Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy umrze Jarosław Kaczyński

Polecane posty

Gość gość
jaka p**********a jest ta kafeteria w d**ę z******a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Długi za Tuska wzięły się z braku kilku ważnych reform," x "reforma reformy poprzedniej reformy, czyli przekręt doskonaly". też kiedyś taki artykuł czytałem. malwersanci i złodzieje będą nas "reformować" bez końca i zawsze odpowiedzą że to "konieczne reformy". buzek nas "zreformował czterokrotnie" za chwilę miller "zreformował" kasy chorych (powstał NFZ) teraz tusk "reformuje" OFE a za każdą z tych, przecież "niezbędnych" reform płacą obywatele coraz większymi długami i coraz wyższymi podatkami. tylko po kaczorze nikt "reformować" nic nie potrzebował. ale idiotom wmówiono że największy choćby przekręt można zrobić byle go nazwać "reformą". natomiast łupienie obywateli z coraz większej części wytwarzanego przez nich majątku to "reformy bolesne". i są kretyni którzy uważają że tak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o przepraszam, mój błąd, po kaczorze tusk "zreformował" deficyt budżetowy przez jedo 10 krotne zwiększenie. zuch chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz mi na proste pytanie. jak to jest że od 25 lat coraz większą część wypracowanego przez nas dochodu oddajemy państwu? dlaczego w ciągu tych 25 lat tylko rządy tej znienawidzonej przez ciebie kaczki skończyły się dla obywateli tym, że mniej (jako część dochodu) oddawali państwu niż gdy kaczka rządzić zaczął? czy mieliśmy 25 lat kryzysu poza "zmarnowanymi" latami 2005-2007? x próbujesz wciągnąć mnie w kuglarstwo statystykami krajów ościennych które nic nie mówią. może pamiętasz słynną mapę na tle której fotografował się donald tusk ogłaszając polskę "zieloną wyspą"? na tej mapie była jeszcze jedna "zielona wyspa" w europie, była to grecja. tyle znaczy puste przywoływanie statystyk bez analizy przyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Za likwidacją kosztownej karty nauczyciela? Za ewentualną likwidacją kosztownych i zbędnych powiatów?" x ja jestem w ogóle za likwidacją przymusowej i państwowej oświaty i edukacji. ale dlaczegóż to ta karta nauczyciela taka "kosztowna"? czy nauczyciele, twoim zdaniem powinni pracować jak niewykwalifikowani robotnicy, za najniższą krajową? emerytury też "kosztowne". prawda, jak się obiecywało to "kosztowne" nie były bo obietnice są tanie. a teraz jak się trzeba z nich wywiązać to zaczynają się opowiadania o tym jak to są "kosztowne". natomiast przekręty na autostradach czy jakimś lotnisku w modlinie na ktore już chyba tylko psy srać latają to kosztowne nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przy tym wpadki Kopaczowej to małe miki." x dla was minister rządu okłamujący w tak ważnej sprawie cały naród to "wpadka". p******i jacyś jesteście? naprawdę, gdyby afera watergate miała miejsce w polsce to by co najwyżej napisał o tym jakiś portal "w polityce" czy "niezależna", ziemkiewicz by trochę ponarzekał i to wszystko. mendia i ogłupione przez nich tumany by stwierdziły że to taki drobiazg nie warty wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez kartę nauczyciela trzeszczą budżety samorządów. Nie można im kazać pracować 40 godzin tygodniowo bo karta, nie można im podnieść wymiaru godzin bo karta, nie można zwolnić bo karta itd itp. Nauczyciele za mało pracują, najmniej spędzają czasu przy tablicy w całej Unii Europejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli kolejna "reforma" która miała by polegać na tym żeby ludzie zarabiali mniej albo pracowali więcej. bo na zegarki dla ministra nowaka nie wystarcza. takie są te wszystkie wasze "reformy" - wydoić obywateli. obojętne czy emerytów, nauczycieli, lekarzy itp itp. kaczyńskiemu jakoś karta nauczyciela nie przeszkadzała ani w obniżaniu podatków ani w zmniejszaniu deficytu budżetowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaczyński wcale nie zmniejszał deficytu, choć miał wielką okazję, nie wykorzystał koniunktury, tylko ją przespał, bo tropił układy, które znalazł zresztą w swoim rządzie, hehe (Lipiec, Lepper). A przywileje jednych grup są opłacane niestety przez resztę społeczeństwa. Nie jest to sprawiedliwe, ale politycy boją się niektórych silnych grup - np. górnicy, albo bardzo liczni nauczyciele. Podejście że likwidacja przywilejów to kaprys rządzących żeby mieli na zegarki jest prostackie, choć populistyczne i pewnie może liczyć na poklask.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×