Męża długi i list o pozbawienie wolności

Witam mam pytanie odnośnie takiej sytuacji. Mąż miał wypadek samochodowy w wyniku tego musiał pokryć koszta sądowe nie spłacił do końca. Nabrał również jakieś kredyty bez mojej wiedzy.Obecnie nie ma pracy i nie mamy jak tego spłacać. Był ostatnio komornik i ugadali się na 12 listopada bo wtedy dostanie wypłate z poprzedniej pracy. A dziś przyszedl list o rozprawie w sprawie pozbawienia wolnosci ;/ Nie wiem co robic Czy ktos byl w takiej sytuacji.

nie współczuje

:(

A czy jak odsiedzi swoje, to będzie musiał potem oddawać kasę?

Nie mam pojecia wlasnie jak to wyglada dlatego pytam. bo to nei jest tak ze my niechcemy splacac tylko nie mamy jak w obecnej chwili mamy rowniez malutkie dziecko

orientuje sie ktos ?

ciekawe, ze WY macie splacac dlugi ale kredyty nabral tylko ON wiesz chociaz na co byla mu ta kasa potrzebna?

odsiedzieć to on może tylko koszta sądowe i karę pieniężną nałożoną przez sąd.

Nie umial pracy znalezc i zaciagnal kredyty a kase dawal na zycie. Niewiem co zrobic aby od tego odstapili

Rozwiedz się, dobrze radzę.

anie mozna jakos zamienic tego wyroku na prace spoleczne? W wiezieniu to nawet nie podlapie zadnego kontaktu a tak, jest szansa, ze szybciej znajdzie prace. Jak on tej pracy szuka?