lodzik nieznajomemu

Witam. Mam pytanie czy któraś z was zrobiła kiedyś loda chłopakowi poznanemu przed chwilą.Ja niedawno na dyskotece tańczyłam z fajnym chłopakiem i czułam jego twardość a miałam taką bluzkę ze sporym dekoltem i on zaproponował spacer. Gdy poszliśmy w usronne miejsce nie wiem co wemnie wstąpiło ale zaczęłam się do niego dobierać i zroiłam mu loda, on dosłownie po chwili wystrzelił i powiedział, że byłam soełnieniem jego mażeń.

a on wczesniej sikal z niego i ty te krople moczu wylizalas idiotko

przeciez lepiej zrobic nieznajomemu niz znajomemu

a pol godz wczesniej bzykał inną .. fuuuj..

szkoda że nie kupił ci słownika - to by było spełnienie moich marzeń :P

Ja zrobiłam policjantowi zamiast mandatu. Nawet fajnie było

Ja zrobilam kolesiowi na pierwszej randce. poszlismy do damskiego kibla. Wlasciwie nikogo nie bylo w pubie. I mial strasznie cieplego i duzego. Cudo. Ale bylam niezle wstawiona.

A i jeszcze jedna randka mi sie przypomniala. On byl leciutenko uposledzony i tez mu zrobilam loda. Mowcie co chcecie, ale na mnie takie rzeczy cholernie dzialaja.

Ja znam faceta już jakiś czas ,bardzo rzadko go widuje ale strasznie mnie kręci ,drżą mi ręce kiedy go widzę ,ściska w gardle ,nogi jak z waty mam ochotę zrobić mu nie tylko loda ale brakuje mi odwagi ;(

nie. szybciej dałabym d**y niż zrobiła loda :O