Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oczytany facet równa się nudziarz

Polecane posty

Gość gość
Autorka ma rację, tłumoki jak ona powinny dobierać sobie faceta na swoim poziomie intelektualnym, bo duża dysproporcja w tym temacie z góry skazuje związek na szybki rozpad :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście autorka nie jest nudna, potrafi z kumpelkami podobnymi do siebie rozmawiać godzinami przez telefon o niczym, powtarzam O NICZYM, dialog typu: - eee - no - wiesz - ychy - weź no co ty No i tak całymi godzinami, z pewnością nudna nie jest ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Autorka ma rację, tłumoki jak ona powinny dobierać sobie faceta na swoim poziomie intelektualnym". Otóż to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet musi mi się podobac po co ma czytac?? Mi tym nie zaimponuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowej babie wystarczy
facet żeby umiał dobrze r****ć i zarabiać kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet sie musi podobac kobiecie z wyglądu wiedzą nie zaimponujesz zadnej kobiecie, zrozumcie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inteligentny czlowiek obserwuje świat i sam wyciąga wnioski. Nie musi czytać bzdur pisanych dla pieniędzy lub z chorobliwej potrzeby przelania swoich frustracji na papier i zatrucia tym umysłu czytelnika. Większość pisarzy to neurotycy, których przeraża życie. Przelewają swoje lęki i życiową udrękę na papier w celach terapeutycznych. Jaką korzyść może odnieść zdrowy czlowiek z czytania o tych wszystkich strasznych rzeczach, których doświadczył pisarz i bohaterowie jego opowieści? Według powszechnej opinii, podsycanej przez pisarzy, księgarzy, krytyków i rozmaitej maści nawiedzonych humanistów, czytanie książek nobilituje, dlatego wiele osób sięga po książkę, żeby się dowartościować. Najwyższy czas skonczyć z dyktatem moli książkowych. Jeśli ktoś chce czytać, niech czyta, jego sprawa. Ale niech nie wmawiają oni nieczytającym, jakie to wartościowe i jaki to wstyd, że ktoś nie czyta książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i ten inteligentny człowiek ma na podstawie obserwacji świata, samemu odkryć mechanikę kwantową, teorię kwazarów, rozwój komórki i historię starożytnego egiptu? Kto mówił, że osoba oczytana to nie osoba, której lektury stanowią podręczniki akademickie, książki popularnonaukowe czy historyczne? I jeżeli powie mi ktoś, że wiedza o otaczającym mnie świecie jest czymś głupim i nie powinienem niczego czytać, to chyba wyraźnie widać, że ma się do czynienia z jakimś kretynem/ką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stale_ciekawska
Niekoniecznie - oczytany znaczy inteligentny, bo jest z nim o czym porozmawiać, no chyba, że jest zarozumiały - wiadomo oni są z Marsa - ale zawsze można "powalczyć" o swoje racje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto to mówi? Choćby dyrektor Biblioteki Narodowej. Badania nad czytelnictwem nie dotyczą lektury podręczników szkolnych, akademickich, intrukcji obsługi pralki, poradników budowlanych, przewodników turystycznych i książek kucharskich. Lament nad upadkiem czytelnictwa w Polsce dotyczy literatury pięknej i tego dotyczy moja wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"inteligentny czlowiek obserwuje świat i sam wyciąga wnioski." Ok, zgadzam się- ale nie znam nieczytającego inteligenta. Kto nie czyta jest głupi. Koniec, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając aspekty artystyczne, czy edukacyjne czytanie rozwija wyobraźnię, uczy wypowiadać się składnie, zwiększa zasób słownictwa, poprawia koncentrację, pamięć. Dlatego to jest tak wysoce ceniona rozrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aarnas
