Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego ludzie innych krzywdza a potem udaja ze nic sie nie stalo

Polecane posty

Gość gość

Czy to jakaś nowa moda? jakie macie z tym doświadzcenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bardzo stara moda i ma się dobrze niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo nie udają, że nic się nie stało. Ja po tym jak zostałam skrzywdzona i to bardzo usłyszałam "przepraszam" jednak wiem, że to nie było dojrzałe i szczere. Raczej chęć uspokojenia sumienia. A najlepsze jest to, że "oprawca" zebrał nagrodę od życia. Ma nową miłość i wszystko inne co do szczęścia potrzebne. A ja siedzę na kefe.. brak partnera itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goośc 14.06 dokładnie to samo spotkało mnie miesiąc temu :( nie moge sie pozbierac a on szczesliwy z inną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo krzywdzą przeważnie z tego powodu,że są inni niż tamci,inaczej coś widzą i sami nie wiedzą za bardzo jak się odnieść do jakiegoś konfliktu charakterów,spojrzeń na rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli możesz to opisz dokładniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jestem ciekawa jak to było w Twoim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkiel
bo udawanie greka jest bardziej oplacalne zawsze bylo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie......trzeba spiąć jajca i nie lamentować, bo życie to nie bajka kuźwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak robią tylko prymitywy, człowiek wrażliwy, ematyczny zawsze przeprosi, więc nie ma kogo żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkiel
smiech na sali... operacyjnej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starał się o mnie kilka miesięcy. Ja naucza doświadczeniem z poprzedniego związku, leczyłam poranione serce. zaufałam Bylo super, czułam się szanowana itd. Potem coś zaczeło się psuc, nie dzwonił tak zcesto, moje telefony zbywał po kilku minutach rozmowy. W koncu postawiłam sprawe jasno o co chodzi. To zaczął tłumaczyc, ze nie jest pewny, że cała sytuacja jest dla niego niejasna oa =on czgos takiegi nie lubi i zrywa ze mną dla mojego dobra i przeprasza za to ze pojawił się w moim życiu. On równiez cieri i teraz jest sam. Jednak tamtą zdiewczynę poznał gdy bylismy razem, urabiał grunt i teraz z nią jest szczęsliwy a ja jak zobaczyłam ich wspolne zdjęcie to prawie z bólu zemdlałąm... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm to ciekawe.. co prawda temat jest inny ale też pozwolę sobie opisać swoje doświadczenie bo miałam bardzo podobnie. Też upłynęło bardzo dużo dni rozmów zanim się spotkaliśmy. Ja nie byłam pewna bo zaprezentował mi się za złej strony delikatnie rzecz ujmując ale on był dobrym manipulantem. Wszystko było pięknie lecz na chwilę. Potem ciągle mnie zawodził, winą za swoje złe zachowanie obarczał mnie. Niby przepraszał i żałował ale dalej robił to samo. W trakcie okazało się nawet, że ja prawdopodobnie miała tylko wzbudzić zazdrość u jego byłej, którą chyba nadal kochał. Na koniec kiedy ostatecznie mi dowalił jak zawalił i nie przyszedł na bankiet, który organizowali moi rodzice po czym jak zwróciłam mu uwagę usłyszałam najgorsze dla kobiety epitety. A żeby było jasne nic nie zrobiłam mu złego. Potem przepraszał chciał wrócić ale ja i tak już byłam wystarczająco głupia że choć krótko to jednak się z nim spotykałam. Odrzuciłam jego ponowne "zaloty". Teraz jednak jest mi cholernie przykro jak widzę zdjęcia z jego nową dziewczyną i to jak wobec niej sie na nich zachowuje. Wszędzie zabiera itd. A ja cóż nawet na szacunek liczyć nie mogłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i nie ten temat ale wypowiedź ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo tamten pierwszy. Przez pierwsze 4 mce super potem sie nei odzywał spotykac sie chciał tylko wtedy jak mu jajca z a pzrzeproszeniem rozsadzało, zerwałam i jeszcze pretensje do mnie jak ja mogłam zerwac skoro on taki wspaniały ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniemanie o sobie miał duże i na tym się kończy. Dobrze, że zerwałaś bo po co Ci taki facet? Właściwie to nawet ciężko go tak nazwać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, jakbym czytała o swojej znajomości z pewnym delikwentem:) potraktował mnie też źle wyzywajac na koniec, w momencie, w kórym tylko zwróciłam uwagę, że generalnie nie ładnie się wobec mnie zachował. Zerwał kontakt z dnia na dzień. Po czy jak żadnej innej naiwnej dziewczyny nie znalazł a mocno go prawdopodobnie go przypiliło, po 2 m-cach sie odezwał, na szczęście olałam gnojka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie żałuję, że nie dałam sie kolejny raz zmanipulować temu panu. Szkoda tylko, że tak się ułożyło, że to mnie trafia jak to wszystko jak mu się układa widzę. Bo to sprawia tylko że gorzej się z tym czuje. Bo niby czemu jego nowa dziewczyna może być normalnie traktowana a ja nie? Cholerna niesprawiedliwość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zdjęciach zawsze fajnie się razem wygląda, nie wiesz jak naprawdę wyglądają relacje między nimi, ja w taki momentach zawsze wizualizuje sobie jak on się wobec mnie zachowywał w tych najgorszych mometach (a człowiek nie zmienia się, może czasem trochę się hamować) i generalnie jaki to człowiek i przestaję być zadrosna, nawet współczuje kolejenj takiego typa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i racja bo w sumie nie wiem jak jest na co dzień. A jeśli on się nie zmienił ( a przekonywał mnie że zaszły duże zmiany w jego zachowaniu ) to dziewczyna ma przekichane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można mówić ze się zostało skrzywdzonym o to ze ktoś nas zostawił dla innej , odszedl do lepszej tak czul dlaczego - moze sie meczyl !! nie wiecie co to znaczy krzywda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×