Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o dziewczynie która co tydzień jeździ na rowerze 100km

Polecane posty

Gość gość

bez względu na pore roku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nadzwyczajnego Moja siostra o wiele wiecej w tygodniu przebiega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest jakoś specjalnie duzo 100km/tydzień, ledwo 20 km dziennie nie licząc weekendów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że jest wyjątkowa. 99% kobiet dba o siebie jedynie poprzez diety i mocny makijaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 km na rowerze to nie dużo. Żadne osiągnięcie. Anie kondycji ani figury od tego wcale nie musi mieć super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam, ze dziennie... Malutko, ale fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
nic nie mysle,a co mam myśleć...nie obchodzi mnie to,chce to niech jeździ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być moze ma zgrabny tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba 1000 km a nie sto. Sto kilometrów to się robi w ciągu trzech godzin jazdy na rowerze i to na luziku ma się te 30-33 km/h średniej jazdy a na setkę to fajnie tak mieć z 35-40 km/h średniej, ale wtedy nieźle trzeba się namachać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj namiary na nią, pojeździmy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BSA - jakim cudem dajesz rade przez trzy godziny z*********ć 30km/h ? Nie mowiac juz o 40 :O ja przy 20km/h nie mam siły po godzinie :D Czy to chodzi o rower i oddpowiednei opony ? Nigdy sie tym nie interesowalam, jezdze na zwyczajnym '''góralu'' no-name

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość-Na góralu to góra 30 km/h w dodatku na cienkich oponach. Góral ma koła 26, nowe modele mają jedynie koła 28 cali. Kup sobie kolarzówkę, różnica ogromna, twoja średnia prędkość wzrośnie od razu o co najmniej 5 km/h. Na prostej to kolarzówką sobie pykasz 40-45 km/h a jak masz dobre nogi to i 50 sobie popykasz. Później ta średnia spada na podjazdach, bo wtedy masz jakieś 20 km/h. Szosówką to się autobusy wyrzedza, zobacz jak to idzie: http://www.youtube.com/watch?v=xgdaAJMIKDE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland-G***o prawda lewaczko. Na góralu nic ci kondycha nie da, bo ma za małe przełożenia. Kolarzówka ma duże przełożenia, do tego koła700-setli, dobra aeurodenamika i to powoduje że tym sprzętem idzie po prosty cisnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne ,seks analny nie wymaga aż tylu przygotować i takiego poświęcenia (100 km)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland-Być może że jestem chamski, ale powinaś docenić to, że zwracam ci uwagę iż nie masz pojęcia, ale jak zawsze musić wp*******ć swoje trzy grosze. Jak czegoś nie wiesz, to się spytaj BSA a nie udawaj że masz o tym pojęcie, bo pewnie na rowerze to w tym roku nawet nie siedziałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bsa - dlatego napisałam "chyba" (to sugeruje przypuszczenie). No dziękuję za doinformowanie, cofam to co powiedziałam, ilość kilometrów jaką robisz zawdzięczasz rowerowi, nie kondycji :P na rowerze nie siedziałam od...hm...9 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland- Ilość km nie jest wyznacznikiem średniej szybkości. Jadąc w lasy, to logiczne że biorę górala, co nie znaczy że robię mniej km, ale na pewno wolniej. Kondycję zawdzięczam mojemu intelektowi, rasie itp. Rozwinąć te zagadnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland-Jako że jestem z rasy Aryjskiej, to po prostu myślę. Czy wiesz że przjechanie samochodem 100 tys km, jest równoznaczne z kwotą ok 40-50 tys zł? A 100 tys się robi w ciągu ok 5-10 lat, czyli tracisz wtedy ok 50 tys zł, plus opłaty, koszty napraw itp. Wiec podobnie jak Holenrzy, Duńczycy no i my, czyli Niemcy, to rowery są naszymi środkami transportu, służą zarówno do sportu, rekreacji jak i transportu. Dzięki temu, to kondycja się wyrabia mimo woli, śnieg nie śnieg, deszcz nie deszcz a do pracy kilkadziesiąt kilometrów dziennie trzeba bakać. Wiec kondycja robi się sama, ciało jest jak u nastolata a kasa zostaje w portfelu. A polacy to będą klepać biedę, nosić masę tłuszczu, nie mieć kondycji, wyglądać jak świnie, ale prostego rozwiązania nie zastosują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland-Co się stało moorland, wibrator się zepsuł, czy ta sztuczna pochwa się rozleciała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając to o rasie aryjskiej masz rację - lepiej jest jeździć rowerem i nawet zazdroszczę Ci motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bsa - znajdź sobie dziewczynę, bo każdą rozmowę do seksu sprowadzasz. masz nerwicę seksualną czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland- A czemu mi zazdrościsz? Przecież wy tam w Anglii płacicie masę kasy na metra, autobusy, pociągi itp. Nie szkoda ci kasy? Aż tak łatwo ci przychodzi że co nie szkoda kasy? Najlepsza motywacja to jest kasa, a później może być niezależność od komunikacji, kondycja itp. Ja na kasę muszę ciężko pracować i nie zamierzam się tej kasy łatwo pozbywać, oddając ją państwu w postaci akcyzy na paliwo i arabom, bo u mnie komunikacji to praktycznie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, jestem typowym produktem społeczeństwa nastawionego na konsumpcje, wygodę i wydawanie. Pieniądza to kiepska motywacja jak pomyślę, że mam zmoknąć czy zmarznąć. Staram się chodzić dużo w ładną pogodę, ale ładna pogoda się powoli kończy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland- Nie znajdę nawet paszteta, bo nie mam auta. Niestety coś za coś. Dziś bez auta, to dziewczyny traktują cie jak menela, mimo że nie pamiętam kiedy ostatni raz alkohol piłem. Niestety jesteście materialistkami, zwiążecie się nawety z alkoholikiem, damskim bokserem, byle miał by auto. Że już o takich pieknych, inteligentnych(jak na dziewczynę) laskach jak ty to już nie wspomnę, bo mnie by bez auta to nawet pasztet nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×