Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4 latka placze w przedszkolu

Polecane posty

Gość gość

Choc juz listopad ( no prawie) moja cora nie chce chodzic do przedszkola a chodzi juz drugi rok. Rano prawie codziennie placze oprocz dni kiedy jej jej ulubiona wychowawczyni rano. W przedszkolu sa dwie panie jednej moje dziecko jak twierdzi nie lubi bo pani jej nie przytula. I teraz mam pytanie ulubiona pani przytula ja , trzyma na kolanach mowi ze ja kocha i caluje w policzek nawet przy mnie jak ja zabieram do domu. Wydaje mi sie to dziwne i jestem zla bo faworyzuje i rozpieszcza ja tamta pani tego nie robi i juz jej nie lubi. Co bedzie w szkole? Przeciez tam nikt ja nie weznie na kolana gdy bedzie plakac ona za bardzo sie przywiazala do tej wychowawczyni. Inne dzieci rowniez przytula .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe ze dziecko przepieściłaś i teraz tak się zachowuje bez obecności mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy w waszym przedszkolu tez tak sie zachowuja panie ? Przepiescilas ? Hmm jest jedynaczka zwiazana ze mna no moze nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez loginu teraz
no cos w tym jest, twoje dziecko nie dostaje buzi od drugiej pani, nie mzoe siadac jej na kolanach to już fochy stroi bo ktoś jej cos odmówił.Ucz dziecko ,ze nie zawsze będzie tak jak ona tego oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie problem w traktowaniu . Córka nauczyła się, że Pani poświęca jej maximum uwagi i nie rozumie zachowania drugiej nauczycielki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie to mala terrorystka i ja o tym wiem . Temperujemy ja , ma kary siedzi w kacie ,dzisiaj np ma zakaz ogladania bajek za ten dzisiejszy placz. Ale to fakt ostatnio jak kejnczegos zabronie to mi mowi nie lubie cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek był w podobnej syt. Jak przyprowadzałam Go do przedszkola płakał. Pani brała go do siebie , przytulała, śpiewała ale potem jak się uspokajał sadzała wśród dzieci. Gdy np dwoje dzieci rano płakało - brała dwójke i robiła swoje by dzieci sie zaaklimatyzowały . Moze warto z Panią porozmawiać. Może powoli odzwyczai córkę od tych czułości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba boje sie jej tego powiedziec bo widze ze ona nie widzi w tym problemu. A to doswiadczona przedszkolanka ma taki chyba styl.Probowalam dzisiaj z nia rozmawiac mowilam ze tamta jej nie przytula itd. To ona mi na to ,ze kazdy inaczej okazuje uczucia i jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×