Ograniczenie praw rodzicielskich

Witam, czy ktoś z Was ograniczał prawa drugiemu rodzicowi? Jak długo może trwać sprawa? Były mąż się napewno nie zgłosi, bo jest za granicą i nie wie o wezwaniu. Ja również nie mam z nim kontaktu :(

Mnie samo dziecko pozbawiło praw rodzicielskich. Po prostu dorosło. Może lepiej i prościej poczekać....

Moje dziecko ma dopiero 3 latka ,więc zanim dorosnie kawał czasu przed nami :)

Nawet nie masz pojęcia jak to szybko zleci... ;):)

Napewno -już leciało szybko . Ale są problemy prawne-paszport, zapisanie do przedszkola itd.. A tatusia nie ma - ani widu ani słychu :)

Masz problem z wyrobieniem paszportu, czy z zapisaniem dziecka do przedszkola? Czy może i.t.d.? Osobiście stawiam na i.t.d. ;):)

o paszporcie to mogę pomarzyć ,bez jego zgody- tak mi powiedziała Pani w urzędzie :)

Ale to ty chcesz wyjechać za granice europy? Czy poszłaś se pogadać z panią z urzędu? ;):)

Chciałabym pojechać z dzieckiem na wakacje zanim skoończy 18 lat :( Chciałam już w tym roku , ale..... Ma ktos jakies doswiadczenia jak wygląda to w sądzie?

A alimenta płaci?

Płaci komornikowi :-)

mojemu mężowi zostały prawa ograniczone podczas rozwodu, pomimo tego, że płacił regularnie alimenty i utrzymywał stały kontakt z dziecmi, wysyłał prezenty na każdą okazję więc po ograniczeniu praw przestał płaci tylko kasę, jak rachunek za telefon niektórym nie dogodzi, wiec po co stawac na głowie?

Czegoś nie rozumiem: ty chciałaś mu dogodzić ograniczając mu prawa rodzicielskie???

nie ja tylko jego była :) ja jestem jego żoną, przecież piszę mojemu MĘŻOWI pisałam o niej właśnie, że nie można dogodzic, bo mąż się starał byc dobrym ojcem, ale skoro po rozwodzie tylko słyszał, że nie ma żadnych praw tylko ma płacic to tak sie skończyło który facet ma ochotę byc tylko bankomatem dla własnych dzieci?

No to teraz rozumiem. Znaczy ze to są takie dzieci robione przez palanta z dajką. Takie dzieci to muszą mieć prze.je.bane. A jak tam twoje dzieci zrobione przez tego samego...... faceta?

Ja pozbawiałam . Nie było z tym problemu. Dwie sprawy