podoba mi sie ktoś a chyba nie powinien

mam prawie 30 lat, a czuję się jak gimnazjalistka... w wieku 19 lat zakochałam sie jak nienormalna, do dziś go kocham, chociaż staram się unikać kontaktu- bo on jest z inną i ja nie chcę cierpieć... próbowałam wchodzić w inne związki, ale nic z tego nie wychodziło, bo nic nie czułam, więc zrywałam... rodzaj wykonywanej pracy zmusił mnie do zapisania się na kurs niemieckiego, no i muszę stwierdzić, że jest tam bardzo fajny, inteligentny facet... z tego co wiem jest wolny, jest moim rówieśnikiem, mamy bardzo podobne charaktery, wizualnie też mi się podoba...czekam, aż sie ze mną umówi, bo ja nigdy nie wykonywałam pierwszego kroku- poza jednym wyjątkiem, poza tym, w którym byłam/ jestem zakochana od lat....

boję się, że jak ja sie z nim zechcę umówić, a on nie zechce, to potem będzie niezręczna atmosfera na zajęciach

poradźcie coś, bo jak się z nim umówię, a on mi omówi, to nie mam po co potem na zajęcia chodzić

odmówi miało byc wyżej

pierwsza miłość o której nigdy nie zapomnisz ale już nie jest dostępny długa przerwa i rozpamiętywanie tej pierwszej miłości teraz czekasz na drugą i kolejną szansę kobiety zwykle dawały sobie radę w takich sytuacjach aby faceta podpuścić, więc działaj i nie ssppiieerrddooll tym razem swojej szansy