Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

agresywny roczniak

Polecane posty

Gość gość
moj maz tez pracuje w delegacji, niby jest na weekendy w domu, ale jednak wiekszosc czasu to ja musze pracowac nad upartym dwulatkiem i wiem, ze czasem mozna miec dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje propozycje zabaw: klocki, sortery, książeczki do wspólnego ogladania, gra na instrumentach typu tamburyn, autka - wyścigi, gra piłka lub balonem, nawet kredki czy znikopisy (tabliczki magnetyczne), tańce przy muzyce, berek, ciuciu babka, "bieg" z przeszkodami po pokoju, pacynki (moga byc zwykłe przytulanki)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mylisz sie- jakbys odpoczela, to moze nie obwinialabys tak siebie, bo duzo z nim robisz, a charakter i etap rozwoju dziecka swoja droga-musisz byc konsekwentna i przeczekac. Ja jak syn mial rok, to wcale tak czesto nie zapewnialam mu kontaktow z innymi dziecmi, bo i tak tego nie potrzebowal, choc wiadomo ze to nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roczniak nie potrzebuje kolegów! To zabawy równoległe anie interaktywne. Takie dziecko raczej wybiera dorosłego. Raczej martwie sie o jego rozwój sensoryczny - za mało bodźców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Za malo bodzcow ... Tesciowie mieszkaja w Poznaniu ja w Katowicach. Więc i oni nie moga pomoc kolezanki maja studia swoje rodziny. Za malo spacerow. Więc co ja mogę :(? Jestesmy po prostu zdani sami na siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychodz z nim czesciej na spacery, moze bez wozka? Jak bedzie histeryzowal, to na rece i do domu, a chociaz wozek masz z glowy, ja tak robilam jak kilka razy musialam wracac z dzieckiem w jednej i wozkiem w drugiej rece :D choc ta awersja do wozka tez mija jak juz sie nacieszy chodzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje, mysle ze potrzebujesz odpoczynku, sprobuj wstac z usmiechem na twarzy, zrob obiad na dwa dni, wyjdz na luzie na spacer, usmiechaj sie, oczywiscie proponuje tez zabawy jak dziewczyny wyzej,. ja bylam nerwowa, denerwowalo mnie to ze nie wyrabiam sie, ze codziennie to samo, odpuscilam i przeszlo mi, dziecko tez przestalo byc marudne, on odczuwa twoje nerwy, moze mu sie udzielac, trzymam kciuki zeby sie zmienilo, pamietaj nie jestes wyrodna matka, postaraj sie spokojniej podchodzic do jego wymuszania, dzieci probuja wyczuc na ile i u kogo moga sobie pozwolic na wiecej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakiej czesci katowic jestes? moze nawsze dzieci moglyby sie wspolnie pobawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc kochani! Tu autorka. Pisze do Was by bardzo bardzo bardzo bardzo mocno podziewkoac Wam za wsparcie i wiele cennych rad! Dzisiaj z maluszkiem o 10 wyszlismy z domu i pojechalismy do mojej siostry. Maly byl przeszczesliwy. Wiekszy dom, wiecej osob. Wrocilismy do domu i nawet nie plakal, chodzi w kolo cieszy się! Duzo mniej było sytuacji, w ktorych zachowywal się okropnie. Szukalam duzo na internecie jakichs sal zabaw grup integracyjnych dla maluchow. I znalazlam super sale gdzie takie male dzieci moga się wybawic wylatac i pobyc z innymi ludzmi. Jutro tam jedziemy! Zrozumialam jak bardzo on potrzebuje ludzi i nowosci. Jest spokojny zadowolno nawet sam się bawi. Udalo mi się nawet go dziś przytulic. Jutro po obiadku idziemy zwiedzic nowe miejsce, do ktorego sadze często bedziemy wracac. Dziekuje Wam! Spotkalam się tutaj z checia pomocy, zrozumieniem i wsparciem. Mimo,ze Was nie znam zawsze będę pamietac te ciezkie chwile, w ktorych wlasnie Wy mi pomogliscie. Caluje Was i dziekuje za wsparcie. Paula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie Paula, cieszę się, że wyszłaś na prostą :) Powodzenia w wychowywaniu maluszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj idziemy na sale zabaw. Tak się cieszeee! Gdyby nie Wy to nawet nie wiedzialabym,ze cos takiego istnieje. Napisze pozniej jak maluch się zachowywal. Dziekuje Wam :* moc calusow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak tam po pobycie w sali zabaw? Maly zadowolony, wybawiony i spokojniejszy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj roczniak tez mi na glowe probuje wejsc. Pieluch nie dawal mi sobie zmienic to kupilam pieluchomajtki bo jest szybciej i lepiej ke zmieniac, jak wyrywa sie z krzeselka i nie chce jesc to daje mu bajki do ogladania na tablecie i spokojnie go karmie bo zainteresowany bajka jest. Wlazil mi na stol to po entum razie dalam mu w tylek i przestal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×