Pranie o tej porze roku

Jak sobie radzicie z praniem o tej porze roku ?Na dworze nie schnie,w domu ogrzewanie też nie jest włączone cały dzień więc nie ma za bardzo jak wyschnąć ,suszarki nie mam i klops bo pranie smierdzi...

wrzucam na suszarkę i jeśli jest ciepło to wystawiam na balkon żeby przewiało a jeśli nie to rozkładam suszarkę w sypialni i schnie, dzień, dwa i wszystko jest suche

jak to nie schnei na dworze?:D żartujesz sobie?? oczywiście że schnie, teraz temp. ponad 15 st. w dzień i pranie ci nie schnie? w domu na kaloryferze tez nei? nie oszczedzaj tylko włącz ogrzewanie, przynajmenij na czas suszenia prania... bo bedziesz miała grzyb w domu, śmierdzące zatęche pranie...:O co to za oszczędność?:O

Jeansy na przykład mi nie wyschną na dworze ,muszę dosuszać.Jak coś cienkiego ,to nie ma kłopotu ,ale jakieś grubsze rzeczy muszę dosuszyć w domu.Na ogrzewaniu nie oszczędzam ,po prostu jak jest na dworze ciepło ,to w domu też jest ciepło i puszczam dopiero wieczorem . Chodzi o to ,że jest ładna pogoda,ale jest wilgotno i mam kłopot z praniem,bo piorę naprawdę dużo.Ok,chyba tylko ja mam taki problem.Dzięki za odpowiedzi.

a na którym biegunie mieszkasz, przepraszam?