Magia nastolatek tego potrzebuje facet po 30

Gdy mężczyzna dochodzi do pewnego wieku i zaczyna analizować swoje życie robić bilans zysków i strach,ogarnia go melancholia i przygnębienie,przemijanie nieuchronność losu to powoduje u niektórych rozbicie,a gdy do tego dochodzi samotność i bycie starym kawalerem jak ja,to o przygnębienie nie trudno.Prowadziłem do tej pory bujne życie erotyczne,choć ze nalezieniem kochanki nie miałem problemu to ostatnio cały czas odczuwałem brak czegoś tylko nie potrafiłem stwierdzić czego.W końcu znalazłem rozwiązanie każdy facet potrzebuje licealistki,one są niesamowite idealistki patrzące na świat przez różowe okulary,beztroskie to wszytko przechodzi na mężczyzn i świat staje się lepszy,człowieka sam zaczyna czuć się młody.Młoda dziewczyna to lekarstwo.

bleeee stary cap

stary ale jary. Bym Cię tak wychędożył, że błagałabyś o jeszcze.

To jest nie smaczne i taka roznca wieku podchodzi pod pedofile.

2013-10-25 13:45:08 podszyw no trochę już stary jestem to fakt

Fuj.

och taak, zasadź mi tą swoją wypustkę, którą szumnie nazywasz penisem

upp

normalny to ty nie jesteś, niestety :( facet w twoim wieku powinien myśleć o założeniu rodziny a nie pukaniu lolitek żal mi ciebie i tej, która pewnie kiedyś urodzi ci dziecko :(

ale nie chodzi mi o sex tylko związek

Licealistki to stare d**y.

Rozumiem Cię autorze. Ja też się czuję fajnie młodo przy młodych facetach ok 20 - letnich wysportowanych idealistów :)

Facet dobrze gada, młode ciałko to lek na zło tego świata.Dupa tam z rodziną,ja nie zakładam bo na co mi to szczęście.

Niedziwie mu się że ma dola i potrzebuje kontaku z licealistka jak jego rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie gimnazjalisty. Wnioski, za dużo fantazji i marzeń w stylu kogo ja to niepoderwe z myślą i tak wszystko straci sens jak moja rączka zrobi swoje

Kim jesteś z zawodu i gdzie mieszkasz?

A mi tam nie potrzebne aby laska miała coś w głowie, ważne aby dobrze zrobiła loda i była dobra w seksie

uopp

ty obrzydliwy bucu

Ale czemu licealistki? ;) Ja myślałem całkiem serio o 15 gimnazjalistkach. :) Bo nie ma to jak odstresowania dla cięzko pracującego 40 mężczyzny jak gładka gibka spręzysta gimnazjalistka. :)

Nadal szukasz laski w gimnazjum / liceum? :D

Masz kryzys wieku średniego.

Nie wiem czy to kryzys jedno jest pewne fajnie by było spotkać inteligentną kochającą dziewczynę w wieku 16-19 lat.Spędzać z nią czas rozmawiać,aż w końcu bym jej się znudził i by mnie porzuciła,ale bym jej nie zatrzymywał bo wiem jak bardzo bym jej tym życie zmarnował.Na takim związku zdecydowanie bardziej traci facet ale parę pięknych chwil jest tego wartych.

no nie wiem ,według mnie zakochujemy się nie w samym ciele a w umyśle a czy nastka jest w stanie inspirować intelektem dużo starszego hmm chyba to byłoby głównie ciało i radość zycia,ja wolę więcej i prawdziwie i na serio i chyba na zawsze :-)

Mam 27 i tak samo myślę. Może nie koniecznie gimnazjaistki, ale studentka to max w tym wieku. Nigdy nie miałem i nie zamierzam ieś laski w swoim wieku, anie starszej. Minimum 5 lat różnicy, a z wiekiem ten dystans musie sie zwiększać.

Dość niedawno założyłam podobny temat :) Cóż, autorze: nie każdy mężczyzna po 30 roku życia potrzebuje nastolatki by poczuć się młodo czy oderwać od szarej rzeczywistości. Niektórzy już w tym wieku mają rodziny, dzieci, kochające żony. Jeżeli dla Ciebie nastolatka potrzebna jest tylko w celu seksu, cóż korzystaj z naiwnych licealistek do woli. (Każdy ma inne sposoby na ożywienie ducha młodości). Natomiast jeśli chciałbyś stworzyć z taką prawdziwy związek, nie widzę przeszkód. Tylko po primo weź pod uwagę nie tylko wygląd a intelekt. Po secundo sporo dziewczyn traktuje mężczyzn w Twoim wieku jako sponsorów. Melancholia ogarnia każdego, zapewne miło jest znaleźć kobietę kochającą, z którą można dzielić się sukcesami i porażkami dnia codziennego. Do tego młoda, inteligentna - oby Ci się udało. Trzeba korzystać z życia i żyć teraźniejszością. Pozdrawiam :)

uppp

co za k***s

Ja mam 28 lat i też prowadziłem bujne życie erotyczne zazwyczaj z 16to, 17to latkami bo takie mi się najbardziej zawsze podobały. Obecnie mam narzeczoną w wieku 19 lat i mieszkamy razem, jestem najszczęśliwszym facetem pod słońcem. Wyszalałem się dostatecznie i czuję że to już jest ta jedna na milion.

Ja mam 32 lata i nie kręcą mnie nastolatki, bo oprócz dymania, czasem trzeba też pogadać chwilkę, a o czym miałbym gadać z dziećmi? Wolę bardziej kobiety po dwudziestce.

a ja mam 26 lat i jestem prawiczkiem, tez czuje ze poki sobie nie podymam nastolatek nie pomysle o rownolatce, zreszta z taka 30 letnia kobieta cuzłbym sie jakbym juz pasował sie do trumny,strasznie staro wygladaja....