Zawiodłam się na chłopaku i nie wiem co zrobić

Jak byście postąpiły na moim miejscu?? Spotykam się z moim chłopakiem od roku. Zazwyczaj widzimy się w Wrocławiu, ponieważ tam studiuje. Ja pochodzę z Rawicza on z Opola. Przyprzyjże do mnie w weekendy i praktycznie tylko w weekendy się widzimy. Teraz na święta pojechałam do rodzinnego domu. I wiedziałam że praktycznie przez dwa dni będę sama bo moja rodzina będzie w rozjazdach po grobach, dlatego zaprosiłam swojego chłopaka do mnie do domu. Wiadomo spotkalibyśmy się ja nie siedziałabym sama w domu itp (oczywiście wcześniej upewniłam się że on nie będzie wyjeżdżał do rodziny itp). A on stwierdził że ma za daleko i mu się nie chcę (odległość ok 140 km)...Cóż zawiodłam się na nim szczególnie na tekście "Nie chce mi się"...tak jakby nie chciał widzieć się ze mną :/...teraz usycham z tęsknoty i samotności...Czy słusznie jestem nim zawiedziona ???

a ty zamiast też jechać na groby, chcialas zaprosic roochacza do domu i sie z nim pieprzyc? poza tym uwazam ze nie zalezy mu na tobie.

Jeśli wszystkie osoby na kafe reprezentują taki poziom jak osoba powyżej do świat schodzi do rynsztoka, Święto było wczoraj i wczoraj byłam na grobach.

moze to ujęte w zbyt rynsztokowych słowach ale sens jest trafny i pasujący do twojego zachowania

To kafeteria więc wszyscy myślą że w związku chodzi tylko o r*****ie. Niektórzy nie wiedzą ale z chłopakiem też można jeździć na groby bliskich to nie jest zakazane

olewa cię :/

tak tak słusznie

no bo nie chce sie widziec z toba :D

Co robic? moge Ci doradzic, ale pewnie i tak nie posluchasz, bo jestes w nim zakochana po uszy> Ty usychasz z tesknoty, a on w najlepszym wypadku gra w ulubiona gre na kompie, a w najgorszym podrywa jakas panna, albo oglada p***ole na kompie. Nast. razem, jak bedzie chcial przyjechac do Ciebie na weekend, to powiedz, ze nie chce Ci sie spotykac, cos wymysl, ale takiego glupiego, typu: nie wiem dlaczego, jakos mi sie nie chce..i miej zamyslony glos.. I tak jeszcze kolejny weekend i kolejny, az wreszcie on sie zaniepokoi i zacznie Cie dopytywac dlaczego nie chcesz? cz cos jest nie tak? Wtedy powiedz: Tyle sie nie widzielismy, odzwyczailam sie od Ciebie. Jemu zacznie zalezec na spotkaniach i sie zacznie bardziej starac, powodzenia