tesciowa twierdzi ze powinnam dawac smoka

witam. Mam 10 tyg synka, który nie cierpi smoka, próbowalam kika razy dawac mu smoka, jednak wyplówał, krzywił sie i płakal przy tym okropnie, więc zaniechalam zmuszania go do smoka. Niedawno bylismy u tesciowej, ktora skrytykowała mnie za to, ze nie nauczyłam dziecka do ciągania smoka, stwierdziła, ze dziecko jak lubi smoka jest spokojniejsze i ja bede miala wiecej luzu i spokoju jak płaczącemu dziecku dam smoka. Któregos dnia zauwazylam, ze moj maz wciska na siłe smoka dla malucha (namoczyl go wczesniej ciut w miodzie), okazalo sie, ze "mamusia" daje rady przez telefon. Zdenerwowalam się ..ale widze, ze ona nadal uparcie walczy o to bym maluszek polubil smoka, i nie moge tego wybic juz dla meza z glowy, ze on nie lubi i nie poterzebuje. Dziewczyny jak to jest z tym smokiem? Czy sa tu mamy , których dzieci nie lubily smoka?

moja corka ma miesiac i dalabym duzo aby polubila smoka...kupilam na poczatek dwa i nie podpasowaly. Teraz w komodzie przewraca sie 6, lateksowe, silikonowe, avent tomme tippe nuk-nic nie chce moja mala ssac. tylko cycek. I tu mam problem. Bo jak nie spi to chce byc tylko przy piersi a ja wymiekam. Noszona po 5 minutach ryk. I do cycka. A ja juz mam dosc. Duzo bym dala aby possala tego smoka. Moge sie nia zajmowac non stop ale zeby nie plakala.

musisz być niesamowitą sierotą skoro teściowa rządzi twoim dzieckiem :O nie wspominając o mężu - maminsynku, który we wszystkim słucha mamusi i daje niemowlakowi miód, który jest silnym alergenem :O pogratulować dziecku rodziców :O

Moje nie lubiło i nie zmuszałam. Teraz ma 4 lata i nie widzę żadnych braków u niego z tego powodu :D Skoro nie chce to po co na siłę dziecko zmuszać?

moj synek tez tak mial do 7 tyg , ze tylko piers, teraz od 3 tyg jest lzej, zaczal interesowac sie bardziej otoczeniem i sam potrafi spedzic troszke czasu gapiac sie na wiszace zabawki. Jak mu daje smoka (mam avent) to zaczyna ssac przez 3-4 sekundy i wyplowa. Wlasnie tesciowa twierdzi, ze bede miala lepiej jak go naucze smoka ssac, zwlaszcza w nocy, bo dam mu smoka, a nie na zmiane raz jedna i druga piers.

Jak patrzę na Twój poziom wypowiedzi - błędy gramatyczne i ortograficzne, brak synonimów itp. to się wcale nie dziwię, że teściowa się obawia, że się dzieckiem nie umiesz zająć. Nie mówi się "dla malucha" tylko "maluchowi", nie mówi się "dla męża" tylko "mężowi". Nie pisze się "wyplówał" tylko "wypluwał". Przed przecinkiem lub wielokropkiem (który powinien się składać z trzech kropek nie z dwóch) nie daje się odstępu. A pisanie co kilka słów "smok, smoka" jest bez sensu. Są takie części zdania jak choćby zaimki.

Pierwsze ci zrob to ochrzan męża ! Mamysynek. Mój 9 muesieczny nie lubi smoczka i nie zmuszalam go do tego. Ten smoczek jest dla wygody rodzicow, a nie z potrzeby dla dziecka. Jeśli karmisz piersią to nie ucz, bo to a to inaczej nalezy ssac. Czytalam o tym. Nie patrz co mówi tesciowa tylko kieruj sie wlasnym rozsądkiem.

W miodzie to niech sobie mąż siurka zamoczy... Moja córa nie lubiła smoka od początku. Nie chciała i już. Uciążliwe to było akurat u nas, bo strasznie marudziła i była niespokojna, a smoczek to taki uspokajacz, wiem z doświadczenia po synku. Teraz ma 3 miesiące i pociumkuje już trochę, także czasem idzie ją "zatkać" ;p Jednak jeśli Twoje dziecko nie jest specjalnie marudne i nie przeszkadza wisi Tobie na cycku jako smoczku to nie wciskaj na siłę. To nawet lepiej, bo później odzwyczajać nie będziesz musiała.

tam miało być "i nie przeszkadza, i nie wisi Tobie na cycku" ;]

Moja smoka na oczy nie widziała :-) Wszyscy się dziwili ale ja się naczytałam o szkodliwości smoczków i się zaparłam że dam radę bez zapychaczy :-) Przynajmniej teraz nie muszę odzwyczajać. A miodu nie wolno dawać dzieciom do roku czy nawet dwóch. Ma bakterie które mogą być niebezpieczne dla maluchów!!! Niech sobie Twoja mądra teściowa o tym poczyta zanim krzywdę dziecku zrobi.

A ja mam smoka tylko dlatego że dostałam go w wyprawce u lekarza. Zamierzam świadomie nie podawać Małemu smoczka. Jeżeli będzie miał silną potrzebę ssania albo będzie ssał kciuka, to wtedy spróbuję dać smoczka - mniejsze zło. Jeżeli karmisz piersią, to po co zmuszać dziecko do smoczka? Poczytaj artykuły o tym, albo porozmawiaj z pediatrą - dzieciom karmionym piersią nie podaje się smoczka jeżeli nie ma takiej potrzeby (czyli silnej potrzeby ssania u dziecka). Mężowi zrobiłabym awanturę, bo teraz powinien trzymać z Tobą jak nigdy przedtem - wychowujecie dziecko razem, więc co to za tajemnice? A teściowa dzieci wychowała, teraz niech będzie babcią i niech kocha i rozpieszcza wnuka, ale do wychowania niech się nie wtrąca i stosuje do zasad, które wy - rodzice - ustaliliście.

p*********e tu wszystkie matki polki

ja pozwoliłam się wtrącać teściowej i teraz żałuję córka ma 25 lat róbcie jak wy uwaacie