Co sądzicie o młodych matkach

nie chodzi mi tutaj o takie 15-16 lat ale o dorosłe dziewczyny w wieku mniej więcej 18-20 . Chciała bym tylko oddać ze wszędzie idzie wyczytać ze to jest najlepszy wiek pod względem biologicznym do rodzenia dzieci.

dodam jeszcze, że ni mom zymbów

20 lat na macierzynstwo decyduja sie kobiety, ktorych jedyna pasja jest dziecko i siedzenie w domu. Wiem, ze zaraz ktos napisze, ze z dzieckiem mozna wiele, ale to bzdura. Dziecko ogranicza i tyle, ale jak sie nie ma co w zyciu robic i nic sie nie zaznalo to posiadanie dziecka w tym wieku wydaje sie wspaniala opcja. W koncu to tez jakies doswiadczenie. Jak dla mnie odpowiedni wiek na macierzynstwo to taki juz po studiach, z ustabilizowana sytuacja materialna. Oczywiscie wiem, ze nie kazdy musi studiowac, ale taka dwudziestolatka nic jeszcze nie przezyla, wkracza dopiero w dorosle zycie i jesli zaczyna od dziecka to zawsze bedzie mowic, ze nic jej nie ominelo a z dzieckiem mozna wsyztsko. Bo skad moze wiedziec, ze bez dziecka moglaby wiecej, ze cos ja ominelo naprawde? Nie potepiam jednak nikogo za jego zyciowe wybory, uwazam po prostu, ze tylko jesli ktos nie ma pomyslu innego na zycie niz byc mama wczesnie nia zostaje. Jeszcze fajnie jak taka mloda dziewczyna ma partnera ktory zarabia i nie klepia biedy, ale juz dwoje malolatow robiacych sobie dzieci nie majac pieniedzy to porazka.

" ja uwazam ze w wieku 20 lat na macierzynstwo decyduja sie kobiety, ktorych jedyna pasja jest dziecko i siedzenie w domu " Co za płytkie podejście uproszczenia i stereotypy ogarnij się kobieto bo to co piszesz jest zenujące.

nie rozumiem dlaczego to uproszczenie niby? Przeciez w wieku 20 lat nie ma sie ani dobrej sytuacji materialnej ani nie przezylo sie za wiele. Takze co jest pasja takiej kobiety? Chec nowego doswiadczenia jakim jest macierzynstwo? No skoro tak to wcale nie upraszczam tylko pisze prawde.

nie zgodze sie tu z opinia, ja mam prawie 20 lat jestem w 9 tc przeszlam wiele w sowim zyciu, mam swoje pasje ktore rozwijam, dziecko nie ogranicza czlowieka daje szczescie, wszystko mozna pogodzic moja sytuacja materialna jest dobra mam partnera, mam tez zdobyty zawod i chce dorobic kilka kursow .. lepiej byc mloda mama niz rodzic dziecko w wieku +30... na to nie ma reguly, sa kobiety w wieku +30 ktore sa nie odpowiedzialne i nie maja nic a sa dziewczyny w wieku 18 i wiecje ktore sa bardziej odpowiedzialne i ktore mimo ciazy i dziecka rozwijaja sie...

ja nigdzie nie napisalam, ze w wieku 20 lat jest sie nieodpowiedzialnym rodzicem. To zalezy od charakteru. Jednak ty piszac, ze dziecko nie przeszkadza w niczym nie masz o tym tak naprawde zadnego pojecia. Bo nie wiesz co bys mogla przez te 5 lat jeszcze osiagnac, zobaczyc i porzezyc bez dziecka. I sie nie dowiesz, wiec bedziesz zawsze juz pisala, ze z dzieckiem nie ma ograniczen. Ale sa uwierz mi, zreszta sama to zauwazysz. A to, ze twoim glownym celem jest zostanie matka nie oznacza, ze nie masz innych pasji, tylko po prostu najwazniejsze bylo to, nic innego wazniejszego juz w mlodym wieku nie mialas do zrobienia badz nie mialas na to pomyslu. Czy to zle? Nie. Jednak nie twierdz, ze z dzieckiem mozna wszystko i ze wiele przezylas, bo trakie stwierdzenie z ust dwudziestolatki jest troche smieszne.

w dzisiejszych czasach w wieku 20 lat to dzieci maja kobiety, ktore dorwaly bogatego faceta ;/

ja uwazam ze porazka jest rodzic w mlodym wieku,najlepiej tak 30 +-,kiedy ma sie juz jako taka sytuacje materialna i "cos"sie przezylo,typu studia,wyjazdy,zwiazki,mlodosc jest jedna a potem dekady sa takie same,mlodosci nikt nam nie zwroci i bawic sie w pieluchy w tak mlodym wieku to absurd,nie oceniam nikogo tylko uwazam ze mlodosc musi sie wyszumiec a na dzieci przychodzi czas potem