Dlaczego wypowiadacie się w tematach o których nie macie zielonego pojęcia

ile razy jest tak, że wprowadzacie w błąd? mam pojęcie o temacie - udzielam odpowiedzi, nie mam pojęcia - siedzę cicho.

a możesz podać jakiś przykład bo tak sobie coś ubzdurałaś i coś ci się wydaje

love, sex durex

no właśnie, podaj przykład

Tak jest, tumanice chcą się dowartościować.

niekoniecznie sobie ubzdurała, kiedyś był temat o urlopach macierzyńskich a odpowiedzi z księżyca, ni jak się miały do ustawy.

tutaj raczej chodzi nie o wypowiedzi typu "dobra rada" tylko np. z dziedziny medycyny albo prawa

no wybacz, ale dane o urlopach można wyszukać za pomocą gogle, a jak jakaś tumanica tego nie potrafi to dobrze, że spotkała ją nauczka, niech się pyta u źródła a nie na forum pogaduszkowym

bo tutaj niektórzy piszą.... żeby pisać, nie ważne czy to jest prawda czy nie :/

Chcecie przykladow prosze-niestety nie podam linkow bo jestem na tel. Moja grupa wsparcia o odchudzaniu i tekst "zarlas za dwoch" mnie to ni ziebi ni grzeje bo wiem jak jadlam :) kolejne-ktos odkopal tu kilka dni temu temat sprzed roku-jak ubrac noworodka gdy wychpdzi dziewczyna w grudniu ze szpitala-kazdy pisal o wszystkim a NIKT wtedy nie odpowiedział na temat. Ostatnio dziewczyna pisala czy jak jej dziecku wyszedl pierwszy gorny zabek nie dolny to czy moze to oznaczac jakies problemy-podejrzewam po jej wpisach ze bala sie czy dziecko ma dolne zalazki zebow. wspomniala ze dziecko ma 9 mcy a ktos ja objechal ze pozno?! zaczelo zabkowac, dalej wymieniac?

ja pamiętam temat o interpretacji wyników badań...laska zapytała, czy ma w porządku wyniki hormonów: LH, TSH, FSH. A mądre głowy, jedna po drugiej pisały, że ma prolaktynę podwyższoną...gdzie nawet wyniku nie podała :O same doktorowe tu siedzą :D

bo tu sa same debilki ktore madre udaja

ej tam-i tak najgorsze sa krytykantki imion :D

Nie, to nie bylo tak. Ona podalam prolaktyn,fsh i lh a kazdy jej mowil,ze tsh ma za wysokie :P Mnie wlasnie draznia odpowiedzi z dziedziny medycyny,bo to moja dzialka,ze.tak powiem, i jak widze jak sie niektorzy osmieszaja,jak np.w tym przypadku to az mi sie nie chce odpisywac. Sama po studiach( akurat analityka) czasem.czegos nie wiem,nie pamietam,ale ekspertki z kafe sa super zaj..bistymi diagnostkami:)

no dokladnie napisalam niedawno,ze dzieci znanych mi lekarzy itp, maja imiona kojarzace sie IM Z PATOLOGIA,ze tez pochodza z patologicznych rodzin:D

Bo ludzie tu nie ponoszą odpowiedzialności za swoje wypowiedzi a piszą bo mają kompleks niższości i lubią poudawać (nawet przed sobą) że coś wiedzą.

Chyba probuja sie dowartosciowac. I te ca glupio krytykuja I te co glupio sie wypowiadaja. Czesc z nich to nawiedzone fanatyczki -zwolenniczki.tak po prawdzie to malo jest tu osob ktore mozna zapytac o cos albo podyskutowac. Dzisiaj chyba pierwszy raz nie zostalam wyzwana za swoje poglady przez osobe ktora miala te poglady inne. Wywiazala sie dyskusja z argumentami ale bez ublizania sobie.generalnie to az mi sie nie chce logowac juz na kafe.

Prawda jest taka że wszystkie mamy zadatki na przyszłe wszystko wiedzące teściowe :D. Przyznam że i mnie często kusiło żeby sobie popisać, pofilozofować na temat na którym nie koniecznie się znałam ale już tego nie robię, potrafię nawet bezbłędnie wyczuć jakie kto ma intencje zakładając dany temat i cedzę je jak przez sito i wiecie co? Czuję się o wiele mądrzejsza przez to bo nie udaję ani nie wdaję się w manipulacje.

za 2lat beda rzadzic tematy "moja synowa jest nieodpowiedzialna" i "jak mnie wkurza moja tesciowa " :D

To jest prawda. Ja pracuję w kadrach i często muszę prostować tematy dot kodeksu pracy. Najlepszy tekst ostatnio to jakas dziewczyna pisała, że pół roku trzeba pracować zanim na l-4 się pójdzie.