Jestem załamana bo mogę stracić pracę od czerwca 2014 roku

Słyszałam że ma wejdź w życie ustawa o likwidacji jednej z instytucji w której pracuję. Mają zostać zlikwidowane urzędy pracy. I co ja potem zrobię? gdzie znajdę pracę? sama widzę ile osób młodych (nawet z jakimś wykształceniem i doświadczeniem jest bezrobotnych)?

zajdz w ciaze i przejdz po niej na 7/8 etatu :P

serio likwidują urzędy pracy! świetnie! ten głupi twor służy tylko do tego żeby biurwy takie jak Ty mogly brać pensję, nic nie robicie, jesteście zwykłą ubezpieczalnią zdrowotną. skoro jesteście nieprzydatni ( wrecz szkodliwi) to należy Was zlikwidowac

Podobno mają! Serio a skąd bezrobotnie będą mieli ubezpieczenie zdrowotne? a skąd będą staże, prace interwencyjne, szkolenia, roboty publiczne. Sama powiedz skąd? nie będziecie tego mieli. Poza tym jak zlikwidują urzędy pracy to wiele osób tam pracujących również pozostanie bezrobotnych i co wtedy! Najlepsza była jedna petentka przyszła do mnie i strzępi się że nie dostała stażu bo ktoś inny dostał ten staż o który się ubiegała po znajomości.

Wątpię żeby zlikwidowali urzędy pracy. Obecnie 1/7 osób w wieku produkcyjnym jest bezrobotna, i co, będą udawać że tego nie ma ?

roboty publiczne podlegaja UM, niektore z zadan jak skzolenia przejma inne Urzedy, tak samo jak ubezpieczenie (chocby MOPR, sam NFZ czy UM) ja jestem ZA likwidacja UP, odkad zarejestrowalam sie w UP i pani otworzyla gazete Nowiny-mojego miasta- i przegladajac ichnie oferty pracy stwierdzila, ze nie ma nic dla mnie w tym miesiacu...

sa agencje prcy tymczasowej i zamiast stazy, robot publicznych pracodawcy beda sie zwracac do agencji pracy tymczasowej. jak pracodawca potrzebuje to nadal bedzie potrzebowal

szukaniem pracy zajmą się prywatne pośrednictwa pracy- będą tańsze i skuteczniejsze bo nie będzie trzeba utrzymywać armii pasożytów- urzędasów. jesteście do niczego nie potrzebni, każdy kto choć raz był w PUP wie ze to parodia- już dawno powinni to zlikwidowac

mopr tez ubezpiecza wiec problemu nie ma. up sa nie potrzebne i mam nadzieje, że zamkną to w cholere bo panie tam siedzace to tylko siedza na necie

a co z ubezpieczeniem? mogliby każdego ubezpieczyc, czemu pomagają smierdzącym cyganom co kradną, płaca im zasilki, a Polaków bez ubezpieczenia mają gdzieś.

A co mi z tych ofert gdzie jest wymagana sprzątaczka albo kucharz? przyszła raz do mnie jedna petentka i ja jej daje skierowanie na produkcje(kobieta ma 50 lat, pracowała w biurze kiedy było wymagane jeszcze średnie i popatrzyła na mnie wściekłym wzrokiem). Powiedziała mi ,,Ja przepracowałam dłużej w administracji niż pani a propozycja pracy na produkcje to już są szczyty i oznajmiła mi że pójdzie na moje miejsce a ja żebym sama sobie poszła na taśmę).

jak raz byłam w pupie to baba popijając kawkę "doradziłą mi" zebym sama szukała pracy bo urząd jest instytucją nieudolną i tutaj i tak niczego nie osiągnę:D i takie babsko grzeje d**e i bierze pensję, pytam się za co? do likwidacji!!!

ja bym te wszystkie urzedy pracy zmiotła z powierzchni ziemi, siedzą takie baby, pija kawe i plotkują a państwo dofinansuje tą zgraję leniwców, idźcie i zarabiajcie w firmach tak, żeby mieli z was trzykrotny zysk to wtedy dostaniecie wypłatę, tak większość ludzi żyje a wy usadowicie swoją opasłą durę na krześle i ciasteczko, kawusia, wielkie panie urzędniczki, myślałas że do końca życia nic nie będziesz robić i forsę brala ? wiesz ile ludzi straciło pracę i muszą tyrać ciężko w byle czym żeby mieć na rachunki ? kobiety z dziećmi pracuja a wy PASKUDNE LARWY na gotowe czekacie i suszycie pisdy na fotelach von !

