moj chlopak zrobil sobie tatuaz

wiedząc ze ja jestem przeciwna tatuowaniu sie :(

zależy jaki tatuaż :D w najgorszym wypadku bym go wyśmiała :D

to fajnie,ja bym chciała zeby mój mąż zrobił sobie tatuaż ale nie chce...ja sama mam tatuaze

a jaki wzór zrobił i gdzie?

jego ciało, jego sprawa. ty nie masz w tej sprawie nic do gadania.

dokladnie, jego cialo jego sprawa ;/ jak sobie na ryju go nie zrobil to ok ;) pewnie ciuchy i fryzure tez mu dobierasz ?

zrobił sobie harpie trzymajaca w pazurach jakiegoś robala, a umiejscowiony jest na "boczku"

Maciek - taki inteligentny jesteś, sprawdź co znaczy patologia i czy patologię stać na tatuaże ;) Poli - obie nas do tych tematów ciągnie, co? :P autorko - zaintrygował mnie ten robal :D

mój tez sobie na boku zrobił, sowe z robalem w pysku

daj mu ciasteczko, bok strasznie boli.

moorland bo my takie tatuażowe dziewczyny jesteśmy ;)

teraz chyba jest jakas moda na tatuowanie boczków

poli - żółwik :P gość - moda, nie moda. Bok to dobre miejsce - nie widać, sporo miejsca na tatuaż, ładnie się układa z linią ciała.

a ja sobie zrobiłam na boczku węża

moorland--> żółwik :)

to jest prowo. 2 tygodnie temu był dokładnie ten sam temat

bla bla bla woow

a tak co do tematu (zanim z Poli znowu zaczniemy nawijać o tatuażach robiąc wielki, radosny, dwuosobowy offtop). Stwierdzenie, że facet nie może sobie zrobić tatuażu bo jego dziewczyna jest temu przeciwna to przegięcie. Nie nosiłabyś kolczyków, autorko, gdyby był przeciwny piercingowi?

To teraz niech sobie zrobi test na HIV, następny za 3 miesiące, test na zoltaczke itp.

jesli robił w profesjanalnym studiu to po co ma robic test na hiv?..przeciez użuwa się jednorazowych igieł

na zasadzie tatuaż zamaskuje sadło ?

Dentysta czy lekarz tez dezynfekuje swój sprzęt a przecież jest możliwość zarażenia sie tymi wirusami. KAŻDA ingerencja w ciało może sie tak skończyć.

czyli...nie chodzisz do dentysty?

do fryzjera i kosmetyczki też nie chodzisz?

a tak przy okazji to dezynfekuje się sprzęt którego użyjesz ponownie, igły do tatuowania są wyrzucane po jednorazowym użyciu (dlatego większość tatuażystów ma minimalną stawkę za tatuaż).

Chodzę zarówno do dentysty, jak i lekarzy, kosmetyczek (wybaczcie,ale miasteczka to nie ingerencja w ciało :P ) jak i do fryzjera. W przypadku uklucia nozyczkami poszlabym zrobić sobie test. A wy nie?

Maseczka nie miasteczka. (użytkownicy ipada mnie zrozumieją ;) )

gdyby ukłuto mnie nożyczkami - owszem. Po wizycie u dentysty - nie.

tatuaże są dla pedałów i gejów

czyli jestem homoseksualną częścią rowerową...