Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pięciolatki w zerówce

Polecane posty

Gość gość

Mamy 5 - latków, które chodzą obecnie do zerówki, jak sobie radzą Wasze dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
Mój chodzi do zerówki zlożonej z samych 5 latków. Z tego co rozmawialam z paniami to calkiem nieźle sobie radzi bo podoba mu się praca z ksiażką i potrafi się skupić, a bałam się bardzo jak to będzie bo do niedawna na widok ksiazki uciekał. Więcej dowiem się niebawem bo mamy spotkania z psychologiem indywidualnie każdy z rodziców i będzie przedstawiał nam co zaobserwował oglądając przez 2 miesiace poczynania naszych dzieci i czy widzi u nich gotowość do obowiazku szkolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam ze bedzie gorzej ale widze ze niezle sobie radzi.juz sie oswoilam z mysla ze za rok do szkoly;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka radzi sobie bardzo dobrze, ale ona akurat garnie sie do nauki, panie chwala ja jaka to ona mila, grzeczna i ladnie robi zadania w ksiazkach. Akurat sama mala lubi sie uczyc, wiec ja w domu poswiecalam jej czas na zabawy, rysowanie, literki-mala sama chciala. Co do zachowania, to zrobila sie w domu bardziej pyskata odkad chodzi do szkoly. Jednak w grupie corki sa dzieci, ktore sobie nie radza-pani nie moze ich okielznac, w ksiazkach bazgraja, bo chcialyby sie tylko bawic albo po prostu broic. Ostatnio pani zalila sie jednej mamie, ze jej corka sklamala-odniosla ksiazke, nasciemniala, ze ma zadanie zrobione by tylko moc zajac sie czyms innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyss
Moja też fajnie sobie radzi mimo iż Pani leci z programem i to baaardzo! Ale klasa spokojna i ostatnio Pani ich chwaliła że sa rozgadani (pod dobrym względem,że aktywni). Z jednym widzę że mamy tylko problem, z głoskami:/ Nie może pojąć syntezy czy jakoś tak - że ja głoskuję np Z U P A i ona ma powiedzieć co słyszy. Tego nie może pojąć:( Ale może zostać drugi rok bo jest z drugiej połowy 2008 więc mam nadzieje że wyćwiczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek tez dobrze sobie radzi umie nawet dwa slowka po angielsku dynia i grzyb reszty nie pamieta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
O moj też tego gloskowania wlaśnie nie kuma i dlatego mimo ze litery zna to czytać nie potrafi. Ale starsza też dlugo to lapala a jak zalapala to potem w ciagu 2 tyg zaczela plynnie czytać. Myślę ze to przychodzi taki wiek ze dziecko zaskakuje a w sumie ta zerówka dopiero się zaczęla. Do czerwca penwie jeszcze zaskoczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie dzieci raczej sobie świetnie radzą. Tak samo jest z sześciolatkami w szkole. Tylko nie potrzebny stres dzieciom i rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×