Czytam i nie wierzę. Większość osób, które się wypowiadaj nie czyta. Na dodatek próbują wyszydzić ludzi bardziej od nich oczytanych. Czy wy naprawdę myślicie, ze mądrość bierze się wyłącznie z obserwacji? Mądrość pokoleń zawiera się w literaturze i sztuce. Bez wiedzy o historii można bez przerwy powielać te same błędy i wiedzieli o tym wszyscy ważni w historii świata. Hitler, Stalin (wiedzieli, ze trzeba wykorzenić polaków z dziedzictwa kululturowego) to tylko przykłady. W przerażającej większości nie mamy pojęcia na przykład o polityce. Nie znamy podstawowych zasad ekonomii. Pełna świadomość otoczajacego nas świata jest dla nieczytających nieosiągalna! Wszystko co napisze odbije się jak groch od ściany, bo wszyscy sa przekonani o swojej wspaniałej wiedzy. Jeżeli ktoś jest głodny informacji to wie, ze każda kolejna książka czy ciekawa rozmowa tylko obnaża nasza niewiedzę, ale wiedza to tylko osoby które czytają. Reszta żyje w świecie nieświadomej autoadoracji. Nie jestem molem książkowym, bo nie mam niestety na to czasu, ale uwielbiam książki. I nie jestem jakims flegmatykiem, pracuje za granicą jako architekt i korzystam z życia w bardzo praktyczny i pragmatyczny sposób. Nie bujam w chmurach jak to nieczytający o czytających mają zwyczaj tu mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla solarek z tipsami oczytany na pewno jest nudny, zero wspólnych tematów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
"Oczytanie" nie ma wpływu na powodzenie ani na to, czy jest się nudziarzem czy nie. I każdy kto ma choć trochę rozsądku nie będzie się chwalił swoim "oczytaniem", bo może dużo stracić a prawie nigdy nic nie zyska (chyba, że ma właśnie odczyt z klasyki literatury). Z bardzo wieloma i różnymi dziewczynami miałem styczność (i wciąż mam) i może jednej na sto imponuje mól książkowy a jednej na 10 facet mądry (oczywiście wyłączając puste lale które mają do zaoferowania tylko wygląd albo jeden lub więcej otworów). Powszechny stereotyp jest taki, że facet jest silniejszy, lepiej zarabiający itp. a dziewczyna mądrzejsza, bardziej oczytana, lepiej się ucząca itp. Jeśli dziewczyna w niczym nie może nawet dorównać facetowi czuje się gorsza i nawet jeśli związek się zacznie, to tylko po to żeby się skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nosz k***a ale idiotki! Oczytanie rzeczywiście nie gwarantuje inteligencji, ale za to pieprzenie że czytanie to wada u kogoś, daje pewność jej braku, bo tylko cymbał i analfabeta może coś takiego wymyślić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczytany mężczyzna to skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Aha i ten inteligentny człowiek ma na podstawie obserwacji świata, samemu odkryć mechanikę kwantową, teorię kwazarów, rozwój komórki i historię starożytnego egiptu? Kto mówił, że osoba oczytana to nie osoba, której lektury stanowią podręczniki akademickie, książki popularnonaukowe czy historyczne? I jeżeli powie mi ktoś, że wiedza o otaczającym mnie świecie jest czymś głupim i nie powinienem niczego czytać, to chyba wyraźnie widać, że ma się do czynienia z jakimś kretynem/ką". Dokładnie tak! Tylko nie mogę takiego mężćzyzny znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Heniuś "Oczytanie" nie ma wpływu na powodzenie ani na to, czy jest się nudziarzem czy nie. I każdy kto ma choć trochę rozsądku nie będzie się chwalił swoim "oczytaniem", bo może dużo stracić a prawie nigdy nic nie zyska (chyba, że ma właśnie odczyt z klasyki literatury). Z bardzo wieloma i różnymi dziewczynami miałem styczność (i wciąż mam) i może jednej na sto imponuje mól książkowy a jednej na 10 facet mądry". I właśnie widzisz - poniewaz imponuje mi tylko taki, jakiego opisałeś w zdaniu drugim, po Twoim podejściu do czytania książek w zdaniu pierwszym nawet nie leżysz na dole drabiny moich zainteresowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×