Co robicie z pieniedzmi co dostaja wasze dzieci

j.w

nic, moje dziecko trzyma w szufladzie, nigdy nie bralam jego kasy i uzbierał 4 tys, :)

Jak to co zabieramy i szastamy na siebie łebek dostaje lizaka na odczepnego

urodzę dziecko za 2 tygodnie gdzieś, chrzciny pewnie za niedługo więc i jakąś kaske dostanie. Niestety będzie dzidzius musiał zainwestować w swój pokój - panele, farba a nawet drzwi bo będziemy się wprowadzać na wiosnę

Kupuje cos dziecku za te pieniadze. I nie sa to zalozmy pieluchy tylko cos konkretnego, zabawke, ksiazki itd. Starsze dziecko odklada sobie do skarbonki.

my tez nie bierzemy, od chrzcin do 10 roku zycia na koncie ma 15 tys, z czego 6 tys bylo z chrzin, ale mam bogata rodzine, co ze 100 wstydzili by sie przyjśc :D

To jest kasa dziecka, więc na lokatę. A remont to zrób ze swoich pieniędzy, a nie dziecka.

jak dziecko bylo mlodsze to kupowalam mu za pieniazki ubrania czy zabawki, bo osoby, ktore dawały kase oto prosiły, w sumie nawet lepiej,ze dawali kase niz jakies badziwie, ja dokladalam i kupowałam fajne zabawki od komunii zbiera w skarbonkę, duzo ma

no tak, lepiej żeby w ogole nie mialo swojego pokoju tylko jakiś kąt.. ale za to będzie miec kase w banku - ucieszy sie na pewno :)

no ale niech bedzie po twojemu, oddam mu za 5-10 lat:)

To nie stać Cię na pokój dla dziecka? To po jaki chooj je sobie robiłaś jak zamierzasz podbierać teraz pieniądze, które dostaje?

ja tez mysle ze cos kupic. potrzebuje dla corki butow na zime. a dostala 100zł i mysle zeby dolozyc i kupic jej jakies lepsze. jak bedzie starsza to sama bedzie decydowac na co wydac. a teraz ma 4 lata.

dziecko kase a Ty za swoje rob mu pokoj, ja bym sumienia nie miala tak robic, ale są ludzie i hieny:D

Taa oddasz :D Jeszcze nie jedną sumkę podbierzesz, bo trzeba będzie łazienkę wyremontować albo meble do kuchni kupić

To zależy jaki to są kwoty. Jeżeli 10, 20zł to syn trzyma w swoim portfelu i jak chce zabawkę czy coś innego to sobie kupuje. Natomiast 100 i więcej to wpłacamy na jego konto.

Za pieniądze z chrzcin zaszczepiłam go na rotawirusy i pneumokoki. Teraz jak dostaje kasę to kupuję mu ubranka, buty, zabawki. Jak będzie starszy dostanie do skarbonki. Gdybym była bogatsza pewnie bym mu odkładała, ale nie przelewa się nam więc zakup dla niego nowych butów czy kurtki z jego pieniędzy uważam za właściwy.

moja corka w ciagu roku nie dostaje wiecej niz 500zl. w sumie to zawsze babcia z dziadkiem jakas sumke dadza.A to 50zl a to 100zl. a kiedy indziej cos z ubran kupia i no oczywiscie paka slodyczy.

tu jest tylko dwie własciwe odpowiedzi - na zabawki - na lokate wszystkie inne odpowiedzi są złe :) u mojego kuzyna na komunie dziecko uzbierało 4 tysiaki i ze strychu robią pokoje dla dzieci. A dzieci się z tego niemiłosiernie cieszą, że będą mieć swoje pokoje.. ale wy wiecie lepiej. Robią im krzywde Sory ale to u was się krzywda dzieje, skoro "w rodzinie" dzielicie na twoje i moje. Wspołczuje

nigdy bym nie wziela kasy dziecka, a tu widze,ze norma bieda zamiast z********ac do roboty woli dzieciakowi kase podbierac, patologia, pewnie na piwo i fajki:D

No jak dziecko jest w pełni świadome na co zostaną przekazane jego oszczędności, uczestniczy w podejmowaniu decyzji to nie mam nic przeciwko. Wydawaj na pokoik.

