierowania mysli na inne przyjemne sprawy