niech Was wszystkich wypieprzą -urzędasów- nierobów i wreszcie weźmiecie się do uczciwej pracy

tak samo rzekoma opiekca socjalna, powinnni to zlikwidowac, bo jak ktos jest serio potrzebujacy to pomoze mu tylko rodzina albo znajomi, taka jest prawda!!! kase lkasuja tylko pijacy i inne patalogie!!!

teraz jesteś młoda więc ci wesoło ale poczekaj te 20-30 lat jak sama będziesz miala 50 lat, zaczną sie pierwsze problemy zdrowotne, bóle nóg, rąk, to ciekawe czy ty wtedy tak chętnie byś poszla do pracy na produkcję. A pamiętaj, że ty bedziesz pracowac do 67... więc taka staruszka już a pracowac musi, ciekawe jak wtedy będziesz spiewać.

Mnie wesoło nie jest bo mam 42 lata i widzę jakie są trudności ze znalezieniem pracy, są, były i będą albo jest czasami praca niezgoda z czyimiś kwalifikacjami. Jestem w sytuacji gdzie mąż dobrze zarabia ale wiem jedno dzisiaj praca jest a jutro może jej nie być. Poza tym nie wiem co komu przeszkadzają urzędy pracy jak mimo wszystko pomagają petentom - chociażby płacąc te składki zdrowotne.

po sposobie pisania myślalam, że masz góra 25 lat ;)

to nie urząd płaci a państwo, a wszyscy się na to składamy...

Urząd Pracy to moja pierwsza i ostatnia praca. Pracuję tutaj odkąd skończyłam 33 lata, w tym okresie zdałam maturę i poszłam się uczyć zaocznie. Ja nawet nie mam za bardzo co w swoim CV wpisać. Wiem że są problemy ze znalezieniem pracy bo wiem ale jak jest to bezrobotni nie chcą jej przyjąć. Wiem też że ktoś może mieć problemy zdrowotne z wykonywaniem pracy fizycznej. Ale rozumiem też swoją sytuację i wiem że ja właściwie ze swoim doświadczeniem pracy nigdzie nie znajdę bo zarówno bezrobotni jak i pracodawcy mają złe zdanie o urzędach pracy

Ja jestem za likwidacją urzędów pracy 1. Bezrobotny powinien być zarejestrowany w mopsie i dam powinien mieć ubezpieczenie zdrowotne.

Autorko jesteś pracownicą urzędu pracy Może będziesz znała odpowiedź na moje pytanie 1 października zatrudniłam się w pracy jako studentka Niestety nie zdążyłam się wyrejestrować w ciągu 7 dni, wyrejestrowałam się dopiero 31 października i to nie dlatego że zostałam zatrudniona ale poprosiłam o wyrejestrowanie się na własny wniosek. Teraz pytanie czy grozi mi coś z tego powodu???? Druga sprawa czy pracodawca może mieć przez to jakieś problemy??

no to ciesz się stara prukwo, że masz bogatego męża i cię utrzymuje, no ale najmłodsza już nie jesteś więc w każdej chwili mąż może cie wymienić na nowy młodszy model, a ty zostaniesz sama bez środków do życia, no chyba że dostaniesz alimenty

Autorko odpowiesz na moje pytanie???? Pytałam się czy grozi jakaś kara mnie albo pracodawcy????? Pracodawca nie płacił za mnie żadnych składek. Co dalej??? Jestem zatrudniona jako studentka i druga sprawa czy skoro jestem studentką na umowę zlecenie mogę być na ubezpieczeniu rodziców zarejestrowanych w PUP

urząd pracy to długotrwała wojna pomiędzy urzędnikami a bezrobotnymi. Urzędnik za wszelką cenę chce wcisnąć ofertę pracy a bezrobotny szuka czegoś zgodnego z kwalifikacjami czy zainteresowani. Czy urzędnik dostaje premię za wciśnięcie pierwszej lepszej oferty pracy??? Groźby wyrejestrowania z UP po nie przyjęciu oferty stażu to chyba coś nie halo i te wasze wycieczki- drogie urzędniczki- z góry na dół w szpilach 10cm z idelanym makijażem, ciuchem i kawusią w ręce mogą naprawdę zirytować, bo same pokazujecie, że tylko wyglądacie i realizujecie projekty żeby kasa się nie zmarnowała a z jakim skutkiem to już nikogo nie obchodzi. Do likwidacji!!