Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zdrada Finansowa w Związku albo Rodzinie

Polecane posty

Gość gość

Co myślicie o oszukiwaniu partnera na pieniądzach? Cel dowolny, niektórzy wydają więcej niż się przyznają a inni odkładają na czarną godzinę (np. rozstanie). Czy spotkaliście się z czymś takim w swoim otoczeniu albo sami tak oszukujecie partnera? Pytam, bo niedawno dowiedziałam się, że znajoma ma odłożone 16 tysięcy na swoim prywatnym koncie. Kiedy spytałam jak jej się to udało, odparła, że przez 3 lata zbierała reszty z zakupów albo mówiła, że coś było droższe niż w rzeczywistości. A najlepszy był cel - chciała się zabezpieczyć na wypadek rozwodu, żeby nie zostać z gołym tyłkiem. Jej mąż oczywiście nie wie o tych pieniądzach! Mnie to zszokowało normalnie i nie mogę uwierzyć, że można tak zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy spotkaliście się z czymś takim w swoim otoczeniu albo sami tak oszukujecie partnera? x x tak, mam 2 takie znajome, jedna jest bardzo chciwa na kase, nie pracuje, boi sie ze maz ja rzuci a ona nic nie dostanie, bo maz wszystko mial przed slubem druga tez nie pracuje, wydaje w ch*j kasy meza i zaniza ceny zeby nie gadal za duzo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a swistak siedzi i w sreberka
wiekszosc moich kolezanek, kreci na boku, zadna nie pracuje myslę,ze jak kobieta na swoje źródło dochodu nie ma takich chorych pomysłow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ona sobie zawyża te ceny a różnice odkłada, tak jakby już się przygotowywała do rozwodu! Chore jakieś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to znam wogole ciekawy przypadek, bo moja znajoma maz rozlicza a paragonow wiec musi inaczej kombinowac udaje,ze chodzi do dentysty...birze kase na dentyste udaje,ze do komstyczki a sama robi w domu mowi ze taxi wrocila a naprawde np. ja ja odwiozłam wiec tez za kurs przytuli jak jej cos spodoba sie na miescie staremu zawyza cene wiec daje jej tyle kasy ile chce, ale metki przebija . . najwazniejsze zbiera rozne paragony,ze to niby jej zakupy, maz sie nie kapnie, bo jakos zbytnio sie nie ineresuje to jest gigantka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gigant to jest maz co cie rozlicza z paragonow. chore w ch*j. jakbym takiego miala to tez bym go waliła ile sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podoba mi sie ten temat nie wiedziłam że inne tak robią bo ja starałam się byc uczciwa w stosunku do niego a on niestety rózne rzeczy na boku kręcił, teraz juz znalazłam metodę żeby sie zrewanzować chociaż tyle dla siebie, też do tych lasek że płaczą że są zdradzane teraz widzicie jak możemy starych rąbac w rogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cholera macie racje a ja jeszcze miałam wątpliwości, a po co uczciwośc w sosunku do drania, juz wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mnie nikt nie rozlicza:D kupuje co chce i za ile chcę, nawet mu nie pokazuję, widzi jak załoze maz to samo, kazdy na swobode w wydawaniu kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie podejscie autorki z cyklu "jak tak mozna?". oczywiscie ze mozna. po pierwsze jak masz jakiegos debila co sie rozlicza z kazdego grosza i wydziela kase a ty nie masz grosza dla siebie. po drugie jak sie ktos czuje w malzenstwie niepewnie a wie ze zostanie z niczym to widac ma glowe na karku, ze kombinuje chociaz tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhkshfkjhfkjhf
a mnie to nie dziwi,ze dziewczyny tak robią . . ja akurat nie, bo w razie czego jestem "ustawiona", ale jakbym nie była kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to słaba jest... ja w rok odłozylam 20tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mówicie o sytuacji gdzie tylko on pracuje czy wy też pracujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisalam o 20.33 ja pisalam o dziewczynach, ktore nie pracuja i nawet NIGDY!!! nie pracowaly, a maja 34 i 38lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje, zarabiam i nikt mnie nie rozlicza z wydanej czy zaoszczedzonej kasy. owszem, mam na odłożone jakies 30 tys, ale moj maz o tym wie. podobnie ja wiem ile moj maz ma odłozone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, to nie lepiej na wspolne odkladac, jaki tego sens, on cie w ch*j robi i ty jego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×