Nienawidzę ludzi którzy ciągle się użalają nad sobą

Nie ma sensu im pomagać, nie ma sensu ich motywować do zmian. Niech zawracają głowę psychologom o ile ich będą w stanie posłuchać.

ja się na tym wypaliłam ,moje "przyjaciółki zamęczyły mnie swoimi problemami i depresjami ,efekt jest taki że unikam ludzi i buntuję się na rozmowy dłuższe niż pół godziny,one na mnie czekają a ja wiecznie już uciekam

Mi nie przeszkadza pomaganie komuś, kto chce pomóc samemu sobie, ale uciekam od "Wampirów Emocjonalnych", bo wysysają ze mnie emocjonalną energię do życia i sama popadam w stan "depresji". Powiedziałam sobie: "koniec" . "Dość". (Ava)

Najgorzej jak sie ktoś wpieprza w czyjeś życie nieproszony, niucha, pakuje swój nochal w cudze sprawy, obnosi się ze swoją fałszywą życzliwością, pokazuje jaki to on jest mądry i wie lepiej, i twierdzi że on wielce pomaga. Znam wiele takich okropnych bab. Pytał cie ktoś o zdanie, prosił cie o pomoc? NIE I w*********ć z mojego życia w szpagatach.