moje dziecko trzyma pieniadze u siebie, zawsze na jakis cel, na ktory zbiera i potem sobie kupuje, a my ewentualnie dokladamy, ale dziecko to nastolatek wiec pewne rzeczy liczy sie w setkach a nie w dzisiątkach złotych zreszta od zawsze u nas tak jest, ze nie ruszamy kasy dziecka

łatwo mówić komuś kto ma kasę, a jak ktoś żyje od 1 do 1 to też chce dziecku pokój odmalować czy łóżko kupić , więc uważam że można wziąć z chrzcin na ten cel, jakie to są własne pieniądze dziecka skoro jest na utrzymaniu rodziców

zaraz pewno napiszą że skoro od 1 do 1 do nie powinno się mieć dzieci :D

Starszy syn jak ma kasę to nie potrafi jej przetrzymać długo. Ma 14 lat w czasie wakacji pracował (nie mieszkamy w Polsce) . Wszystko wydał na ciuchy no i wiadomo pizza z kolegami , kino itp. Młodszy natomiast wszystko zbiera do pudełka (w skarbonce się nie mieszczą ) . Jak go zapytałam na co zbiera , to stwierdził że to już dobry moment aby zbierać na przyszłość. Ma 10 lat .

Wykupuję dziecku dodatkowe zajęcia, takie na jakie ma ochotę.

moja ma trzy lata za to co dostanie kupujemy jakąś nową zabawkę albo coś co jej się bardzo podoba...jak była mniejsza to dokładaliśmy i kupowaliśmy jakąś konkretną rzecz np. z roczku- huśtawkę ze zjeżdżalnią do ogrodu na 2-latka trampolinę teraz na trzy latka że to było lato to za te pieniążki kupiliśmy jej duży basen a w ciągu roku co dostanie to tak jak mówiłam jakieś fajne nowe zabawki itp.

Wczesniej wszystko odkladalam, do szuflady, potem na konto jak juz byla wieksza suma. Od ponad roku zaleznie od tego ile dostanie i czy cos chce za to kupic. Wczesniej nawet jak wymyslil sobie cos i mial zaplacic ze swoich to i tak my placilismy a na koniec jego odkladalam jemu. Teraz czasami dostanie i od razu mowi ze chce cos tam to jedziemy i wydaje swoje, czasami troche wyda a reszte odlozy a czasami od razu mowi ze woli odlozyc. Dostaje sporo pieniedzy od moich rodzicow i czasami od kogos innego z rodziny i naprawde sporo odklada. Ale np dwa tyg temu zobaczyl w sklepie nowa gre na ktora dlugo czekal zeby wyszla i od razu chcial kupic wiec powiedzialam ze ma swoje pieniadze i moze kupic. Kupil a ja mu dokupilam dwie figurki do gry juz za swoje. Ja nie umiem wydawac jego pieniedzy na ubrania czy inne podstawowe potrzeby. Ale nie oceniam jesli ktos tak robi bo rozumiem ze rozne sa sytuacje. Narazie jestesmy w takiej sytuacji ze moze nie mamy kokosow ale na podstawowe rzeczy nie brakuje wiec syn moze swoje wydac na zabawke albo odlozyc. Ma 5 i pol roku i juz sie powoli uczy wartosci pieniadza i jak odlozyc na drozsze zabawki itp.

wszystkie pieniądze które dostaje kładę na lokatę dla córeczki lokata bedzie przeznaczona albo na mieszkanie albo na studia - mieszkam za granica gdzie studia sa bardzo drogie, albo na inny cel, ktory sobie upatrzy. zamerzam te pieniadze dac jej jak skonczy 20 lat pewnie jak bedzie starsza to bedzie chciala cos sobie kupic za pieniadze ktore dostaje, to byc moze jej na to pozwolę

ja za ta kase co niedawno corka dostala a byl;o to 100zł kupilam jej buitry na zime.

Moje dziecko jeszcze od nikogo nic nie dostalo, bo jeszcze nawet nieochrzczony, ale mysle, ze jemu cos za tovkupimy. My mu odkladamy co miesiac 500zl, a zaczelismy juz kilka lat wczesniej, niby na nasza starosc, ale teraz bedzie dla dzieci - na studia najprawdopodobniej. Xx Moj brat chomikowal wszystkie pie iadze, ktore dostawal od czasu komunik, potem tez to co zarobil w wakacje i w wieku 23 lat kupil sobie superasny samochod sportowy.