Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DZISIEJSZE DZIECI SĄ OKRUTNE

Polecane posty

Gość gość

Mam córkę ma 13 lat, wychowuję ją sama(mąż zmarł) , uczy się świetnie, jest cudowna i pomocna, mało teraz takich dzieciaków.I widze jak gaśnie , nie uśmiecha się ciągle jest smutna a mi się serce kraja. Dawa lata temu przeprowadzilam sie z nia do warszawy, pracuje praktycznie na dwa etety , cholera naprawde mi ciezko. Moze pomyslicie ze jestem totalna świnia , ale przeczytałam jej pamietnik. Dzieci jej nie akceptuja, pisze, że wysmiewaja sie z niej , z jej ubran i z wygladu. Ja pieprze jak mozna uczyc dzieci oceniania kogos po wygladzie , jak rodzicom tych dzieci nie wstyd ze mowia i robia takie rzeczy. Popychaja ja , wszysko to przeczytalam i nie wiem co zrobic mam ochote tam pojsc i ich pozabijac, bo marnuja mi dziecko dlatego ze nie stan mnie ja jakies markowe ciuchy!!!!!!!!!!!! Mam ochote pojsc kupic jej najfJNIEJSZE BUTY ALBO JAKIS CIUCH TAK ZEBY TYM GNOJOM W PIETY POSZLO ALE NIE MAM KASY . Jestem zalamana raz mogę jej kupic ale nie stac mnie by tak miala na codzień:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lycka0510
mam to samo...moja też jest nieakceptowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobito szmateksy moja w szmateksach iubrana najlepiej zklasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupuje jej w ciucholandzie, ale tam nie ma to co jest teraz na czasie dla nastolatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrszta corka na troche inny styl, nie lubi rurek, trampek itp a to teraz nosza dziewczyny, woli zwykle jeansy i sweter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu siedze i placze caly dzien dzis. Rozmawialam z nia i ona mowi, ze wszystko jest wporzadku, ze ja to nie interesuje, bo skupia sie na nauce, chce byc chirurgiem malutka, jeszcze ma czas ale juz w tak mlodym wieku jest ambitna. Ona tak mowi ale ja czytalam co innego. Przeczytalam to bo widzialam ze cos sie znia dzieje, nie z ciekawosci poprostu cholernie sie martwie. Od kiedy zmarl jej tata zrobila sie zamknieta w sobie, nie wiem czemu tak jest. Zawsze budowalam sie w niej pewnosc siebie, zeby wiedziala ze jest cudowna i wiele warta i co jakies gnoje jej to zabraly? Ja nie wiem co takiego sie wydarzylo ze ona sie tak zmienila, smierc taty , te gnoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze eeeeee
zmien jej szkole, a bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież nie musi miec takich ciuchów na codzień!sama napisałaś,że raz na jakis czas mogłabys jej kupić,wiec kup raz na jakis czas jakąś rzecz i juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co da zmiana szkoły, w kazdej szkole beda osoby, ktore cos do niej beda mialy, bo jest biedniejsza, nie ma tego czy tamtego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze eeeeee
ja bardzo nie lubilam podstawowki, potem w szkole sredniej juz bylo zupelnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, masz rację, że ludzie są okrutni - i dorośli i dzieci. Szkoda mi bardzo takich dzieci jak Twoja córka, chociaż myślę że można jej pomóc. Popychanie i naśmiewanie może wynikać z różnych przyczyn a ciuchy mogą być tylko wierzchołkiem góry lodowej, najprostszym pretekstem. Może nie akceptują jej, bo jest nowa, nie z W-wy... może tak ją testują. Pewnie, że pewniej czułaby się gdyby miała ten ciuch czy coś do zaszpanowania, ale nie tędy droga do zdobycia akceptacji, nawiązania kontaktów z dziećmi. 13 lat to trudny wiek, gimnazjum, może warto byłoby jednak porozmawiać z wychowawcą czy jakimś fajnym nauczycielem/pedagogiem. Kimś, kto miałby dobry pomysł na zmianę relacji w klasie, zbudowanie lepszej atmosfery... Pomyśl tylko spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze eeeeee
jesli to mozliwe z ta zmiana, to porozmawiaj z nia o tym i sprobujcie to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze eeeeee
ja besdac nastolatka to bardzo zle sie czulam i bylam nieszczesliwa, a potem wszystko odwrocilo sie we mnie na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciaki są okrutne, i nie rozumiem takiego zachwytu nad dziecmi jak to w duzej mierze małe potwory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wszystko wina rodziców którzy wychowują bachory na takich materialistów, bo mamusia od małego uczy na wszystko markowe i później takie dziecko wyśmiewa inne, powybijała bym takie mendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie wina rodziców kt już niemowlaka ubieraja w super wypasione ciuchy. Dziecko nie wie co jest "super" a co juz nie. Rodzice ich tego sami uczą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz ja wczoraj napisałam na forum ,ze nie podobaja mi sie zabawy Halloweeinowe to myślałam ,że mnie tu jedna taka kobieta zje. Totalny wulgaryzm i agresja - chociaż jej nie ubliżyłam, ani nie namawiałam do zmiany jej nowoczesnych (z mojego pkt widzenia) poglądów. Zostałam ciemnogrodem i dewotką :-) Smutne to :-) Dokładnie to samo przekłada sie na dzieciaki - nie idziesz głównym nurtem to jesteś be. Na szczęście ja to zlewam ;-D I tego chce nauczyć dzieci - wiary w siebie i poczucia własnej wartości. Może i Ty spróbuj popracowac delikatnie nad tym ze swoja pociechą. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana jestem nauczycielką w gimnazjum i sama świetnie wiem jak okrutne i bezlitosne potrafią być dzieciaki.Z tym że u nas w szkole wszelkie takie przejawy się tępi u podstaw.Z różnym skutkiem oczywiście ale nigdy nie jesteśmy obojętni na przejawy agresji, przemocy czy wyzwisk.Wszystko teraz zależy od ciebie czy chcesz coś z ta sprawa zrobić czy zawierzyć córce i dać spokój a jedynie bacznie ją obserwować.Jeżeli zdecydujesz się działać co bardzo gorąco ci doradzam pierwsze kroki skieruj do wychowawcy.Jego obowiązkiem jest zareagować:przeprowadzić rozmowy w klasie na godzinie wychowawczej nie o twojej córce tylko w ogóle o takich zachowaniach.Warto zaangażować w to pedagoga bądź psychologa szkolnego.On może pomóc organizując zajęcia profilaktyczne.Może twoja córka chciałaby tam pójść i wyżalić się?Od tego jest pedagog i psycholog.Dobre posunięcie to zidentyfikowanie konkretnych osób które dokuczają twojej córce i pouczenie ich w obecności ich rodziców.Pamiętaj na przemoc trzeba reagować zawsze i natychmiast.Nikt nie ma prawa dokuczać twojemu dziecku.Problem zamiatany pod dywan może urosnąć do niebotycznych rozmiarów a wtedy często jest już za późno żeby zareagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejsze dzieci nie sa inne od wczesniejszych.Tylko rodzice daja im inna hierarchie wartosci-ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świat się zmienił a razem z nim ludzie, teraz liczy się wszystko co drogie, wartości typu szacunek, skromność itp wyginęły razem z naszymi przodkami, teraz rządzi pieniądz i to co drogie.... smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądzę że jak tamte dzieci zostaną ukarane (rozmowa z rodzicami itp.) to tylko pogorszy sprawę. Zbiją itd. w zemście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×