Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

owsiki w końcówce ciąży POMOCY

Polecane posty

Gość gość

Cholera jestem w 39 tygodniu ciąży, za chwilę poród... nie wiem co robić! Dbam o higienę osobistą, dbam o miejsca intymne, kapie się codziennie, mam swój ręcznik. Owsiki mam 3 raz w życiu i zawsze pojawiały się po właśnie nie umytych owocach... Myślę, że tym razem to też tego wina. Wyczytałam, że w ciąży nie można wziąć Pyrantelum... W poniedziałek mam wizytę u ginekologa i oczywiście z wielkim wstydem... ale mu powiem. Boję się o malenstwo :-( czy dziecku nic nie grozi? Czy miała z Was któraś taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja miałam. Ginekolog powiedział, że mogę brać pyrantelum, ale lekarz pierwszego kontaktu odmówił wypisania ich, więc piłam tylko sok z kapusty kiszonej (myślałam, że umrę, bo miałam zgagę) i jadłam pestki z dyni. Po powrocie do domu od razu miałam kurację ja i mąż i mycie całego mieszkanie plus pranie i prasowanie w wysokiej temperaturze. Po 2 tygodniach znowu tabletki i od tamtej pory (4 miesiące)mamy spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A podczas porodu nikt Ci nic nie powiedział na ten temat jak zrobiłas kupę podczas parcia ? (o ile taka sytuacja była). I czy Twojemu dziecku nic przez to nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mozesz poprosic o lewatywe?? w sumie ja nikogo nie musialam prosic;/ polozna mi powiedziala ze bede sie lepiej czula (psychicznie) i jeden problem bede miec z glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam przez cesarskie cięcie, więc problemu nie było. No i po tym kwasie owsiki zniknęły (ale co się nacierpiałam to moje :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×