Nie wiem co robić

Jestem z facetem 12 lat, układa się różnie ale raczej jest to burzliwy związek :/ non stop tylko gra na kompie,ile można się o to kłócić :( wkurza mnie to bardzo.Nie ma czułości między nami sex też należy do sporadycznych czynności :( i nagle...poznałam fajnego faceta, jest z mojego miasta.Znam go z widzenia, bliżej poznaliśmy się na FB.Zaczęło się od głupiego co słychać...bardzo fajnie nam się pisze On tylko czeka aż wejdę,zaczął mi się zwierzać o byłej,i że brakuje mu kogoś...oczywiście komplementy i teksty typu "szkoda że jesteś zajęta" "Ile bym dał by mieć taką kobietę" "Uważaj bo się zakocham"i tp.Na prawdę bardzo dobry człowiek i mądry życiowo,tylko nie wiem co mam robić...:(

jak to co? Hop na drugą gałąź. Ten nie będzie grał w gry :D

Nie chodzi o to,gardzę zdradami tylko sama nie wiem :(

Podziękuj temu co gra i skacz na drugą gałąź. Kto tu mówi o zdradzie?

Zastanów się co czujesz do obecnego partnera. Ile razy z nim rozmawiałaś na temat tego by spędzał z Tobą więcej czasu, by okazywał Ci czułość. Jeśli rozmawiałaś z nim o tym i to nie skutkuje to cóż, rozważ rozstanie. Czasem w życiu trzeba być egoistą.

czy na pewno gry są powodem, dla którego chcesz go zostawić? czy tylko szukasz usprawiedliwienia dla tego, co chcesz zrobić?

Tak jest nałogowym graczem non stop tylko gierki :O

Taaa jasne, pogadaj i poskutkuje. Jakby Ci zależało to byś zawalczyła, nie wiem, weź mu kompa wyrzuć, strzel z liścia, wkurw się, zrób coś a nie gadaj. Ale pewnie gry to tylko przykrywka.

Siedzę z nudów na necie jak On gra co mam robić

Srywka a nie przykrywka, nie wiesz to nie gadaj

Myślisz że przez te 12 lat nie rozmawiałam? nie tłumaczyłam? Już raz o mało się związek nie rozpadł i nic...

i gry są przyczyną tego że jest kiepski w łóżku?

Nie byłby kiepski gdyby mu się chciało a tak to cały dzień pogra,wieczorem jakiś film jak jest w domu i często na filmie już zasypia...

czyli nie jesteś dla niego atrakcyjna. Przytyłaś? Zapuściłaś się?

Chyba sobie żartujesz,nie masz pojęcia jaka jestem atrakcyjna w oczach innych

ale dla własnego męża nie jesteś atrakcyjna, więc co z Tobą nie tak? Mój choćby nie wiem jak był pochłonięty grą, a kiedy widzi, że przechodzę np. bez biustonosza czy w ręczniku po kąpieli od razu wyłącza grę i zajmuje się mną.

gość Myślisz że przez te 12 lat nie rozmawiałam? nie tłumaczyłam? Już raz o mało się związek nie rozpadł i nic... xxxxxxxxxxxxx przecież tego związku już dawno nie ma!

To z Twoim myśleniem jest coś nie tak poza tym nie pytam o mojego tylko o tego drugiego ;)

szukasz wytłumaczenia dla romansu. Kolejna d****a