Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robicie jak spotykacie kogos atrakcyjniejszego od swojej drugiej polowki

Polecane posty

Gość gość

Co wtedy robicie? NIe żal wam tego, ze ktoś jest ladniejszy niż wasza polowica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atkax
żal to ślizgać się po płyciznach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie. to myślicie wtedy sobie ze wasza polowka to plycizna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym byłą na tyle powierzchowna, ze kierowałabym się przystojnością faceta, to nawet z jednym bym się nie wiązała własnie z myslą o tym, że mogę spotkac przystojniejszego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo jak wy jak nie macie szans na faceta z gornej polki i przygarniecie przyjaciela z penisem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak spotykasz kogos ladniejszego od siebie to co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atkax
nie kotku nie o taką płyciznę mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak spotykam atrakcyjniejszą osobę ode mnie co robię? Nic, bo to kobieta. A mnie chodxilo jak spotykacie osobę płci partnera atrakcyjniejszego od seojej partnerki czy partnera. Czy nie wkurzacie się wtedy że inni goście mają super laski a wy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zwiazek to bycie z laska lub przystojniakiem? Nie rozumiem Cie... Jestes z kims na pokaz? Dla wygladu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się robi wtedy smutno, ale staram się by nie było widać tego po mnie (tzw. dobra mina do złej gry)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie też. Jestem wzrokowcem i wygląd się dla mnie bardzo liczy. Zresztą dla facetów także wygląd jest bardzo ważny o ile nie najważniejszy. Lubię też osoby reprezentacyjne. Nie jestem z nikim na pokaz ale fajnie jest się pochwalić kimś atrakcyjnym u boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drugi raz widzę ten temat. Spotkałaś kogoś atrakcyjniejszego i chcesz kopnąć partnera w tyłek? Proszę bardzo. Po co nas pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez jestem wzrokowcem i nei moglbym byc z laska brzydka :P dlatego tez jestem z moja zona a ona jest dla mnie najpiekniejsza kobieta na swiecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcę poznać opinie innych. Bo jak na razie to brak merytorycznych odpowiedzi. Jedynie Gahan odpisał konkretnie. A więc tak, spotkałam kogoś atrakcyjniejszego od mojej drugiej połówki. I dlatego chciałabym to skonfrontować z wami co wy czujecie w tkaiej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie czuje... kocham swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać że autorka lub autor
jest niedorozwinięty/ta i nie zrozumialo to coś że zostalo określone mianem "PŁYCIZNY" 2013-11-01 14:44:54 [zgłoś do usunięcia] gość Co wtedy robicie? NIe żal wam tego, ze ktoś jest ladniejszy niż wasza polowica? 2013-11-01 14:46:17 [zgłoś do usunięcia] atkax żal to ślizgać się po płyciznach 2013-11-01 14:47:33 [zgłoś do usunięcia] gość No wlasnie. to myślicie wtedy sobie ze wasza polowka to plycizna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze będzie ktoś atrakcyjniejszy, czy to od nas samych czy od naszych partnerów. Co w tym takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - mnie to nie rusza. Kocham partnera, podoba mi się to jak wygląda. To, że ktoś jest ładniejszy/zgrabniejszy nie sprawi nagle, że zacznę porównywać. Bo mój partner nadal mi się przecież podoba, a do tego dochodzi masa innych cech które w nim kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać że autorka lub autor
ten temat jest płytki tak jak ludzie dobierający się w pary tylko dlatego bo ktoś jest ładny :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, ale czy nie na tym polega sens aby dążyć do perfekcji ? I jeżeli chodzi o siebie samego i jeżeli chodzi o drugą połówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym atrakcyjność to pojęcie względne . Jeden lubi rude , drugi chude a trzeci łapie co leci . No i poza miłością to czy ta niby atrakcyjniejsza będzie dla mnie tym czym jest moje kochanie ? To że ktoś jest super młodą laską nie znaczy że biorę ją pod uwagę jako alternatywę dla żony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laska to pustak i kieruje sie tylko wygladem partnera, wiec nie dopytuj sie juz tak, jezeli kiedykolwiek MINIMALNIE ci na nim zalezalo to zrob cos dobrego dla niego i rzuc go, albo nie wie JAK wielkim jestes pustakiem albo sam nie jest wiele inteligentniejszy od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myslalam, ze w zwiazku chodzi o przyjazn (zwana miloscia) a jak widac sie mylilam :D Trzeba rzucac ludzi jak pojawi sie ktos atrakcyjniejszy - dazymy do perfekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tych ataków na autorkę. Mówcie co chcecie, ale ja lubię mieć piękną kobietę i taka właśnie jest moja. Mało jest ładniejszych i zgrabniejszych dlatego nie wybieram jak koledzy - czyli przeciętne d**y a potem stukają po rogach i mają kochanki - tylko wybiueram taką która mi się bardzo podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sorry, ale ja nie mam w domu "paszteta"- mój facet jest bardzo przystojny. jak widzę kogoś atrakcyjnego, to po prostu z przyjemnością podziwiam jego urodę i nie towarzyszą temu żadne próżne żale.. autorze, masz ze sobą jakiś problem- pewnie związałeś się z kimś kogo uważasz za nieatrakcyjnego. nie każdy wybiera partnera kierując się desperacją- jakbyś, to wiedział, to nie miałbyś takich głupich dylematów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ktoś mówi o wybieraniu "pasztetów"? Nawet ten co ma piękną dziewczynę sam przyznał, że są atrakcyjniejsze, jest ich mało, ale są. To co, ma kopnąć w tyłek tą co ma i iść do lepszej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jest zwyczajnie przykro. Ale żony już nie zostawię. Takie rzeczy się niestety zdarzają. Zawsze będzie ktoś atrakcyjniejszy. Chodzi jednak o to aby było takich osób jaknajmniej, bo wtedy i pokusa będzie mniejsza. Nie bierzcie zatem partnera jak leci tylko z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja raz tak miałem spotkałem sliczna dziewczyne i myslalem o niej calymi dniami normalnie nie zycze czegos takiego nikomu do tego relacje w moim związku pogorszyly się przez moej zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×