czy niema na swiecie mezczyzn

którzy kochaja naprawde i dziela sie uczuciami

Są ale po moim przykładzie wiem że i to nie wystarczy czasem ;)

Nie ma, tak trudno to zrozumiec? Zyj chwila

Ja utopilem swoje uczucia w moim Mercedesie. _)

som tylko teraz bujają dzwonem Zygmunta

kilku jeszcze jest....jestem ale jej nie ma

jak nie kocham i nie dziele sie uczuciami to niby źle, a jak kocham i podziele się tu i ówdzie to niby że zdradzam, O co wam tak naprawdę kobiety chodzi? :)

ja żyje jeszcze tym złudzeniem ze znajde chociaz przyjaciela , z którym moge pogadac wysluchac jego uwag, i z ktorym bede sie rozumiec

no jak to o co chodzi ? ja to bym chciała by ktos ze mna rozmawiał ale chciałabym tez słuchac jakie problemy ma ta druga strona i rozwiazywac jej problemy. gosc: zalezy komu i co mowisz ?

som ale sie wstydzom

Jak najbardziej są, ja do nich należę. Ale jest jedno Ale, tymi uczuciami dzielę się tylko z bliskimi mi ludźmi. Nie dzielę się z nimi ot tak, dla koleżeństwa ani dla kogoś kogo nie znam za bardzo. Trzymam je na wodzy. Obdarowuję nimi tylko kogoś komu ufam i kto to odwzajemnia.

Są , nie wstydzą się i nie tracą na tym.