Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęśliwa czasu nie liczy

Apel do Mam karmiących MM

Polecane posty

Gość Szczęśliwa czasu nie liczy

Mamy nie karmiące piersią - nie tłumaczcie się za każdym razem gdy ktos pyta - karmisz piersią? Gdy odpowiadacie NIE czujecie się niekomfortowo, po czym następuje wiązanka tłumaczeń dlaczego nie..... Mówię to jako mama karmiąca MM od praktycznie od początku....dzisiaj dotarło do mnie to że na poczatku wstydziłam się tego że nie mogę karmić i ciągle się tlumaczylam..dopiero w pewnej chwili zaczęłam krótko mówić NIE.....dzisiaj przeglądając forum, zauważyłam że czasami mówi się o tym i nawet jeśli głównym tematem nie jest problem z pokarmem naturalnym, to i tak mamy się tłumaczą dlaczego karmia MM. Trzymajcie się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w naszym zascianku karmienie sztuczne jest tak piętnowane. Za granicą pl od lat dzieci są na mm i wszyscy żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmie piersią ale śmieszną mnie pytania typu: karmisz? Nie, glodze. Nie karmnie, nie daje jeść. Bezsensu jak dla mnie. Każdy decyduje o sobie a zazwyczaj na pewne rzeczy nie ma się wpływu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie nie tlumacze. To moja sprawa. I nikomu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszę to jako przyszła mama (termin mam za kilka dni) i może nie mam doświadczenia, ale mam swoje zdanie. Chciałabym karmić piersią, ale uważam, że karmienie mm NIE jest powodem do wstydu. I nieważne, czy dziecko jest karmione mm, bo mama nie ma pokarmu z jakiegoś powodu, czy po prostu nie chce karmić piersią. To jej wybór, ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się w 100%. Nie mam problemu z odpowiadaniem obcym babom (bo każda sąsiadka, ciotka i kasjerka czuje się w obowiązku zapytać...), ale może doradzicie co mówić, gdy pytają dobre, lubiane koleżanki? Niedługo wracam do pracy i mam tam kilka fanatyczek karmienia piersią. Nie chciałabym po prostu warknąć: nie twój interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez zauwazylam ze przewaznia kazda sie tlumaczy szczegolowo dlaczego nie karmi, to glupota jak dla mnie. zadne przewinienie zeby miala bys tlumaczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu na pytanie jak karmisz odpowiedz:butelka. I nie wnikaj. Nie ich interes. Ty sie nie wstydz,nie czuj sie winna i nie musisz sie tlumaczyc. A jak sie spytaja dlaczego to mozesz powiedziec,bo tak a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×